9 minut temu, lbuster napisał(a):W takiej typowej nie ma co sprawdzać, bo są tylko "dwa" zaciski na przewody i poza tym nie ma żadnych miejsc, gdzie mogłoby dojść do przecieku
![]()
W takiej typowej największym problemem jest sposób jej montażu i tu można popełnić najwięcej błędów, czego potem nie jesteśmy w stanie zweryfikować. Jak ją źle przykleimy to może raz, że odpaść, dwa że może przeciekać.
Drugim mankamentem typowych puszek jest to, że są one nie do końca odporne na UV, kruszeją i po kilku latach mogą popękać i przepuszczać wodę. Wtedy tylko wymiana, co znowu wiąże się z jej odrywaniem, czyszczeniem wszystkiego.
Ja w Adrii miałem klasyczną typową przelotkę. Dokładałem na dachu panel i ta przelotka okazała się problemem. Musiałem ją zrywać aby dać nową przelotkę na większą ilość dławić. Wtedy za radą forum wkleiłem właśnie zwykłą hermetyczną puszkę budowlaną z odpowiednim IP. Te typowe jak to nazywasz imo nie mają racji bytu Ta przelotka z CBE jest właśnie budową zbliżona do porządnych budowlanych niż typowych karawaningowych
9 minut temu, lbuster napisał(a):A nie mogłeś dokleić drugiej przelotki na 2 kable? Wiem, że kolejna dziura
![]()
To bym musiał robić kolejną dziurę obok. Szkoda dachu