kilka pytań przed zimą

[diablobal]

Witam forumowiczów mam kilka pytań przed zima ponieważ przyczepe mam pierwszy rok więc prosze o pomoc.

1. co z butlami z gAzu czy mogą zostać w przyczepie na zime ?

2. koła czy musze je obracać co jakiś czas ?

3. chce kupić pokrowiec czy warto i czy może być ten np

http://allegro.pl/pokrowiec-na-przyczepe-kempingowa-kemping-s-m-l-xl-i4766751954.html

4. woda z bojlera czy w tym modelu jak na zdjeciu wystarczy odkrecic ten zawor w podlodze widoczny czy jeszcze gdzies znajduje sie odplyw.

 

 

pozdrwiam i dziękuje będe wdzięczny

[Socale]

1. Na orlenie też zimują.

2. Nie zaszkodzi obracać, zaszkodzić może nie obracanie ale po dłuuuugim postoju.

3. Miałem dokładnie taki sam. Jest lekki, przewiewny. Poszukaj tematu czy warto, tu każdy swoje wie.

4. Odkręcić i zostawić otwarte obydwa zawory oraz krany.

[diablobal]

1. Na orlenie też zimują.

2. Nie zaszkodzi obracać, zaszkodzić może nie obracanie ale po dłuuuugim postoju.

3. Miałem dokładnie taki sam. Jest lekki, przewiewny. Poszukaj tematu czy warto, tu każdy swoje wie.

4. Odkręcić i zostawić otwarte obydwa zawory oraz krany.

dzieki zaworki w podłodze wszystkie otwarłem krany także , czyli Ty stosowałes pokrowiec

[inhalt]

Poczytaj sobie cały wątek: http://forum.karawaning.pl/topic/13828-pokrowiec-na-przyczepę-sprawdzian-po-zimie/page-3?hl=pokrowiec

 

Ja używam pokrowca i sobie chwalę. Wolałbym mieć fajny garaż murowany i może nawet ogrzewany, ale jak zejdę z marzeń na ziemię to widzę, że pokrowiec jest duuużo lepszy niż trzymanie budy pod chmurką.

[Mark48]

Witam. Przykleję się do tego wątku z pytaniem, bo pierwszy raz przygotowuję przyczepkę do zimowania. Gdzieś na forum przeczytałem, że po spuszczeniu wody z układu warto kompresorkiem go przedmuchać. Tylko nie wiem gdzie podłączyć powietrze. Z "góry", tzn. do kranu, czy z "dołu" - do zaworka. Czy ktoś może mi podpowiedzieć?

[Commander]

Cześć.

Ściagasz węża z pompki w zbiorniku wody i do niego się podpinasz. Krany otwarte na maxa...

W WC ściagasz weża tego ze szklaną rurką i przechylając go na dół opróżniasz całą zawartość spłuczki...

Nie zapomnij o kasecie. Też musi być pusta.

[Mark48]

Ja mam zbiornik zewnętrzny - beczka, do której wkładam wężyk z pompką na końcu. Czy to znaczy, że podłączam kompresor do miejsca podłączenia tego wężyka?

Czy muszę również wykręcić filtr wody? 

[Krzysztof57]

Proponuję uważać z zostawianiem otwartych na długi czas zaworków itp. Różne robactwo potrafi wleźć w takie miejsca i potem kłopot. Dobrze byłoby zabezpieczyć je drobną metalową siatką.

[Commander]

Ja mam zbiornik zewnętrzny - beczka, do której wkładam wężyk z pompką na końcu. Czy to znaczy, że podłączam kompresor do miejsca podłączenia tego wężyka?

Czy muszę również wykręcić filtr wody? 

TAK. Zero wody w układzie...

[Mark48]

Dzięki. W sobotę zabieram się do przygotowania przyczepki do zimowania. Będzie zabawa! "Mój pierwszy bal"

Pozdrawiam

[Johny_Walker]

1. Tak. Zadbaj o wentylację w razie wycieku.
2. Powinieneś.
3. Ponoć warto. Mam ale jeszcze nie założyłem.
4. Trzeba przedmuchać przewody ciśnieniem u mnie maks. 1 bar, opróżnić bojler, zbiorniki, rury, syfony.

[Mark48]

Witam. Pomocy, nie mogę wykręcić filtra wody. Albo poprzedni właściciel tak mocno wkręcił, albo go nigdy nie wykręcał i "się zapiekł". Woda z układu niby zeszła, przedmuchałem elektryczna pompką do pompowania pontonu, ale nie wiem, czy wszystko zeszło...bo ten filtr ! Co robić? boję się na siłę wykręcać, żeby nie połamać. Pozdrawiam

[strus251]

z tymi filtrami jest problem aby je poodkręcać, wielu już o tym pisało.

Trzeba podejść do tego niestety siłowo.

W najgorszym razie rozepniesz węże i pominiesz ten filtr całkowicie jak coś uszkodzisz. 

[Mark48]

No to mam kłopot. Chciałbym zachować filtr. Zawsze to jakaś ochrona przed różnymi świństwami. Na rozpinanie węży chyba się na razie nie zdecyduję. To moje początki przygody z przyczepą i mam obawy, że mogę coś schrzanić. Spróbuję siłowo. Jak złamię to "skrzydełko" do odkręcania, wtedy pomyślę o wężykach. Ale dzięki za informację. Pocieszające dla mnie jest to, że nie tylko ja mam z tym kłopot.

[strus251]

Wez tez pod uwage, ze ten filtr nalezaloby wymieniac. W nim zostaje to czego sie boisz i potem niezauwazalnie rosnie, paczkuje i masz duzo gorsza wode z filtra niz bez niego .

Gdziesz na forum (nie zwrocilem uwagi) byl link do sklepu w UK gdzie mozna bylo je kupic z przesylka do PL.

Pamietaj, to jest wieczne rozwiazanie a brudny filtr bedzie szkodzil jeszcze bardziej.