Może tym razem uda się zakończyć 15dzień...
Ruszamy - przypomnę zaplanowaną trasę
Droga jest malownicza i zaskakująca - z pięknymi obiektami infrastruktury drogowej...
mosty
mury oporowe
Cerkiew, którą tym razem nie oglądniemy...(zaczynam się przyzwyczajać że to "element pasa drogowego" niewątpliwie piękny ale "popularny")
piękna zapora
zwężenia
nawet bunkry
osłony przeciw lawinowe
i piękne jezioro zalewowe
naturalne skarpy
i kolejne mosty mimo że podpisane że viaduct...
totemy z nazwą miejscowości
niesamowity wiadukt
i kolejny mostek
niestety trasa znowu nam więcej zajęła niż myśleliśmy...i słoneczko...
już zachodzi
a my zbliżamy się do celu
wjeżdżamy do Braszowa - bywa "socjalistycznie"
a czasem nowocześnie
a czasem tradycyjnie/klasycznie
ale tu widać piniądz
parkujemy przy białej wieży
troszkę mamy schodów "do miasta"
ale jest tu bardzo klimatycznie...
w parku są ciekawe rzeźby...
i ogólnie fajny park...
Jest też piękna katedra - i ogólnie miasto do zaliczenia na 1-2-3dniową wycieczkę
ale my mocno wykończeni jedziemy pod super park...
(zdjęcie z rana)
i idziemy spać...