Zorro

dzięki to są konkrety będę sprawdzał jak nie dam rady wizyty u elektryka niestety

tyle to ja wiem. Forum nie jest po to żeby prawić oczywistości tylko wspierać się doświadczeniem. Nie oczekiwałem diagnozy od człowieka który nie miał takiego przypadku , tylko szukałem kogoś kto już z czymś takim się spotkał i wie. Ale mimo wszytko dzięki.

Musiałem wymienić gniazdko 13 pinowe ( stare się rozpadło robiąc zwarcie i wywalając bezpieczniki komputera). Wymieniłem na nowe i podłączyłem wszystko jak w starym. W czasie pracy miałem jakieś zwarcie bo prąd z akumulatora wyparował :-). Koniec końców udało się wszystko podłączyć ale jest feler. Nie działają światła drogowe pozycyjne zarówno z tyłu jak i w obrysie. Oczywiście obrys miga jak włączam awaryjne ale na pozycyjnych i drogowych niet.. Zmuszony zostałem podłączyć miernik i testowałem. Migacze i hamulec wykazują ( migacze skokowo) do 12 V. A tym czasem pozycyjne w granicach 5 do 7 V. Jak to możliwe - pomocy, za 3 dni muszę wyjechać na drogę

dzięki bardzo

Czy istnieje taka opcja aby naładować akumulatory w przyczepie prądem z samochodu ?

Sam, nie będę obracał, wzywam fachowca. Jak to nie pomoże to fachowiec ma naprawić. Lepsze to niż 3,5 tys za nową.

Dziękuje za wasze opinie. Adam Kwiatek cytat " Traktowanie karawaningu na serio, stawia producentów w niesympatycznej sytuacji" potwierdzam w całej rozciągłości. Jak kupowałem przyczepę to wyglądała jak nówka (2 letnia). Potem jeździłem nią przez 2 lata a w tym okresie stała w miejscu może łącznie z 6 miesięcy, reszta ruch i maks dwudniowe parking, szutrowe trasy po skandynawi, dużo w górę i w dół po grecji, rumunii. Niestety przyczepka w kiepskim stanie, muszę ja praktycznie odremontować a zawieszenie jest jest jedynym problemem.

Znowu się zawiodłem na Campoturze. Zaproponowali wymianę całej ramy za 817 Euro + 500 zł usługa. Wstępnie umówiłem się w serwisie Nakawskiego będą szukać wymiany jednej belki i na której jest pęknięcie ( odcinek łączący dyszel i oś) oraz coś dosztukują - koszt góra 400 zł. Zdam relację jak wyszło. Dzięki FTW65 za infor, ale do Wolicy znacząco mam bliżej.

Dzięki, to nawet blisko.

Ariel a znasz jakiś wyspecjalizowany serwis przyczep w okolicach Warszawy ?

Niestety Rumuńskie drogi (15 niebieska polecam poszukiwaczom przygód) dały się we znaki mojej przyczepie. Mocne uderzenie sprawiło, że powstało najpierw małe pęknięcie (około 1 cm) które po przejechaniu kolejnego 1000 km zrobiło się już znaczące. Dodatkowo nie fortunnie pęknięcie zrobiło się na połączeniu podłużnej i poprzecznej belki. Czy wiecie gdzie coś takiego można fachowa w sposób gwarantujący bezpieczeństwo naprawić w Warszawie lub okolicach. Załączam fotki.

Pawel +Aga = dowolnie ze wskazaniem na piątek. - mam tylko jedną uwagę. W knajpie z koncertem zespołu może być bardzo trudno gadać.

Wyobraź sobie, że jeszcze nie. Zgłosiłem w czerwcu ale powstał problem prawny. W czasie podróży po Bułgarii ukradli nam ( nie z przyczepy) torbę d kamerą i tam były dokumenty. PZU zażądało dowodu badań technicznych ale takowego nie miałem. Zapewne sprawa skończy się w sądzie.