Karios

Niby nie uzywam tej przyczepki czesto, nie pokonuje dystasów miedzynarodowych ale tak jak ktos tu juz napisał nagorzej gdyby była jakas słuczka i niekoniecznie z mojej wisny ale z udziałem przyczepki to wtedy moga zacząć sie jajca. Konsekwencje moga być opłakane. Ryzyko takiej sytuacji jest znikome bo moze nawet 0,001% tylko problem sie pojawia jest to własnie my bedziemy tym ułamkiem procenta i bedziemy zastanawiali dlaczego to akurat na nas trafiło ;/ Za swietego spokoju powysyłam takie zapytanie i zobacze co mi odpowiedzą. Zapewne jak otrzymam to się pochwale tym, moze i tedy sie troszke posmiejemy lub cos nauczymy

w sumie racja, można stworzyć takie zapytanie i porozsyłac do róznych jednostek/instytucji i poprosić o interpretacje.

Ja w kwestiach prawnych nie jestem orłem (nie moja dziedzina), podpiram sie opiniami innych i porównuje ich sposób rozumienia ze swym. Przy duzej ilości opini trzeba to gdzies sweryfikować. Niefart chciał że tak jak tu jeden z kolegów już stwierdził że mam niefart do urzędników którzy wychodzi z tego że jako osoby wydelegowane i teoretycznie posiadające fachową wiedze jej nie posiadają. Mina gdy dzwoni po holownik ? ja poruszam sie po takich drogach gdzie dana przyczepy holuje recznie do byle kogo na podwórko i może mi ..... Towar na przyczepce jest taki ze moge go reczznie przenieść. Ale to nie jest rzecza ważna w naszej dyskusji i udawadnianie kto co może. Po otrzymaniu informacji od tzw.pani z okienka weryfikuje je na forum zanim cokolwiek bede robił wiec raczej sposób podejscia prawidłowy. Juz na samym wstępie informowałem że takie mam opinie i co o tym myslicie. Ja nie upieram sie ze tak można tylko poddaje to do opiniowania.

Przyczepke kupiłem 2 miechy temu, jakies 3 tygodnie musiałem zmienić holownik bo staremu taka sympatyczna Pani zrobiła kuku na skrzyzowaniu i nie opłacało mi sie go juz naprawiać ;/ Nowy holownik duzo bardziej podoba mi sie niż przyczepka i jego zmieniać nie bede. Przyczepki na działke stawiac też nie bede to bo jest przyczepka towarowa 1500x3000 z plandeką. Jedyne sensowne rozwiązanie to inna przyczepka z DMC < 1300kg. A już widziałem takie małe swiatełko w tunelu po rozmowie z ITD i diagnostą a tu jednak ciemnosc I sprowadziłi człowieka na ziemie ale moze i lepiej,

Z samym producentem NIEWIADÓW jest ciężko ponieważ w 2004r firma upadła czy jakos tak a potem powstał Niewiadów ZOO, coś w tym stylu. Teraz raczej niema ma kto już wystawić korekty , nowy nie ingeruje w starego ;/ Po starym pozostało tylko archiwum ;/

Tylko mi nie mów że jednak da sie obniżyć DMC bo wtedy chyba wpadne w furie i sprawie "łomot" dyrektorowi i temu samemu diadnoście ktory też potwierdził mi że DMC nie wolno ruszać ;/ o to pytałem sie jakies 2 tygodnie temu ;/ Faktycznie mam cholerny niefart do osób mi dających rady ;/

Dokładnie ;/ kilka definicji kazdą można interpretować inaczej ;/ Są przepisy warunkowe, wazne i ważniejsze tylko nie ma tego jakoś jasno napisanego ;/ jak jeszcze dostaje kilka interpretacji to już się człowiek gubi No to jednak mam problem z ta przyczepką ;/

Przyczepka NIEWIADÓW z 2000r, teraz juz ta firma nie istnieje, nawet gdybym dokopał się do archiwum to oni moga mi tylko wystawić zaswiadczenie że dopuszczalne jest mnijesze DMC. Lecz nie jest jeszcze pewne to czy w tamtych latach było taz przywające dmc na dany model (bardzo małe sznase). I teraz najważniejsze: nawet gdybym miał taki dokument to raz nadane DMC przyczepy jest Świete , byłem z takim zapytaniem nawet u dyrektora swego wydziału komunikacji i ten nawet pokazał mi nowy przepis ktory wręcz zabrania tykania DMC, raz nadany jest juz do konca. Mozemy tylko zmnijeszyn np mase własną (brak burt czy podłogi) , by zwiekszyć ładownośc, ale DMC całosciowe nie wolno dotykac ;/

Teraz nie wiem czy mam sie śmiać czy płakac ;/ To co ja sobie teraz mam pomyśleć o tym panu na infolii z ITD którego pytałem i powiedział że moge i że ten art. jest ok ? to po jakiego tam siedzie jak sie nie zna ;/ przeciez od tego jest ;/ Pan diagnosta ? też bazował na tym artykule, przeciez przemiał jest duzy na stacji okregowej ;/ Wydział komunikacji - o tych sie nie wypowiem bo oni tylko rece rozłozyli nawet nie potrafili mi podać artkułow czy innych przytoczeń ;/ Płakac tylko z powodu że przyczepka za duza o 100kg i to tylko na pamierku bo w realu mam świadomośc co to przeładowanie i czym to grozi ;/ Przynajmniej wiem co zabrania mi dalsza jazde.

Do Speedy: - wiem że pisanie w kółko nudzi, jesli wg ciebie nie moge ciągnac to siadam do tektury i czytam ten wątek pod kolejny, jeśli moge to nie zawracam gitary. Do Kristofer: holownik wazy 1500kg, wpisane ma ze moze ciagac 1300kg, ja chce ciągać przyczepke o dmc 1400 - moze czy nie moge ?. Przepraszam ale siedze od rana oczytałem sie tyle tych rzeczy że chyba już mam mętlik totalny ;/

A jak by był Pan w roli policjanta czy też ITD to wg którego artykułu lub "zasady" chciałby mnie Pan ukarać ? i jak to się ma do art.62 ? są może jakies nadrzędne artykuły ? Chętnie poczytam bo może niepotrzebnie łudze się że jednak bede mogł ciągac ta przyczepke ;/

Pewnie to juz znacie na pamiec ale tylko tym mam się posługiwać podczas kontroli: Na podstawie art.62 oraz definicji rzeczywistej masy włąsnej samochodem 1300 moge ciągnąć przyczepke 1400 lecz musze pamietać by jej masa rzeczywista podczas kontroli nie była wieksza od 1300 czyli tyle co ma holownik.

Przepraszam bardzo, moja pomyłka ----- art 62 ---- moj bład ITD ( pan na infolinii) i diagnosta twierdzili że: w dowodzie rubryka O1 to zalecenie producenta, jej wartośc uzalezniona od masy samochodu, rodzaju silnika,hamulców itp. Jesli bym załadował wiekszą mase niz 1300 to mogłbym nie dac rade pod górke wyjechac danym zestawem. Potwierdzali że wpisy wpisami ale bazująć na art.62 mam prawo ją ciągnąć, poinformowali mnie że w POLSCE przesisy nie są klarowne i to nie pierwsze taki pytanie do nich ;/ Sama przyczepa i jej DMC określa maksymalne możliwości czyli ile ładunku moge na nia załadować i pod względem konstrukcyjnym bedzie wporzadku. I teraz jak opieramy sie o art.62 to mamy MASE RZECZYWISTA. czyli to co znajduje sie w danej chwili. i tego mam sie trzymać. Inna sytuacja jest (na moj rozum) w przypadku kempingów gdzie są mebelki itp i tam masa rzeczywista jest duza i raczej już nie zmienna a na towarówce to ja okresląm co włoze. Nie upieram się tutaj że to ja mam racje itp. Poprostu mam tyle odpowiedzili i teorii że już tak naprawde sam nie wiem ;/ nie chce sprzedawać swej przyczepki ale tez nie chce za kazdym razem np tłumaczyć PANU WŁADZY że top ja mam racje. Gdybym nie czytał tego art.62 to przyczepka 1300kg i tyle. Ale skoro osoby mające raczej wiekszą odemnie wiedze (teoretycznie) to coś musiby być. Na forum pewnie sa osoby ktore moze nawet znaja to od podszewki znaczy sie takie sytuacje i dlatego pisze o opinie

Witam, czytam i czytam ta dyskusje i już sam nie wiem co jest słuszne a co nie, podam wam może swój przypadek i poddam pod analizę osób troszkę lepiej znających się na przepisach. Holownik: F1:1970kg - DMC F2:1970kg F3: 3270kg - DMC zespołu pojazdów (holownik + przyczepa z hamulcem) G: 1525kg - masa własna samochodu O1: 1300kg - przyczepa z hamulcem O2: 500kg - przyczepa bez hamulca Przyczepa: F1: 1400kg - DMC przyczepy G: 400kg --- masa przyczepy A teraz w skrócie: Chce ciągnąc ta przyczepę za samochodem ale powstaje problem że w dowodzie samochodu O1=1300kg , a przyczepa F1=1400kg. Wolno to ciągnąc czy też nie ? W wydziale komunikacji nie potrafili mi jednoznacznie odpowiedzieć poza słowem "chyba tak, ale lepiej by było gdyby przyczepa miała DMC 1300" {C}{C} Po wizycie w okręgowej stacji diagnostycznej Pan diagnosta przytoczył mi art.66, potem pokazał co oznacza rzeczywista masa własna i odpowiedział: TAK może pan ciągnąć ale trzeba pamiętam by rzeczywista masa przyczepki nie przekroczyła 1300kg, oraz zdrowy rozsądek !!!! - tu akurat z tym panem zgadzam w 100%, na tej przyczepce nigdy nie będę woził więcej niż 500kg mimo że wg dokumentów na przyczepce można wozić aż 1000kg, a po uwzględnieniu holownika i tej przyczepy max na tej przyczepie mogę wieść 900kg. Po rozmowie z ITD (telefonicznie) i przedstawieniu całej wyczerpującej informacji uzyskałem informacje że moja wiedza odnośnie artykułów oraz ich interpretacji jest na tyle duża ze nie bardzo wie co mi odpowiedzieć ;/ Jeśli będę się powoływał podczas kontroli na Art 62 to wszytko jest OK. Jeśli Pan policjant będzie chciał mi wlepić mandat to musi sie powołać na konkretny artykuł lub przepis, mogę Panu policjantowi zaproponować wycieczkę na wagę bo skoro policjant na oko widzi że jest za ciężka to w druga stronę też może to ocenić, jeśli nasze poglądy sie nie pokrywają zawsze możemy podjechać. Tak jak patrzę to na oko nigdy tej przyczepki nie przeładuje, ale tłumaczyć się za każdym razem ? nie ładnie jest pouczać Pana policjanta bo ten jak juz straci cierpliwość to w końcu jak nie przyczepka to bedzie szukał cos by znaleźć ;/ Co o tym sądzicie ?