No to wypada ruszyć z tą relacją...
Kolejny dzień - trzeci - poniedziałek
Plan na dzień niby tylko 123km ale i tak do celu dojeżdżamy niewiele przed zachodem słońcu (po 20;00)
Ruszamy z kempingu i jedziemy do pierwszej z czterech bliźniaczych monastyrów.
Niesamowity Klasztor Moldovita
Po czym niesamowitymi serpentynami jedziemy do pomnika budowniczych, którzy właśnie w tym miejscu się spotkali budując przejazd przez pasmo gór z obu jej stron.
Na przełęczy pięknie się prezentują nasze kampery
Następnie jedziemy do kolejnego monastyru Sucevița.
Mijamy miejscowość Marginea, znaną z naczyń glinianych...
I odwiedzamy miejscówkę od @adje gdzie pracownik/właściciel tartaku stwierdza iż pamięta jak tu kiedyś nocowałem (tym bardziej ciekawe, że ja pierwszy raz jestem w Rumuni
) Pijemy kawę i jemy czereśnie - po czym ruszamy w trasę.
Następnie trafiamy na roboty drogowe i objazdem dojeżdżamy do Nowego Sołońca.
Rozmawiamy tam z młodzieżą po polsku - nawet niektórzy byli w Polsce z zespołem pieśni i tańca...
Ruszamy dalej w drogę przy muzyce DYSCO POLO, ale droga zaskoczyła nas jeszcze bardziej - ostatni km serpentyn jedziemy na pierwszym biegu... (jeszcze nie spodziewałem się, iż tak dużo będę na tej wyprawie używał jedynki).
Dojeżdżamy do Pleszy, gdzie również jest Dom Polski
Z racji kończącego się dnia - nawet nie zatrzymujemy się i pędzimy z górki na pazurki...
Dojeżdżamy do miejscowości Humor
Gdzie miał być trzeci bliźniak...niestety znajdujemy piękną ale nowoczesną cierkiew.
Stamtąd wypatrujemy monastyr Humor
Gdzie bilety wstępu kupujemy u siostrzyczki, która starała się mówić po polsku i bardzo dobrze jej to wychodziło...
I po zakupach przy pobliskich kramach pędzimy dalej...pomijając piękną ale ówczesną Cerkiew - Nativity Cathedral mieliśmy wrócić tam we wtorek, ale...
Tuż przed zamknięciem dojeżdżamy do czwartego bliźniaka - Monastyr Voroneț
Niestety już do klasztoru Schitul Daniel Sihastrul nie zdążyliśmy...
i wieczorem dojeżdżamy do kempingu Cristia
Gdzie podczas nocnych rozmów pada hasło - jedziemy do Mołdawi...
Zanim poszedłem spać trzeba poczytać, ułożyć plan i zakupić vinietę
W dniu 27.05.2024 o 20:07, Misio napisał(a):Kolejny sukces
![]()
po ponad pół godziny udało się kupić vinietę
żenada...
i wykończony idę spać...