Olo924

dla mnie - figi w drzewa, wino, oliwa, bardziej dzikie miejsca, mniej ludzi (bo dalej i nie kazdy che tam jechać), czasami mozliwość windsurfingu w Dubrowniku byliśmy dwa razy - wiele lat temu jak dzieci były małe i w zeszłym roku bo nie było ludzi wiele powodów .. ale dla mnei to takie miejsce spokojniejsze i bardziej ciche

w tym roku w sierpniu opłynęliśmy te wszystkie wysepki kilka razy, mieszkaliśmy niedaleko Nevio, ponton 4m kolibri z silnikiem 25 KM, 4 osobowa załoga z tym ze dzieciaki to już nastolatki 15,16, ja też drobny nie jestem, ale mocy z zapasem, mniej by też dało rade ... aczkolwiek ze dwa razy trafiła nam się podczas powrotu fala wysokości pontonu ... i to już nie było miłe i powiem tak myślę, ze silnik pomógł nam wrócić na kemping w miarę bez kłopotów 6KM - a jaka długość pontonu i ile osób ? My zawsze wypływaliśmy jak była piękna pogoda i woda jak lustro gładka ... ale potem przychodził lekki wiaterek i się rozbujało ... tam jest taka fajna wysepka - na której są dzikie króliki, które w ogóle nie boją się ludzi, mało tego są przyzwyczajone do ludzi i do dokarmiania ich, my na króliczej wyspie byliśmy chyba ze 4 razy w tym roku zawsze z marchewka z Konzuma , i dzieci i króliki bardzo zadowolone generalnie na tych wysepkach jak się znajdzie dogodne wejście na ląd to można sobie cały dzień w spokoju plażować jedynie na tej wysepce na której jest latarnia morska nie pozwalają plażować bo w latarni jest apartament/dom na na wynajem i chcą mieć spokój - my podpłynęliśmy jak akurat podpłynął młody chłopak i cumował motorówkę do nabrzeża - okazało się że właśnie przypłyną ogarnąć apartament dla gości i powiedział ze to prywatna plaża i żeby tu nie przypływać bo cześć gości sobie nie życzy, więc odpłynęliśmy pływanie tam miedzy tymi wysepkami daje dużo frajdy a że w sumie był to nasz debiut gumiakowy to bardzo udany ,

wielkość butli adekwatna do wielkości przyczepy (naczepy właściwie .. )

wracając do pytania - startując z Tarnowa nawet nie pomyślałbym o drodze przez Czechy, Austrię i Słowenię - dalej, drożej i duże ryzyko ważenia ... a droga przez Słowację i Węgry miła, dobra i szansa na dobry gulasz ...

nie ale kemping za 50 eur w Chorwacji też nie ma basenów termalnych i ZOO w cenie. wg mnie cena kempingu w Sosto jest bardzo fajna i przyjazna dla kieszeni

bardzo fajny kemping jest np. w Sosto koło Nyiregihaza - camp Igrice - w szczucie sezonu pobyt kosztuje za auto, przyczepę, prąd, 4 osoby (2 dorosłe, 2 nastolatków) 8500 huf obok baseny, piękne ZOO, i blisko do Tokaju ... 8500 HUF to jakieś 25 EUR ...

siedzę, oglądam te gas banki - tylko ta cena zaporowa i nie rozumiem czemu ta najfajniejsza (5kg) jest najdroższa ... 11 kg o 150 pln taniej ...

dzięki - to fajne rozwiązanie

to nie chodzi o ilość gazu bo 40 litrów to jak zapnę dwie butle po 11 kg to tyle będę miał .. ale nie potrzebuje tyle - bardziej mi zależy na zbiciu wagi .. bo niestety w przyczepie, mimo że duża, to bardzo szybko kończy się ładowność ...

dzięki, myślałem o nano ... ale w przyczepie mam nowy reduktor, przy grilu mam dobry reduktor ... chyba że jest jakaś przejściówka z nano na zwykły ?

Hej, mam pytanie, szukam podpowiedzi - muszę kupić butlę gazowa i nie wiem w jaki system iść. Butli używamy na kempingu do gotowania, czasami ją przełączam do grila gazowego, w domu też do grila i kociołka (mamy ten taki taboret gazowy), nie miałem jeszcze precedensu z ogrzewaniem w przyczepie ... z tego wynika mi że 11 kg nie musi być, i nie wiem czy stal, kompozyt. Podoba mi się gazbank ale cena lekko zaporowa dla mnie, poradźcie proszę, podpowiedzcie, przekonajcie mnie do jakiegoś rozwiązania ... dzięki i pozdrawiam Olo

miałem przyczepę Wilk z 1988 roku jeździłem z nią na sam dół Chorwacji bez problemu, sprawdziłem łożyska w kołach, hamulce, elektrykę (czy wszystko świeci) i pojechałem ... od 3 lat kolega użytkuje tą przyczepę - był z nią na Węgrzech i w Chorwacji ... i też bez problemu Jak już Jacekzoo napisał - ważny jest stan techniczny nie rocznik ... poszukaj ładnej budki i w drogę :)

Bardzo miło było się spotkać i pogadać przy okazji finalizowania transakcji ... o budkę będziemy należycie dbać i na zgnicie nie narażać Holownik - trochę się obawiałem czy nie za mały i nie za lekki ale daje radę, w weekend przymiarka byłą zrobiona - dzieciaku już się łóżkami podzieliły ... teraz ją na zimowanie do hali odstawię i byle do wiosny i w drogę ... Dzięki Krzysiek, pozdrawiamy

a 1,9 w T5 to nie mało trochę ??? - auto duże, przyczepka też raczej nie mała - pytam bo bus chodzi mi po głowie ale trochę się obawiam tych 250Nm - teraz mam 2,0 TDI 140PS/320 Nm i jest OK - ale Yeti sporo lżejsze jednak

Byliśmy na tym kempingu - zarezerwowałem tam miejsce bo nie wiedziałem gdzie tam jechać ... fakt że na przełomie lipca i sierpnia było tłoczno ale kemping w miarę OK, dla mnie słabe sanitariaty - marnie z czystością jak rowerami jeździliśmy po okolicy to nam się podobał kemping Pelso w Balatonfured fajne było to że basen na kempingu, blisko do centrum miejscowości, blisko centrum handlowe na zakupy _ tesco, na plus jeszcze fajne i spore parcele, dużo cienia, na minus było dość głośno wieczorami jak byliśmy ... ot taki duży camping ale sanitariaty pozostawiały sporo do życzenia i powodowały było tylko fajnie a nie bardzo fajnie