39 minut temu, czyś napisał:Poldek na takim odpali, gaźnik jest pływakowy, ze sporą komorą, i sporymi średnicami dysz, a od pierwszego zakręcenia pompa leje dalej świeże paliwo. W agregatach, piłach itp, w porównaniu z poldkiem komory pływakowe są maleńkie, paliwa tyle co nic, dysze o małych przekrojach. Ostatnio w rapidzie wypalałem resztki ok. 6-miesięcznego paliwa, rozbełtane już świeżym, i też chodził, ale dopiero po zalaniu zupełnie świeżego na prawie pusty zbiornik naprawdę odżył.
Po co tak straszysz ludzi wygadując bzdury. Naczytałeś się elaboratów z czasów benzyny ołowiowej i siejesz defetyzm. Żadna breja nie robi się z benzyny, chyba, że stoi latami w zbiorniku, to raczej rdza się osadzi na wierzchu niepełnego zbiornika. Jakby takie cuda miały miejsce to większość pojazdów na wtrysku już by stała uziemiona. Fakt, dawno temu występował nagar w gaźnikach po odparowaniu paliwa, ale to raczej efekt stopu aluminium w kontakcie z paliwem.
Przestańcie się przejmować jakimś bzdurnym osuszaniem, raz na pół roku odpalcie sprzęta i po sprawie
I do tego jeszcze ta kropla oleju do cylindra, może k.. wrzecionowego jak to się robiło w latach 50-tych?
Przestań straszyć ludzi.