reflexes

Ok, dzięki za odpowiedź. Zobaczymy, chociaż nie wiem czy kolega załapał się na "bilet" wstępu czy będzie kombinował coś innego. Teraz jest trochę bliżej chociaż to trochę jest dość symboliczne, bo dalej powrót po kilku koncertach jest bolesny . Ja mam wykupiony RC ale rozważam zmianę na tą właśnie PoAnkę u Głowy. Wygląda to nieźle i jest połowę bliżej do sceny. W przyszłym tygodniu będzie spotkanie całej wyjazdowej ekipy więc być może zwolnię jedno miejsce na RC.

Tu byłem http://www.twojepiaseczno.pl/index.htm i tu http://www.bachotek.pttk.pl/ Że tak powiem doopy nie urywa ale da się przeżyć.

Sorrki, wcześniej nie zauważyłem Twojego postu. Zobacz sobie jeszcze na FB Polanka u Głowy. Jest bliżej niż Trzciniec i sporo osób chwali. Ta polanka jest zaraz obok tego lasku po lewej od głównego wejścia na festiwal. Sam rozważałem przyjazd właśnie tam gdyby nie udało się zakupić RockCampu. Dopytaj też czy u tego Zdzicha to nie jest przypadkiem ściernisko po żniwach, bo wtedy zależnie od pogody albo będzie mega kurz jak w 2022 albo mega bagno jak w 2023.

Ciekawa ta przyczepa, ale faktycznie szkaradna, chociaż to jest ostatnia rzecz na którą ja osobiście zwracam uwagę. Wrzuciłem w google i faktycznie wygląda że jest to oryginalny pomysł producenta (okno i toaleta). Moim zdaniem problemem jest cena. Sam osobiście niedawno sprzedałem przyczepę Knaus Sport 400LK z tego samego rocznika, z mooverem, z solarem, rocznym akumulatorem, na nowych oponach i bez przygód za trochę mniej niż Twoja jest wystawiona, ale też z 3 na przodzie . Ktoś powie że mało ale z drugiej strony wiem ile za nią zapłaciłem 5 lat temu i ta kwota była sporo wyższa niż cena zakupy. Tak wiem, inflacja itp. ale ja jestem zadowolony. Początkowo wystawiłem swoją za 35 tyś. i zero telefonów, i w sumie mnie to nie dziwiło, bo za 20 letnią budę to dużo. Wystarczyło zjechać 2 tysiące i już zaczęły się telefony. Fakt jest też taki, że u mnie było DMC 1100 i była to rzecz na którą zwracał uwagę kupujący, żeby się zmieścić ze swoim autem w 3,5t. Sprzedałem pierwszemu klientowi, jakieś 2-3 tygodnie od wystawienia ogłoszenia. Także ja bym schodził z ceny stopniowo, bo skoro stoi rok to w tych pieniądzach już nie pójdzie, a sama przyczepa też nie młodniej.

Szybko poszło.

Dzięki za cynka. Zamówione

Tak jest Gratulacje! Twoja kolej.

Coraz bliżej, już prawie gorąco, ale niestety to nie to 🤣

Nie, ale bliżej niż przekop

Niestety, to nie to, ale próbuj dalej

Show must go on Co to za gigantyczna piaskownica?

Za chwilę pewnie ruszy sprzedaż Rock Campu na tegoroczny P'n'R i w związku z tym mam pytanie do bardziej doświadczonych. Wybiera się z nami w tym roku znajomy, ale on nie dysponuje żadnym pojazdem karawaningowym, ale za to posiada w firmie kilka dostawczaków i pewnie już wiadomo o co chodzi. Wiem, że w regulaminie jest jasno napisane że na Rock Campa można wjechać tylko pojazdem fabrycznie przystosowanym do spania, ale jak to wygląda na miejscu. Będzie to mój trzeci festiwal i pobyt na Rock Campie, ale szczerze powiedziawszy nigdy nie zwracałem uwagi czy między kamperami i przyczepami pojawiają się "dostawczaki". Wiadomym jest, że człowiek w budzie nie siedzi a jedynie śpi więc kolega stwierdził, że wrzuci starą wersalkę i jedzie, tylko czy jest szansa że wjedzie czy raczej zostanie zawrócony. Wiem, regulamin jest regulamin, ale w tym samym regulaminie napisane jest że nie można wwozić na teren swojego alkoholu

Prosisz się o kłopoty zatykając te otwory. U mnie też śmierdziało spalinami więc wyciągnąłem całą lodówkę na zewnątrz i wyczyściłem kominek. W kominku jest jeszcze tzw. zawirowywacz spalin (nr 6) czyli skręcona blaszka wisząca na drucie mająca na celu spowolnienie ciepła idącego od palnika celem ogrzania czynnika. U mnie okazało się, że na jej końcu tuż nad palnikiem zrobił się korek z sadzy i przez to lodówka działała słabo, a duża część spalin zamiast kominem uchodziła bokami i różnymi szczelinami dostawała się do przyczepy. Czyszczenie całości od razu usunęło problem i poprawiło działanie lodówki. Czysty i kompletny kominek sprawia że "cug" jest odpowiedni i wszystko wylatuje tam gdzie trzeba czyli przez kratkę więc nie trzeba nic doszczelniać i zatykać.

A to przepraszam. Powielam plotki

Nie znam się, bo nie prowadzę DG, ale podobno ceny prądu dla działalności są bardzo wysokie i pewnie stąd takie ceny. Swoją drogą dziwię się po co ludziom tyle prądu? Mi od zawsze wystarcza 100W solar i 100 Ah akumulator do oświetlenia, ładowania telefonów i paru innych dupereli. Cała reszta jest albo na gaz albo unplugged i w nosie mam cenę za prąd na kempingach. No ale 15 zł za psa to już przegięcie ostre. Ogólnie opłata za stwora mnie denerwuje, bo niby jakie to koszty? 2 miski wody które wypije w ciągu dnia? Ja takich miejsc unikam. Za taką cenę to powinni za nim chodzić i po nim sprzątać