Skocz do zawartości

EmilP

Użytkownicy
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O EmilP

  • Urodziny 19.09.1979

O mnie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznań

Sprzęt

  • Sprzęt
    Przyczepa
  • Model
    Hobby 545 KMF De Luxe Edition ALDE
  • Holownik
    Ford S-MAX II FL

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia EmilP

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. Odcinek od węzła Hohenems do granicy z Niemcami jest bezpłatny: https://www.asfinag.at/en/toll/vignette/
  2. Od 20 maja także do Szwajcarii bez testów, zaświadczeń, czy kwarantanny.
  3. Ten algorytm nie będzie taki prosty. Trzeba będzie zaprząc do pracy machine learning
  4. Skąd to info? Możesz podać źródło? Wg https://reopen.europa.eu/pl/map/AUT nie ma obecnie w Austrii żadnych ograniczeń dla Polaków.
  5. https://grillecadac.pl/product-pol-802-Waz-z-reduktorem-i-zaworem-do-kartuszy.html
  6. Dla wersji na butle można dokupić specjalny reduktor do kartuszy.
  7. A jak dzieci starsze, to się je wysyła z konewką. U mnie to rozwiązanie sprawdza się rewelacyjnie ?
  8. Ja myślę, że to po prostu upraszcza montaż. Na tym krótkim odcinku (przyłącze-pływak) mamy już obniżone ciśnienie, więc wszelkie łączenia nie muszą być aż takie mocne i wytrzymywać ciśnienia 4bar lub większego (różnie to przecież bywa). Też się zastanawiałem, czemu u mnie fabryka dała przyłącze z reduktorem. Idąc tropem „ekonomicznym” to bez sensu. Mogli przecież dać tańsze przyłącze. Potrafię sobie to jedynie wytłumaczyć tak, że tym sposobem mają zagwarantowane maks. ciśnienie i pod nie „skonstruować” połączenie do zbiornika przez pływak. A to połączenie to faktycznie nie jest kosmiczne, więc może na tym są większe oszczędności.
  9. Lektura na początek: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kuchnia_niemiecka Picie kawy i herbaty, pączki. To przyszło do nas z Niemiec. Wigilijny karp to także dziedzictwo niemieckie.
  10. Jeśli chcesz, to mogę Ci zrobić zdjęcia, jak to jest rozwiązane fabrycznie w Hobby. Generalnie, w zbiorniku jest pływak. Od pływaka rurka na zewnątrz do przyłącza wody. Ale samo przyłącze mimo wszystko posiada reduktor. Konkretnie to jest to przyłącze: https://www.hobby-fendt-wohnwagen-ersatzteile.de/Wasser-Steckdose-reinweiss-City-Wasseranschluss. Pewnie chodzi o to, aby do zbiornika woda nie leciała aż z takim ciśnieniem, jakie jest w sieci. Napełnianie do pełna trochę jednak trwa. Z pewnością jednak szybciej niż konewką
  11. No to ja bym zaczął od auta. I to najlepiej takiego, aby w drugim kroku DMC przyczepy już nie ograniczało ?
  12. Jak dbasz, tak masz ? Z pewnością to nie są pancerne przyczepy i nie wytrzymują tyle, ile te starsze kiedyś. Ale trzeba też pamiętać, że Hobby to najpopularniejsza marka, chyba 30% udziału w sprzedaży nowych przyczep na rynku niemieckim. Stąd też tyle komentarzy w necie na ich temat. Gdyby jednak z każdą przyczepą Hobby było tak źle, to by raczej szybko przestała być najczęściej kupowaną, czyż nie? Z moich osobistych doświadczeń - to, co mi się psuło przez ostatnie 4 sezony: Mocowanie rolety oddzielającej sypialnię od części dziennej. Dzieciaki zerwały. Wymiana to kilka złotych. Push-lock w szufladzie kuchennej się zacinał. Wymieniłem na inny i ten działa bez zarzutu. Wymieniłem prowadnicę szyny w innej szufladzie. Sama szuflada nigdy mi nie wypadła. Ale też zawsze zwracałem uwagę, aby nie ładować do niej nie wiadomo ile kilogramów. W łazience listwa blatu zaczęła odłazić tak na 1mm na długości ok. 1cm. Na szczęście nie poszło dalej. Po pewnym czasie przestałem to zauważać. Mocowanie kabiny prysznicowej zaczęło się odkręcać. Dokręciłem. Dałem też kropelkę jakiegoś kleju. Problem nie powrócił.
  13. Jak zamawiałem moją przyczepę, to sobie nawet Excela zrobiłem i podliczyłem te wszystkie masy (MW z danych techn., dodatki z katalogu) uwzględniając też wodę i gaz (np. butle nano zamiast stalowych). I pamietam, że ten wynik był dramatyczny. Zostawało ładowności chyba mniej niż 50 kg. Kupiłem taką przenośną wagę i kiedy przyczepa przyjechała, to ją zważyłem. Okazało się, że jest jednak trochę lżejsza niż moje wyliczenia. Oczywiście ta waga z pewnością nie jest super dokładna. Generalnie, staram się jak najmniej ładować do przyczepy. Wodę napełniam dopiero na miejscu. Przed wyjazdem sprawdzam tą moją przenośną wagą i ruszam na styk z DMC, czyli 1600 kg
  14. U mnie się pokrywa. Chyba nawet realna waga jest ciut mniejsza niż to, co podaje producent. Ale faktycznie tej ładowności mało. U mnie jest mover i alde, więc wszystko inne, co ciężkie (rowery, przedsionek), wrzucam do samochodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.