bus jako holownik

[Przemo.D]

problem rozwiązany wczoraj nabyliśmy MB V-klase (nie mylić z Vito) i przekonamy się na własnej skórze jak w roli holownika sie sprawdzi dodam że kupiliśmy najmocniejszą wersje i myśle że mocy nie będzie brakowało Solo wymiata lepiej od wiekszości osobówek Przy sporej masie i gabarytach powinien się sprawdzić przy budce

 

Jako holownik nada się

Co do Vito to niby jaka jest różnica? "Mercedes Vito, który także pochodzi z rodziny aut dostawczych Mercedesa oznaczoną klasą V" przecież to to samo....

Diesel czy benzyna? jeśli można wiedzieć no i chyba oprócz ciągnięcia przyczepy jeszcze do czegoś jest Ci potrzebny taki duży pojazd;)

Pozdrawiam

[kit]

dieselek 2.2 CDI 122KM w automacie przyznam się że V-ka miło i pozytywnie mnie zaskoczyła zobaczymy czy z czasem zdania nie zmienie

 

Przemo między Vito a V-klasą jest różnica kolosalna wyposażenia wygłuszenia wnętrza zawieszenia aż po kaste Przy zagłębieniu się w temat dopiero widać różnice z wielką korzyścią na V-ke A co do potrzeb to narazie jest jako trzecie auto poza A4 i A3 i będzie służył jako holownik

[bodzioklb]

troche wytlumaczenia... vito L to taki bardziej ucywilizowany dostawczak z rzedami zespolonych siedzen... tzn zamiast golej blachy na bokach ma pseudo tapicerke...

v-klasa natomiast ma fotele kapitanskie - tzn kazdy ma swoj fotel...

handlarze juz dawno podlapali sposob na strzyzenie naiwnych i zwykle vito przerabiaja na osobowe i sprzedaja jako v klase z bitko 100%...

 

oryginalna v-klasa ma rewelacyjne wyciszenie calej karoserii, lacznie z dachem, tylne lampy z "przezroczystymi paskami", mniejsze lusterka, inna atrape i emblemat z przodu, wieksze felgi/alu/ z mniejszym profilem opono, dsowane drzwi z miejscem na parasolke fabryczna i w 99% drzwi przesowne z obu stron, jesli jest zachowana w oryginale to ma pneumatyczne zawieszeni z tylu i elektrycznie uchylane szyby tylne...

 

czasami zdarzaja sie V-ki z jednymi odsowanymi drzwiami ale to fabryczne przerobki na v-klase, z kilku osob ktore znam i ktore kupily "v-klase" zadna z nich nie ma oryginalnej v-ki ale to okazalo sie po czasie, przy zakupie najlepiej sprawdzic vin w serwisie

 

nosze sie z zamiarem kupienia V280 w manualu ale to bardzo rzadkie egzemplarze.... szukam takiego juz przeszlo rok...

[kit]

wreszcie była okazja sprawdzić V-ke jako holownik co prawda z towarówką ale zawsze coś ciągnął No i z wrażeń nie mam za bardzo co napisać poprostu totalnie nie czułem przyczepy za sobą Przyspieszanie hamowanie takie samo jak solo, żadnej odczuwalności że coś wisi na haku, masa przyczepy (załadowana czy nie) wiatr znaczenia nie miały ani opór powietrza przy większych prędkościach ... ogólnie rewelacja można było zapomnieć że się coś ciągnie ... Teraz czekam jak będzie wyglądała jazda z kempingiem to jednak większy gabaryt i masa troche większa ... Wrażeniami podziele się po przejażdżce

[Miodzio]

Nie martw się kit - z własnego doświadczenia (co prawda z VW) wiem, że z przyczepą kempingową będziesz miał dokładnie takie same odczucia jak z tą towarówką - czyli żadne .

Uderzenia powietrza z przodu są tak samo przejmowane przez holownik przy przyczepie towarowej jak i osobowej. A różnica masy busa i osobówki pozwala na wygodną i komfortową

jazdę. Pytanie: zauważyłeś większe spalanie??

[kit]

Pytanie: zauważyłeś większe spalanie??

 

nie

 

wiem, że z przyczepą kempingową będziesz miał dokładnie takie same odczucia jak z tą towarówką - czyli żadne Uderzenia powietrza z przodu są tak samo przejmowane przez holownik przy przyczepie towarowej jak i osobowej. A różnica masy busa i osobówki pozwala na wygodną i komfortową

jazdę

 

na to licze

[kit]

dziś ciekawość wygrała nie dawało mi spokoju jak V-ka spisze się z budką więc pojechaliśmy na małą przejażdżke jechało się bardzo miło i komfortowo, autko radziło sobie świetnie a odczuwalność kempingu 1200kg była znikoma Pięknie prowadził się na naszych "prostych" drogach, bardzo stabilnie pokonywał zakrety a górki nie robiły na nim wrażenia Tak samo silny dziś w Poznaniu wiatr był nie odczuwalny Ogólnie bardzo dobre wrażenia po tych kilkudziesięciu km ciekawi mnie tylko jakie wyjdzie spalanie

[Franio123]

witam. opiszę moje doświadczenie z ciągnięcia przyczepy busem. a faktycznie wanem, ale nie pseudo vanem typu dostawczaki transportery czy też większe kombi jak zafira lub sharon. za cholownik służy ford windstar 3,8 litra 200 km. komfort jak to w amerykańskich wozach nie do osiągnięcia w żadnych europejskich samochodach. a jedzie jak by bez przyczepy. moja ma dmc 1000 i 5 osobowa rodzina plus pewnie tona bagaży. spalanie przy ciagnięciu przyczepy 14 litrów gazu. pozdrawiam.

[Bluesmen]

3,8 litra.....14 litrów gazu.

 

 

 

Moje doświadczenia z gazem są słabe ale napiszę ci: osobowy Niemiec motor 1,6 trochę ponad 7 lit LGP, osobowy Francuz motor 2,0 10 LGP, SUV USA 4,0 19 lit LGP, wszystko bez ogonka.

[ptaku]

moje 3.0 z przyczepką 14l LPG

[Franio123]

 

 

Moje doświadczenia z gazem są słabe ale napiszę ci: osobowy Niemiec motor 1,6 trochę ponad 7 lit LGP, osobowy Francuz motor 2,0 10 LGP, SUV USA 4,0 19 lit LGP, wszystko bez ogonka.

 

 

 

że suv bierze tyle to chyba normalne. różnice w windstarze w spalaniu przy silniku 3,0 i 3,8 są prawie niezauważalne w trasie.

[kit]

spalanie zostawmy dla odpowiednich wątków Bardziej interesuje mnie jak się zachowują te autka jako holowniki? jak się ma stosunek mas, opór powietrza, komfort Jakie wersje silnikowe są najlepszym wyborem Ciekaw też jestem dlaczego padł u Was akurat wybór na tego typu auto i czy nie zniechęca przekracająca masa zestawu 3.5T?

[ptaku]

Ford Windstar 3.0 DCM 2440 kg , Knaus Eifelland 450 DCM 900 kg z matematyki wynika że kat. B i 160kg zapasu

[mymlon]

czy nie zniechęca przekracająca masa zestawu 3.5T?

Mi przeszkadzało, że moja oficjalnie nie mogła .

[Franio123]

spalanie zostawmy dla odpowiednich wątków Bardziej interesuje mnie jak się zachowują te autka jako holowniki? jak się ma stosunek mas, opór powietrza, komfort Jakie wersje silnikowe są najlepszym wyborem Ciekaw też jestem dlaczego padł u Was akurat wybór na tego typu auto i czy nie zniechęca przekracająca masa zestawu 3.5T?

 

dlaczego to auto? zakładam po pytaniu ze nie jechałeś windstarem. jest to komfort i wygoda i przestronność jakiego nie doświadczyłem w żadnym europejskim samochodzie.do tego nie duże zużycie paliwa jak na taki silnik i masę pojazdu na trasie. w mieście trochę gorzej ze względu na częste ruszanie i hamowanie a przy jego masie to trochę wtedy łyka. ale bez tragedi. jako holownik - dla mnie bajka. szeroki prawie jak moja przyczepa i w lusterkach widać znakomicie co za przyczepą się dzieje. choć mam te dodatkowe lustra to jednak nie potrzebne są. mocy w zapasie nawet z przyczepą. jedynie podczas ruszania czuć lekko że coś ma za sobą. a jak już jadę w trasie to żona co chwilę krzyczy: zwolnij, jedziesz przecież z przyczepą!

ciągnąłem przyczepę różnymi samochodami. moimi czy też pożyczonymi. espace 2,2, omegą 2,0, sharanem, ba nawet escortem 1,4 i też dojechałem

ale wini jest bezkonkurencyjny jako holownik i jako samochód użytkowy dla 5 osobowej rodziny.