Nie śledziłem ostatnio. Osobistycznie mam takiego kloca:
Słuszne założenia, taką rzecz kupuje się raz, i na naście lat styknie.
Ostatnio doradzałem znajomemu z małą fotowoltaiką na działce - zaczął ostrożnie, po taniości, na próbę i na styk. Sporo $ poszło w kosz, uratowliśmy co się dało i rozbudowaliśmy do wariantu minimum, żeby uratować cokolwiek. Ale jak wariant minimum zadziałał jak trzeba (na razie bez rezerwy mocy i pojemności), człowiek, który wzdragal się na samą myśl o dokupieniu jednego aku AGM 55Ah i regulatora z prawdziwego zdarzenia (a nie badziewnego PWMa za pięć dych z Ali...ss-a), właśnie ciuła na LiFePO4 200Ah