Diagnosta stwierdził że sprawność hamulców przyczepy kempingowej jest ok. 30% i trzeba je "podciągnąć". Znalazłem w internecie dwie informacje: pierwsza że trzeba regulować zębatkę w bębnie hamulca (zdjęcie poniżej) i drugą informację że trzeba poluzować i dokręcić śrubę regulacyjną (zdjęcie poniżej) do momentu, kiedy szczęki hamulcowe zaczną trzeć o bęben i koło można obracać jedynie z trudem. Następnie należy poluzować śrubę o mniej więcej pół obrotu, tak aby koło obracało się z łatwością, a szczęki hamulcowe lekko ocierały o bęben. Zacząłem regulować zębatkę bębna ale po kilku przekręceniach zębatki nie widać różnicy tj. bęben lekko trze o szczęki. Którą procedurę należy wykonać i w jaki sposób? Dodam że sprawdziłem szczęki i wygląda że okładziny mają ok. 4 mm więc powinny być ok.
Historia edycji
Diagnosta stwierdził że sprawność hamulców przyczepy kempingowej jest ok. 30% i trzeba je "podciągnąć". Znalazłem w internecie dwie informacje: pierwsza że trzeba regulować zębatkę w bębnie hamulca (zdjęcie poniżej) i drugą informację że trzeba poluzować i dokręcić śrubę regulacyjną (zdjęcie poniżej) do momentu, kiedy szczęki hamulcowe zaczną trzeć o bęben i koło można obracać jedynie z trudem. Następnie należy poluzować śrubę o mniej więcej pół obrotu, tak aby koło obracało się z łatwością, a szczęki hamulcowe lekko ocierały o bęben. Zacząłem regulować zębatkę bębna ale po kilku przekręceniach zębatki nie widać różnicy tj. bęben lekko trze o szczęki. Którą procedurę należy wykonać i w jaki sposób? Dodam że sprawdziłem szczęki i wygląda że okładziny mają ok. 4 mm więc powinny być ok.
-
Witamy
Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.