Po przeczytaniu powyższego wątku postanowiłem, że po urlopie i ja umówię się z Andrzejem na naprawę naszej budki.
Cierpliwie odczekałem na wolne miejsce na placu i w dniu dzisiejszym odwiozłem ją do Częstochowy.
Muszę przyznać, że kiedy nawigacja doprowadziła mnie pod wskazany adres, nie do końca byłem przekonany czy dobrze trafiłem, czy oby na pewno to ten serwis, o którym koledzy napisali wcześniej tyle dobrego..
moje wątpliwości nie trwały jednak długo. Andrzej wyszedł mnie powitać i już po chwili byłem pewien, ze to on , człowiek który żyje tym co robi :-)
Teraz pozostaje czekać i mieć nadzieję... eh może nie będzie tak źle :-)