Skocz do zawartości

Serwis przyczep w Wrocławiu


brankiniol

Rekomendowane odpowiedzi

Przegląd urz. gazowych + próba szczelności z ew. drobną regulacją lub przeczyszczeniem + przegląd układu jezdnego, hamulca, zaczepu - kwota nie przekracza 200zł (bez części zamiennych) i oczywiście na wszystko papierek.
Popieram!!! gaz to nie woda a przyczepka może szybko spłonąć.... :ok:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty przypadkiem nie pracujesz w jakimś serwisie ?

Domyślam się że to pytanie spowodowane poprzednią naszą dyskusją o serwisach przyczep :-)

a o Elcampie i Pamerze w szczególności :-)

 

Aby wykluczyć aspekt jakiejkolwiek krypto reklamy :-)) p. niżej.

 

Nie pracuję w Elcampie ani w Pamerze ani w żadnym innym serwisie czegokolwiek.

 

Moje życie zawodowe w skrócie:

po przejściu etapu pilnikologii stosowanej oraz wyjściu z kanału pod elektrowozem a później również wyjściu z przedziału maszynowego i urz hamulcowych tychże pojazdów i trochę uzupełnieniu edukacji działo się mniej więcej tak

4 lata - konstruktor w biurze proj masz i urz hutniczych oraz maszyn przemysłowych

11 lat - diagnostyka i badania spoin oraz elem. urz energet. - kotły, turbiny, rurociągi i konstrukcje,

10 lat - szef produkcji i utrzymania ruchu (również czasem z kluczem lub miernikiem

w ręce) w firmie produkującej elementy metalowe

Jak widać nic serwisowego, chociaż kawałkami może troszkę zbieżne.

Doświadczenie zawodowe pozwala mi (moim zdaniem) na racjonalne myślenie w zakresie eksploatacji, konserwacji, przewidywania zużycia i zapobiegania usterkom maszyn i urządzeń.

 

Wracając do tematu czy robić przeglądy w serwisie proszę o przeczytanie mojej argumentacji poniżej.

 

Jeśli chodzi o gaz i konieczną wentylację z nim i spalinami związaną a o której często się zapomina mam uczulenie i nie toleruję żadnych zaniedbań w tym zakresie - stąd było moje prowokacyjne pytanie o relacje cenowe

Jak się to ma porównanie cenowe do ceny życia ? (o ile taka istnieje)

Mnie a ściślej moją Matkę to tyle właśnie kosztowało - powodem była niewłaściwa regulacja urz. gazowych i za mała sprawność wentylacji - za obydwa powody odpowiadała administracja budynku.

 

Chciałbym również podkreślić sprawę że wentylacja to nawiew i wywiew, zatkanie kratek nawiewnych czy to w drzwiach łazienki w domu czy to kratek nawiewnych w przyczepie powoduje brak wentylacji.

W przyczepie dodatkowo mamy do czynienia z niewysokim kominem co powoduje to że ciąg nawet sprawnej wentylacji jest niewielki.

 

Nie ma się co oszukiwać również co do chałupniczych metod kontroli instalacji czy przyłączy za pomocą wody mydlanej, ponieważ nie dojdziemy wszędzie z tą metodą kontroli ani nie będziemy w stanie oglądnąć wszystkich miejsc kontrolowanych.

Kolor płomienia też nie jest wystarczającym wykładnikiem właściwego spalania, tak samo kąt odchylenia się płomienia świeczki przy wentylacji.

 

Oczywiście te w/w sposoby są jak najbardziej wskazane jako zgrubna kontrola i sam je też stosuję lecz należy pamiętać że nie są one dokładne i nie są w pełni wystarczające oraz że nie zastąpią one próby ciśnieniowej, profesjonalnego czujnika gazu, analizatora spalin czy ciągomierza.

 

Polecam również kontrolę nie tylko spalania ale również bezpieczników przeciwwypływowych działających w przypadku zgaśnięcia płomienia oraz kontrolę zabezpieczeń zaniku ciągu kominowego w starszych urządzeniach gazowych czasem te zabezpieczenia działają zawodnie a także kontrole pracy i właściwego ciśnienia reduktora gazu.

 

A dlaczego w porządnym serwisie i z papierkiem o wykonanym przeglądzie - (alternatywnie może być serwis urz. gazowych z odpowiednimi uprawnieniami i wyposażeniem) wyłączając nawet moje aspekty uczuciowe - zapewniam Was iż prokuratorskie przesłuchanie pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci ani kilkutygodniowy pobyt na oddziale toksykologii nie są przyjemne.

 

i jeszcze jedno - nie tylko papierek ale i sprawdzenie jak i czy faktycznie było zrobione, nie zakładam braku odpowiedzialności w porządnym serwisie ale cóż.... skróty to czasem stosowana praktyka u naszych złotych rączek.

 

Polecam również lekturę prawa budowlanego i rozumowanie poprzez analogię przyczepa=małe mieszkanko, w sumie dziwię się że przyczepy nie podlegają prawnemu obowiązkowi kontroli instalacji i urządzeń gazowych oraz wentylacji z nimi związanej.

 

Nie mam zamiaru straszyć kogoś gazem, spalinami poprzez moją skrzywioną psychikę w tym zakresie, miliony ludzi używają urządzeń gazowych przez całe życie bez wypadków, moim zamiarem było zwrócenie uwagi ważność serwisowania i przeglądów tychże inst. i urządzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smok_wawelski, przeczytałem to z uwagą i w pełni podzielam Twoje zdanie na ten temat przetoczyła się burzliwa dyskusja, gdy na zlot do Sławy zaproponowałem przegląd gazowy przez odpowiedni serwis http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=5865

 

I jak do tej pory na ten przegląd zapisało się 27 osób na 108 ogólnie zgłoszonych http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=5864

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewniam Was iż prokuratorskie przesłuchanie pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci ani kilkutygodniowy pobyt na oddziale toksykologii nie są przyjemne.

 

Planując wyjazd w góry, gdzie ciśnienie atmosferyczne bywa niższe, należy w komorze barycznej wyregulować proporcje gazu do powietrza na tereny górskie.

Kontrola gazowa przyczepy z "górskimi" ustawieniami i plombami na urządzeniach gazowych, złapanej nad morzem to 2 lata odsiadki.

Szczęśliwie nowoczesne przyczepy będą miały regulatory składu mieszanki, jak w samochodowych silnikach, przy każdym palniku i przepływomierze przy każdej dziurze w podłodze, czy ścianie, czym sterować będzie komputer zajmujący dolną część szafy.

Komputer, by zapewnić tak ważne dla bezpieczeństwa funkcje, będzie musiał, ze względów oczywistych posiadać agregat prądotwórczy i klimatyzację a w przyczepie będzie można używać tylko specjalnie atestowanych telefonów komórkowych i telewizorów.

Puszczenie bąka przez sen może spowodować rozstrój sterowania i katapultowanie, stąd zakaz parkowania pod mostami i drzewami.

Przeglądy i regulacje siłowników, silników krokowych, przepływomierzy, aktualizacje oprogramowania, wymiany oleju w agregacie prądotwórczym, wraz z regulacja zaworów i wymiana rozrządu, badanie szczelności klimatyzacji itd. zapewnią wczasy na Kanarach dla..........serwisantów.

My z atestem ale już bez kasy, bezpiecznie pozostaniemy w domach.

I o to chodzi :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smok_wawelski, Tak tylko pytałem z ciekawości, .....

Ariel

 

Nie ma problema :-))

Wywód był tylko w części spowodowany Twoim pytaniem miał również na celu stwierdzenie że nie jestem np. artystą muzykiem i trochę mam pojęcie o możliwym zużyciu części maszyn lub pojazdów.

 

[ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 14:30 ]

nowoczesne przyczepy będą miały regulatory składu mieszanki

A ilu z nas ma super nowoczesne przyczepy ?

Puszczenie bąka przez sen może spowodować rozstrój sterowania i katapultowanie, stąd zakaz parkowania pod mostami i drzewami.

Ironia chyba nieuzasadniona w kontekście przeglądów gazu.

zapewnią wczasy na Kanarach dla..........serwisantów.

Ci od przeglądów gazu w przyczepkach i budynkach są raczej bez szans na Kanary za mało taki przeglądy kosztują. Kanary mogą ich tylko w autobusie złapać o ile pojadą bez biletu.

Przegl. 20-30zł od urządzenia, próba szczelności np. w bud. 2 rodzinnym 100zł ..... nie ma sensu publikowac dalszych cenników.

My z atestem ale już bez kasy, bezpiecznie pozostaniemy w domach.

I o to chodzi

 

Mnie nie o to - ale o możliwe zachowanie bezpieczeństwa, może trochę przewrażliwiony jestem i mam trochę skrzywioną psychikę pod wzgl. gazu i spalin, jednak taki już pozostanę lepiej na zimne dmuchać niż się oparzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrola gazowa przyczepy z "górskimi" ustawieniami i plombami na urządzeniach gazowych, złapanej nad morzem to 2 lata odsiadki.

 

 

Przyznam, że zaskoczyłeś mnie tym stwierdzeniem: nigdy nie spotkałem się z sytuacją, w której uprawniony do kontroli pojazdów na drodze funkcjonariusz sprawdza ustawienia i plomby w przyczepie, również nikt z moich licznych znajomych karawaningowców o takim fakcie nie wspominał. :ok: Dotychczas wydawało mi się, że ważny przegląd w DR jest tym najważniejszym kryterium stanowiącym o dopuszczeniu do ruchu. No, chyba że łyse opony, brak świateł, przyczepa połączona z holownikiem za pomocą sznurka... :] Panowie w mundurach nie są uprawnionymi diagnostami żeby mogli przeprowadzać takie kontrole. Może się mylę :) Mógłbyś podać podstawę prawną takiego działania? Tak tylko z czystej ciekawości :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak do tej pory na ten przegląd zapisało się 27 osób na 108 ogólnie zgłoszonych

 

Cóż ok 30% nie jest najgorzej, może część ludzi ma już porobione.

Przy okazji wypoczynku i przyjemności zlotu zadbać o bezpieczeństwo, pomysł jest b. dobry.

E tam się babrać takim % ni to wino ni to gorzałka - życzę % no może nie jak spirytus ale co najmniej jak Pejsachówka lub bliższa mi regionalnie Śliwowica Łącka :-).

Nie znam szczegółów organizacyjnych planowanych przeglądów, zatem tylko przypuszczająco stwierdzę:

nie ma co co się wstydzić lub nie powiedzieć że zapewne istnieje też handlowo-usługowy aspekt tego pomysłu - w hurcie taniej obrót większy - korzyść zarówno dla usługodawcy jak i klienta :-) myślę że % zostanie osiągnięty, czego serdecznie życzę.

 

% % uczić po przeglądach, wybaczcie bynajmniej nie posądzam o brak rozsądku taki żart/skojarzenie mi się nasunęły po mojej pisaninie o % :-))

 

... na ten temat przetoczyła się burzliwa dyskusja ....

Sława daleko od smoczej jamy, termin też dla mnie wątpliwy czy będę miał wolne, sorry nie śledziłem tych wątków, zaglądnę możne podyskutuje tam również, a może jakby wolne wypaliło to stary wariat smok_wawelski zjawi się w Sławie :-)

 

 

[ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 15:02 ]

Panowie w mundurach nie są uprawnionymi diagnostami żeby mogli przeprowadzać takie kontrole.

Dlatego też uważam że przegl. urz. i inst. gazowych w przyczepach oraz obowiązek jego dokumentowania powinny być nakazane prawnie i wykonywane przez uprawnione osoby analogicznie jak określa to prawo budowlane w stosunku do budynków.

 

 

adamkwiatek odnośnie zacytowania moich stwierdzeń w Twoim poście i jego treści również.

zapewniam Was iż prokuratorskie przesłuchanie pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci ani kilkutygodniowy pobyt na oddziale toksykologii..... i dalej .....

 

Być może czasem ktoś nie jest świadomym lub nie docenia zagrożeń ze strony gazu, spalin czy niewłaściwej wentylacji, i czasem bywa za późno.......

Wolę zatem zostać skrytykowany czy wyśmiany za nadwrażliwość, a jeśli moja pisanina czy gadanie zapobiegnie choćby jednemu wypadkowi nieważne czy w domu czy w przyczepie to uważam że warto o moich przejściach napisać to po to Adamie aby nikt nigdy nie obudził się tak jak ja wtedy w 79r i nie musiał kilkuletniemu bratu tłumaczyć dlaczego Matka już nie wróci.

A jeśli chodzi o odpowiedzialność karną i śledztwo:

Tak to ja byłem przesłuchiwany jako użytkownik urządzeń, które spowodowały wypadek , ale to przesłuchanie czy też mój pobyt w szpitalu to wielkie g.... w porównaniu do ceny którą zapłaciła moja Rodzina.

Natomiast przesłuchanie osób odpowiedzialnych za zaniedbania miało trochę inny zarzut i skończyło się zapewne inaczej, wiem że była sprawa nie śledziłem bo i cóż to zmieni....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę :hehe: Mógłbyś podać podstawę prawną takiego działania?

To był happening, wizja nowego świata, tym czasem marzenia Smoka_wawelskiego nie obowiązują.

Smoku masz oczywistą rację, że gaz również w postaci tlenku węgla jest bardzo niebezpieczny i warto sprawdzać zwłaszcza ciąg kominowy.

Jak wiadomo, ja nie lubię badziewnych producentów przyczep więc zacznij atestowanie i przeglądy, od nich.

Producent nie montuje:

-komina do lodówki, tylko kretyńską dziurę w ścianie: zakaz sprzedaży

-przewód kominowy z tektury i harmonijki blaszanej, puszczonej przypadkowym zygzakiem: zakaz sprzedaży

-turbiny wieńczącej komin dla zapewnienia ciągu: zakaz sprzedaży

-otworów rewizyjnych do kontroli lodówki, kuchni itd.: zakaz

-okapu nad kuchnią: zakaz

-wentylacji niezależnej od śniegu na dachu: zakaz

-czujek propanu-butanu, tlenku węgla, dymu: zakaz

 

Dla diagnostów zacierających łapki na zyski z przymusowych przeglądów, następujące warunki:

-certyfikat szkolenia ważny na rok

-pomieszczenie wykonane przez atestowaną firmę w którym można symulować zmiany ciśnienia i przepływu powietrza/wiatru w okół przyczepy, celem badania ciągu kominowego

-atestowany, ujednolicony sprzęt do badania obecności gazów, podlegający corocznym przeglądom i atestom

 

To który tam jeszcze chciałby nas "ateścić" tak na serio, a nie dla jaj i kasy?

 

Praktyka:

Jeździłem dwa lata z wyciekiem gazu na rozdzielaczu w szafce pod zlewem i na podłączeniu lodówki.

Po sprawdzeniu owe wycieki dawały płomień dwóch świeczek każdy i charakterystyczny zapach.

Jak walczyłem z kominami, by zapewnić ciąg w każdych warunkach, to kiedyś pisałem.

Podsumowanie:

Pomimo skrajnej ignorancji producentów nie doszło do wybuchu, czy zaczadzenia, co potwierdza ich umiejętności w zapewnieniu szczelności przyczep.

W praktyce większość eksploatuje przyczepy latem, kiedy zwykle wentylacja jest lepsza z powodu otwarcia okien i szyberdachu.

Wniosek:

Cisnąć producentów, a nie nas!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek:

Cisnąć producentów, a nie nas!

 

Wniosek wydaje się chybiony. Jeśli producent będzie zmuszony do wprowadzenia kosmicznej technologii zapewniającej bezpieczeństwo w przyczepie to ją wprowadzi. Tyle że będzie to kosztować. I dodatkowo my,użytkownicy będziemy mieli obowiązek ciągłych przeglądów i napraw. I wiadomo, że technologie kosmiczne będą kosmicznie kosztować. Używając słów byłego prezydenta powiem : Adamie, nie idź tą drogą. W całym wątku chodzi o zwykły zdrowy rozsądek w podejściu do spraw gazowych. Przeglądy są póki co dobrowolne i kto ma olej w głowie to dba o bezpieczeństwo swoje i rodziny. Kto dbać nie chce to nie dba. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był happening, wizja nowego świata,
Tak też myślałem, z rzeczywistością nie miało to wiele wspólnego, cóż kiedyś pana Lema też traktowano jak wizjonera a obecnie już coraz mniej
marzenia Smoka_wawelskiego nie obowiązują
Wybacz nie bardzo rozumiem co masz na myśli i o jakie moje marzenia chodzi, moim marzeniem na pewno jest to co napisałem: "....aby nikt nigdy nie obudził się tak jak ja wtedy w 79r ...." i na pewno moim marzeniem też jest cofnięcie się do 79r z wiedzą posiadaną dzisiaj, lecz niestety czas się nie wróci, a może gdybym wtedy miał dzisiejszą wiedzę na temat gazu, CO i wentylacji to może byłoby inaczej..... ot takie tam smocze marzenia, takie smocze ględzenie i przestrzeganie innych... cóż stary smok, e korekta wcale nie stary tylko że dawno urodzony jestem i pewnie sie nie zmienię ani ja ani moje marzenia....
gaz również w postaci tlenku węgla jest bardzo niebezpieczny
Cieszę się że choć tu się zgadzamy, CO nie na darmo jest nazywany "cichym mordercą", jest cichy, bezwonny, bardzo szybko wiąże się z hemoglobina krwi, początkowe objawy to jakby zmęczenie, ból głowy, senność, jakby nudności w zatruciu pokarmowym dlatego właśnie często są bagatelizowane. Można poczytać choćby tutaj

Lecz wypadki to zwykle nie wina CO, który ma takie właściwości a wina ludzi zaniedbujących środki ostrożności i na to właśnie chciałem uczulić.

ja nie lubię badziewnych producentów przyczep więc zacznij atestowanie i przeglądy, od nich.

Każdy ma prawo do własnych poglądów i własnych ocen
Producent nie montuje:

-komina do lodówki, tylko kretyńską dziurę w ścianie: zakaz sprzedaży .... i dalej....

Ktoś jednak dał tej lodówce czy ogrzewaniu znak bezpieczeństwa, dobre pytanie czy znak bezpieczeństwa był dany w tej konkretnej zabudowie, czy producent zachował warunki określone przez instytut certyfikujący. W zależności od odpowiedzi mamy określoną odpowiedzialność.
Dla diagnostów zacierających łapki na zyski....
Tak zdecydowanie popieram odpowiednie, weryfikowane kwalifikacje oraz ostre wymagania dla stosowanego sprzętu - to konieczne dla wiarygodności badań, jak zauważyłeś może w moim CV znam te problematykę choć z innej branży, zapewniam Cię iż tam gdzie pracowałem zarówno ludzie jak i sprzęt miały postawione dość ostre kryteria by móc wykonywać badania a weryfikacja była prowadzona najpierw przez UDT a później niezależne instytucje certyfikujące.
To który tam jeszcze chciałby nas "ateścić" tak na serio, a nie dla jaj i kasy?

Ja na przykład, i to zupełnie nie z przekory do Twojego pytania

Uwierzysz lub nie - ja właśnie z powodu nacisków ze strony produkcji na łagodzenie kryteriów badań, naciągania ich oceny i prób spychania nas do roli chłopców przymykających oczy na niedoróbki odszedłem razem z kilkoma kolegami z energetyki, cóż takie życie, taki kraj wtedy a w takiej rurce na kotle czy turbince niejednokrotnie pod 200atm i 650stC zagrożeń chyba nie trzeba tłumaczyć. Pracowałem w tym zawodzie 11 lat, płace nie były specjalnie wysokie, 2 ostatnie lata pracy to była ciągła użerka żeby robić badania naprawdę wiarygodnie i bezstronnie i pomimo nacisków tak robiliśmy wiesz dlaczego a dlatego żeby nie mieć kogoś na sumieniu i móc codzień rano oglądać swoją gębę w lustrze bez obrzydzenia. W końcu bicie głową w mur było na tyle długie i na tyle mocne że zapadła decyzja o odejściu, ja odszedłem w ciągu 2 dni po ponad 11tu latach pracy, nie nie wyrzucono mnie ani moich kolegów ani też nie postawiono nam propozycji z gatunku nie do odrzucenia to była nasza decyzja, pożegnalną wódkę wypiliśmy i napisaliśmy ostatnie protokoły badań i odbiory kotłów już jako ludzie nie pracujący w tym przedsiębiorstwie.

Praktyka:

Jeździłem dwa lata z wyciekiem gazu na rozdzielaczu w szafce pod zlewem i na podłączeniu lodówki.

Cóż uważam że niewłaściwa, ja bym usunął takowe usterki.

Pomimo skrajnej ignorancji producentów nie doszło do wybuchu, czy zaczadzenia, co potwierdza ich umiejętności w zapewnieniu szczelności przyczep.

Tak na pewno przyczepa nie jest hermetyczna, nie daje to jednak podstaw do ignorowania zagrożeń
Cisnąć producentów, a nie nas!

Na pewno tak cisnąć producentów aby urządzenia produkowane były bezpieczne, lecz samemu też należy zadbać o bezpieczeństwo.

producent będzie zmuszony do wprowadzenia kosmicznej technologi
Sorry trochę wyrywam zdanie z kontekstu ale bez przesady z kosmiczną technologią, urządzenia zabezpieczeń i wentylacje mają daleko do kosmosu.

Tak przyglądnąwszy się najzwyklejszym kuchenkom w domu zapewne każdy zauważy że przeszły trochę ewolucji na przestrzeni dziejów - choćby zabezpieczenia przeciwwypływowe, czujka gazowa czy czujka ciągu went. toż to nie kosmos to już codzienność.

 

I jeszcze jedno nawet super hiper kosmiczna technologia też będzie potrzebowała przeglądów okresowych i weryfikacji poprawności działania, sam kosmos sprawy nie załatwi.

W całym wątku chodzi o zwykły zdrowy rozsądek w podejściu do spraw gazowych. Przeglądy są póki co dobrowolne i kto ma olej w głowie to dba o bezpieczeństwo swoje i rodziny. Kto dbać nie chce to nie dba. I tyle.
I tu właśnie jest sedno, podpisuję się pod tym stwierdzeniem wszystkimi smoczymi łapami, zachęcając jednak do dbania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najprostszą alternatywą jak ustrzec się wadliwie działających urządzeń gazowych czy wentylacyjnych jest NIEUZYWANIE gazu w przyczepie, rzadko w przedsionku. Jeżdżę z przyczepką tam, gdzie mam możliwość podłączenia do prądu i np. ogrzewam podwójnie zabezpieczoną "farelką". Niestety, na kempingach nie da się używać kuchenek elektrycznych nad czym ubolewam :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !

Czy ktos z Was ma jakies doswiadczenia z serwisami przyczep w Łodzi? Jeśli tak to prosze o info w tej sprawie - czeka mnie trochę zmian (przejscie na układ 13-pin, tylne światła p-mgłowe i cofania. i ogólny przegląd instalacji) a nie mam za grosz czasu aby samemu sobie podłubać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.