Witam,
Jestem właścicielem Lorda Munsterlanda 780 z 86 roku. Przyczepka stoi na Półwyspie na stałe.
Mam mały problem i dlatego zwracam się do bardziej ode mnie doświadczonych. Mianowicie:
Powiedzmy, że siedzę sobie przy stole przy jednym końcu przyczepy, ktoś śpi w pokoju, który jest na drugim końcu. Ta osoba się przerzuci na drugi bok i ja to wszystko czuje... nie wiem czemu tak jest, bo generalnie przyczepa jest w miarę stabilna, stoi na kołach porządnie (2 osiowa oczywiście), na nóżkach jest mocno dosyć oparta chyba, a i tak to wszystko czuć.
Myślałem o tym, żeby napompować koła porządnie bo mają lekkiego flaka, i jeszcze próbować mocniej podnieść na nóżkach.
Od razu mówię, że usadowienie jej na ziemi nie wchodzi w rachubę, bo mam przedsionek więc musi być przyczepa wyżej ;]
Pozdrawiam i liczę na jakieś wsparcie ;]