Przyczepa dla budowlańców całoroczna, ma sens?

[konrad_b]

Może ktoś miał podobne rozterki?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

 

hehe też myślałem czy swojej nie wykorzystać a takim celu

odpadło właśnie ze względu na kwestie nazwijmy to sanitarne

nawet myślałem o postawieniu na kempingu niedaleko budowy

 

mam na budowie kilkuset pracowników i nikt w przyczepie nie mieszka 

to chyba mówi samo za siebie ?

przyczepa jako socjal OK, kawę można wypić i śniadanie zjeść, ale nie mieszkać

 

nie wiem gdzie na tym śląsku pracujesz, ale za 1500 to można było ogarnąć jakieś 3pokojowe mieszkanie w blokowisku 

[vrs]

A jaka to jest przyczepa całoroczna?

Mam swoje przemyślenia ale jestem ciekawy co autor miał na myśli.

[Cezarr]

Całoroczna to np. Kabe Polar  Solifer jeżeli chodzi o markę.

[vrs]

Tomek, nie podpowiadaj...

[capekpl1]

Takie coś jest super http://allegro.pl/kontener-mieszkalny-biurowy-socjalny-i6644396943.html#thumb/7   Tylko nie ma mobilności.

[Łza Włóczynutka]

pakujesz na naczepę i zyskuje mobilność

[BIGL]

Myślę że w okresach wiosna-lato dla 4 osób (7 w szczycie) lepszym rozwiązaniem są 2 przyczepy czteroosobowe.

[maciejkos]

Nie wiem jaki budżet masz w założeniu kolego capek, ale jeśli wzorujesz się na tych budkach co stoją po budowach i cieciówach to proponuję dalej wdychać grzyb w wynajętym domu niż w przyczepie.

[konrad_b]

Takie coś jest super http://allegro.pl/kontener-mieszkalny-biurowy-socjalny-i6644396943.html#thumb/7   Tylko nie ma mobilności.

 

tylko to dalej nie rozwiązuje problemu czystej wody i zrzutu ścieków 

i mieszkania z 7os na kilku/kilkunastu m2 w 7chłopa

kawalerkę też można wynająć na 7, wyjdzie taniej jak 1500zł 

[TomekKnaus]

Pyt. Przyczepa dla budowlańców całoroczna, ma sens?

Odp. Wersja nr 1: Tak - ma sens przy "solowym" mieszkaniu w przyczepie (tylko i wyłącznie).

Odp. wersja nr 2: Nie - przy większej ilości osób, mając w szczególności na uwadze okres jesień/zima, oraz towarzystwo kilku panów pracujących fizycznie na budowie.

 

TOM

[mcmaly]

Jak wiadomo prąd na każdej budowie musi być i na dodatek płaci za niego inwestor, to samą z wodą.  Więc tak naprawde życie za darmo.

 

Rozumiem ze skoro mieszkanie za darmo to z ogrzewania gazowego rezygnujesz.

Zastanów sie co powie inwestor jesli mu zafundujesz 1,5kw bojler + 2kw grzejnik  dzialajacy w przyczepie non-stop? (mowimy o terminach od jesieni do wiosny)

 

Domyslam sie że 7 osob nie buduje drapaczy chmur tylko domy jednorodzinne, wiec inwestor bedzie liczył każdą złotówke niestety.

[BIGL]

Nic nie powie bo w taryfie budowlanej najdroższy jest abonament. Gaz być musi ponieważ niektórzy inwestorzy z powodu oszczędności podciągają prąd od sąsiada lub zasilają budowę agregatem.

[jacekzoo]

Oj zdziwisz się, masz drogi abonament a w nim przykładowo 3kw do wykorzystania. Powyżej to robi się wir w portfelu

[BIGL]

Pamiętam że miałem 10kWh (ok 7zł) i rachunek na 400. Tak czy inaczej gaz jest potrzebny.

[czyś]

Sorry, wszystko już zostało powiedziane, ale dla ekipy budowlanej to pomyłka, może latem na krótko, dla 2-3 osób max.

Strona sanitarna i bytowa to jedno. Drugie - nie wiem za ile zdobędziesz cepę, ale nawet po kosztach to parę tys. zł, wytrzyma może pół roku, a może krócej i hodowlę grzyba będziesz miał "na miejscu", wilgoć ją zeżre od środka, a 4-7 chłopa, budowlańców, to nie baletniczki co to się będą obcyndalać, środek o ile najpierw nie wygnije, to się rozleci.

Poza tym praca na budowie to konieczność wykąpania się, wysuszenia i ew. wyprania ciuchów na następny/kolejny dzień. Gdzie i jak zrobić to w cepie? [no skąd ten grzyb w mieszkaniach wynajmowanych przez ekipy budowlane? ano...., coś o tym wiem, niejedno się w życiu robiło].

Nawet jeśli chodzi o pracowników przy wykończeniówce, nie zda to egzaminu. Człowiek utyrany na długiej dniówce (na wyjeździe) nie będzie miał siły i głowy na to żeby jeszcze dbać o "obejście".

Pomysł delikatnie nazwałbym chybionym, chyba, że ktoś chce mieć albo bunt na budowie, albo skrajnie - załogę na L-4, albo brak załogi w ogóle (nie wiem czy pracownicy nie oceniliby tego pomysłu nogami).

To już lepiej rokuje zdobycie i postawienie 2-3 kontenerów z płyty obornickiej, cieplejsze, trwalsze i większa kubatura. Plus po piecu akumulacyjnym do każdego, kuchenka na prąd i lodówka, przynajmniej po skończeniu jednej roboty jest szansa je odsprzedać, albo wykorzystać czy na socjal czy na biuro czy do przemieszkiwania ekipy na kolejnej budowie. Bo z cepy nie zostanie nic poza ramą i ośkami(przy uprzątaniu budowy przyjdzie ją wywieźć razem ze śmieciami).