-
Postów
276 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O koszak
- Urodziny 21.10.1977
O mnie
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Opole
Sprzęt
-
Sprzęt
Przyczepa
-
Model
FENDT Saphir 495
-
Holownik
LR Disco 3
Ostatnie wizyty
245 wyświetleń profilu
Osiągnięcia koszak
Forumowicz (3/3)
-
Mikrowyłącznik do kranu poszukuję.
koszak odpowiedział(a) na Lucek26 temat w Instalacje sanitarne i lodówki
OK, sorry już się przelogowuje -
Witam, moje dziecko miało 3 miesiące jak pojechaliśmy na Majówkę do Hajduszoboszlo. Później miała 5 miesięcy jak pojechaliśmy do Włoch na kemping Cavallino. Nigdzie nie było żadnych, nawet najmniejszych problemów.
-
Ja nie wyraziłem się, że się nie zmieści tylko, że jest trudniej przejechać, niż by się prowadziło TIRa, ale jeszcze raz powiem, nie odradzam takiej przyczepki koledze, zwracam tylko uwagę na pewne rzeczy, które musi wziąć pod uwagę ciągnąć przyczepkę szerokości ciężarówki.
-
z przyczepą 2,30 będzie Ci jeździło jakbyś jej w ogóle nie miał, ale z przyczepą szerszą będziesz odczuwał bardzo duży dyskomfort. Przyczepa jest szerokości naczepy ciężarówki i sam się przypatrz jak oni się przeciskają na centymetry np na bramkach autostradowych (nie tylko w Polsce ale i za granicą inne szerokości bramek są dla ciężarówek a inne dla osobówek - Ty w bramkę dla osobówek musisz wjechać ciężarówką). Trudno jest się przeciskać. Jadąc ciężarówką widzisz przód jak wjeżdżasz w jakąś cieśninę i wiesz, że tył też Ci się zmieści. Jadąc osobówką widzisz jak wjeżdża przód, ale nie wiesz czy tył Ci się zmieści, czy nie powinieneś być ustawiony 5 cm w lewo czy w prawo. Da się tak jeżdżić, ale jest niezmiernie ciężko. Ja wiem, że różnica w szerokości Twojego samochodu do przyczepy 2,50 jest taka sama jak standardowej osobówki do przyczepy 2,30, ale w przypadku przyczepy 2,30 można pozwolić sobie na małe błędy, a przyczepie 2,50 już nie. Tak samo jak podałem przykład szerokości bramek autostradowych dotyczy ruchu miejskiego i nie tylko w Polsce, bo ja byłem w kilku krajach europejskich i nawet sam dojazd na kemping wiedzie wąskimi dróżkami, gdzie w sezonie trzeba się przeciskać. Nie odradzam Ci 2,50, ale dobrze to sobie przeanalizuj.
-
jaka jest szerokość samochodu bez lusterek?
-
Czym to będziesz ciągnął?
-
Są inne movery, które poradzą sobie z 2-tonówką, ale muszą mieć 4 silniki, a więc koszt prawie x2. P1 poradzi sobie na pewno. Powinieneś być zadowolony - ja w każdym razie jestem.
-
akumulator mam AGM 95Ah i tak naprawdę nie wiem na ile mi wystarcza tzn. nigdy nie zdarzyło mi się, żeby mi brakło prądu. W każdym razie myślę, że jak przyjdzie mi kiedyś zmienić akumulator to zmienię na jakieś 80Ah i myślę, że będzie w sam raz. Jedyny mankament tego movera jest to, że ma powolny start, ale nagły stop co powoduje, że jak jedziesz do przodu czy do tyłu naciskając 2 przyciski kierunkowe jednocześnie i chcesz gdzieś lekko skręcić to puszczasz jeden i od razu musisz go nacisnąć ponownie, żeby silnik już ruszał, bo rusza wolno a przyczepa i tak sporo zdąży skręcić. Mover za to jest naprawdę mocny, bo w Chorwacji wjeżdżałem na półkę i ok. 15cm (prawie jak krawężnik) i poradził sobie bez żadnego problemu. Poza tym też świetną opcją jest to, że po podłączeniu wtyczki przyczepy do samochodu mover się automatycznie sam odsuwa (zapobieganie ruszeniu samochodem z dociągniętymi rolkami movera). Ogólnie ja jestem bardzo zadowolony i nie żałuję żadnej złotówki na niego wydanej. Ja musiałem go zamontować niestety za osią, bo przed osią mam łączenie ramy i na wszelki wypadek zasilikonowałem gumy na silnikach, żeby nie dostała się tam woda.
-
ja mam P1 w 1-osiówce (DMC-1700) i jestem bardzo zadowolony z jego mocy. Do tego POLSKI - i to sobie również cenię, że mogę wspomóc rodzimą produkcję.
-
Na stacji tam gdzie jest viatoll doładowanie następuje natychmiastowo. Jak robisz przelew na swoje subkonto viatollowe to czekasz nawet kilka dni.
-
Wiadomo, ze pamięć moze szwankować sprawdziłem teraz historie transakcji na koncie Viatolla i jest tak jak mówiłem wpłacanem rownież kwoty: 150zl, 300, 180zl i tak jak mowię nigdy, ale to nigdy nie miałem z tym problemu
-
To prawda, słyszałem, ze w Polsce opłaty drogowe są najdroższe w Europie. Przykro mi, ale nic na to nie możemy poradzić.
-
Ja doladowywalem 2 razy na rożnych stacjach i kilka razy w punkcie Viatolla w Opolu, bo jest blisko mojego domu i nigdy nie miałem wymogu 120zl
-
Ja mowię tylko i wyłącznie na podstawie własnego doświadczenia. Doladowywalem kwotami 200zl, 500zl - nigdy nie miałem problemu. Kolega powyżej pisał, ze doładowywal kwota 50zl. Żadna z nich nie jest wielokrotnoscia 120
-
Tak, lepiej doładować wiecej, bo pózniej Ci zwrócą. Ale nie ma tez problemu, zeby doładować na trasie, bo prawie na każdej stacji benzynowej przy płatnej drodze można doładować. Poza tym jak na koncie spada kwota poniżej 100zl to urządzenie daje znac poprzez dwukrotne pikniecie, wiec wiesz, ze musisz doładować. Opłata jest uzależniona od normy emisji spalin i od rodzaju drogi jaka sie poruszasz.