Skocz do zawartości

Paweł R

Użytkownicy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Tarnowskie Góry

Sprzęt

  • Sprzęt
    Brak
  • Holownik
    Thalia 1.4 75km 2002r

Ostatnie wizyty

12 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Paweł R

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. z instrukcji wynika, że n-126E waży 500kg, a znalazłem taką jak mam: http://sprzedajemy.pl/przyczepa-kempingowa-niewiadow-n126e-ogrzewanie-namiot-zarejestrowana-dmc-420kg-nr987121 z tymi samymi wartościami co mam w dowodzie, były takie wersje lżejsze? czy raczej były machlojki w dokumentach żeby jakiś polonezy mogły je ciągnąć? pojadę na jakąś wagę gdzie sprzedają kruszywa- to chyba muszę po prostu zrobić na początek
  2. Mam mały problem, rok temu kupiłem przyczepę n-126 E, jeszcze jej nie przerejestrowałem, a chcę to zrobić teraz. tabliczka: masa własna 460 +- 20kg ładowność 100kg DR: masa własna 320kg ładowność 100kg DMC 420kg Autem mogę ciągnąć max 505kg, przyczepkę w środku zupełnie zmieniłem. Co radzicie mi zrobić? Jak byłem z autem na przeglądzie, diagnosta mówił, że mam iść do wydziału komunikacji i mnie wyślą do niego i będzie nowa tabliczka... Kombinować ze zmianami, czy nie przyznawać się, że dane są inne, tylko co z kontrolą na drodze?
  3. Przyczepka kupiona http://olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-niewiadow-n-126-CID5-IDgM9VZ.html rama w stanie bdb, środek do wymiany tak jak planowałem
  4. Nie aktualne, dostałem zdjęcia środka - wszystko do zrobienia od nowa, tragedia.
  5. http://allegro.pl/przyczepa-kampingowa-n126-i6360802273.html#thumb/6 jutro mam zamiar jechać oglądać, cena większa, ale może warto ?
  6. wiem wiem Auto będzie zapakowane, do tego mam LPG gdzie zbiornik swoje waży+hak który też waży, przedsionek który też waży no i butla... przekroczę jak nic Stawać mam zamiar na dziko. Nie chcę mieć problemów z przyczepą którą nie da się ruszyć z np. małego błota. Przyczepa będzie stała u teściów gdzie jest bardzo stromy wjazd na drogę, przyczepą towarową z ładunkiem jest problem wyjechać jak jest mokro, wczoraj tam byłem i uświadomiłem sobie, że taką ~800kg chyba nie wyjadę. Musi być coś bliżej 600kg. Taka mała dla małych dzieci i nas wystarczy, a jak dzieci podrosną to i pewnie holownik będzie inny to się kupi większą budkę
  7. Po kolejnym tygodniu googlowania, czytania forum itd. (okazuje się, że renówki mają magiczną pozycję F3 w DR co pozwala mi ciągnąć maksymalnie 790kg, a nie 1100kg). Zdecydowałem się na zakup n126 do remontu wnętrza z rocznika ~1985-1990 koniecznie z hamulcem. Taka przyczepa nie zabije mojego auta i podróż nie będzie męczarnią, a jest duży wybór W środku nie oczekuje niczego, cena do ok 2500zł, super jeśli będzie przedsionek, jeśli nie to dokupię osobno. Jeśli ktoś ma namiary na taką przyczepę to poproszę, może być do 200km od Bytomia. Jutro pojeżdżę po tych z najbliższej okolicy
  8. A taka: http://olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-aktualne-gotowa-do-jazdy-CID5-IDfPrTb.html
  9. jest dwa razy coś po niemiecku napisane i przy obu 900kg
  10. Co powiecie o tej: http://olx.pl/oferta/przyczepa-campingowa-dethleffs-CID5-IDgzk0z.html byłem widziałem, sucha nie śmierdzi, potrzeba dużo małych poprawek - zniszczona część uszczelek, z zewnątrz drobne wgnioty, brak jednego z włazów na dach/okna dachowego (jest prowizorycznie położona blacha nic nie cieknie, ale będzie trzeba dorobić zamknięcie), koła z oponami do wymiany brak aku. , jest przedsionek, ale podobno jakiś mniejszy zimowy w dowodzie mnie zdziwiła DMC 900kg, masa własna: 900 kg, masa całkowita 900kg ? to tak ma być
  11. Nastawiony jestem na 100% na kupno, ale chwilowo muszę sprawy finansowe dograć, bo wyskoczyło kilka sporych nie przewidzianych wydatków. Jak będę mieć gotówkę w ręku to zacznę działać Z pracy jeżdżę w trasy, takie po 1000km jednorazowo, w tym tygodniu zrobiłem już z 3000km, uwielbiam jeździć, ale szczerze to człowiek już by odpoczął od takich wyjazdów Może prywatnym w delegację będę nie długo jechał w okolice Bolesławca, Leszna, Polkowic, Wrocławia i przy okazji coś obejrzę trochę dalej.
  12. megane classic 1.6 90km 1997.12 w najbogatszej wersji, wtedy (10lat temu) nie miałem pojęcia o mechanice, pojechałem po pierwsze auto ze 'specem' z rodziny, mówił że igła - okazało się, że to rozbitek z Francji po dachowaniu Ale... dzięki temu rozbitkowi poznałem najdrobniejsze części, praktycznie wszystko musiałem zdemontować i zamontować ponownie Jeśli chodzi o kupowanie auta używanego to raczej nic się przede mną nie ukryje, ale przyczepy nigdy nie kupowałem.
  13. Zakładam remont. Specem nie jestem, ale jakąś wprawę mam. Moje pierwsze auto też wymagało poprawek i założę się, że jeździ do dzisiaj
  14. Po za tym nie napisałem, że nie pojadę, po prostu nie mam jeszcze haka, jestem umówiony na montaż. Planowałem w razie czego, pożyczyć auto teścia z hakiem i podjechać, ale nie pojadę czyimś autem 800km.
  15. Tania.. raczej cena adekwatna, nie szukam igiełki za takie pieniądze jak chce przeznaczyć to chyba oczywiste Ładna nie koniecznie, sucha koniecznie, akumulator i solar z biegiem czasu sobie dokupię, blisko domu - wskazane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.