Skocz do zawartości

Historia edycji

ajsmen3

ajsmen3


Literówki

40 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

43 minuty temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimarze, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują rozwiązać z Fordem globalnie? Mi najpierw w Benimarze mówią, że nie wiedzą o co może chodzić, potem mówią, że temat jest im znany, ale po stronie Forda, potem kontakt się urywa... Czemu nie mówią o tych problemach przy kupnie? :) Pytanie oczywiście retorycznie.

 

Ja patrzę na sprawę tak: jeżeli komuś trafi się podobny przypadek i potraktują go w ASO tak jak mnie to niech inni mają punkt zaczepienia w postaci tego posta w rozmowach z ASO. Że to było już przerabiane i gdzie szukać przyczyny. Jak inaczej udowodnić Fordowi, że jest to globalny problem?
Mi w ASO na początku mówili, że nie znają takiego problemu. Po czym kilka dni później po teście szczelności kierownik z ASO stwierdził, że jednak też już mieli podobne przypadku i tam niby winne były braki w uszczelnieniu podszybia (co akurat wydaje mi się nonsesnem - u mnie ostatecznie takiej nieszczelności nie stwierdzono) . Także zdanie ASO się zmienia szybko - a generalnie chodzi o to, żeby za wszelką cenę tego nie robić na gwarancji... Ostatecznie jednak wzieli winę na siebie i teraz czekam ponad tydzień na nowy komputer. Samochód jest w serwisie już równo 3 tygodnie...

ajsmen3

ajsmen3


Literówki

38 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

41 minut temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimarze, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują rozwiązać z Fordem globalnie? Mi najpierw w Benimarze mówią, że nie wiedzą o co może chodzić, potem mówią, że temat jest im znany, ale po stronie Forda, potem kontakt się urywa... Czemu nie mówią o tych problemach przy kupnie? :) Pytanie oczywiście retorycznie.

 

Ja patrzę na sprawę tak: jeżeli komuś trafi się podobny przypadek i potraktują go w ASO tak jak mnie to niech inni mają punkt zaczepienia w postaci tego posta w rozmowach z ASO. Że to było już przerabiane i gdzie szukać przyczyny. Jak inaczej udowodnić Fordowi, że jest to globalny problem?
Mi w ASO na początku mówili, że nie znają takiego problemu. Po czym kilka dni później po teście szczelności kierownik z ASO stwierdził, że jednak też już mieli podobne przypadku i tam niby winne były braki w uszczelnieniu podszybia (co akurat wydaje mi się nonsesnem). Także zdanie ASO się zmienia szybko - a generalnie chodzi o to, żeby za wszelką cenę tego nie robić na gwarancji... Ostatecznie jednak wzieli winę na siebie i teraz czekam ponad tydzień na nowy komputer. Samochód jest w serwisie już równo 3 tygodnie...

ajsmen3

ajsmen3


Literówki

37 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

39 minut temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimarze, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują rozwiązać z Fordem globalnie? Mi najpierw w Benimarze mówią, że nie wiedzą o co może chodzić, potem mówią, że temat jest im znany, potem kontakt się urywa... 

 

Ja patrzę na sprawę tak: jeżeli komuś trafi się podobny przypadek i potraktują go w ASO tak jak mnie to niech inni mają punkt zaczepienia w postaci tego posta w rozmowach z ASO. Że to było już przerabiane i gdzie szukać przyczyny. Jak inaczej udowodnić Fordowi, że jest to globalny problem?
Mi w ASO na początku mówili, że nie znają takiego problemu. Po czym kilka dni później po teście szczelności kierownik z ASO stwierdził, że jednak też już mieli podobne przypadku i tam niby winne były braki w uszczelnieniu podszybia (co akurat wydaje mi się nonsesnem). Także zdanie ASO się zmienia szybko - a generalnie chodzi o to, żeby za wszelką cenę tego nie robić na gwarancji... Ostatecznie jednak wzieli winę na siebie i teraz czekam ponad tydzień na nowy komputer. Samochód jest w serwisie już równo 3 tygodnie...

ajsmen3

ajsmen3


Literówki

31 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

33 minuty temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimarze, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują rozwiązać z Fordem globalnie?

 

Ja patrzę na sprawę tak: jeżeli komuś trafi się podobny przypadek i potraktują go w ASO tak jak mnie to niech inni mają punkt zaczepienia w postaci tego posta w rozmowach z ASO. Że to było już przerabiane i gdzie szukać przyczyny. Jak inaczej udowodnić Fordowi, że jest to globalny problem?
Mi w ASO na początku mówili, że nie znają takiego problemu. Po czym kilka dni później po teście szczelności kierownik z ASO stwierdził, że jednak też już mieli podobne przypadku i tam niby winne były braki w uszczelnieniu podszybia (co akurat wydaje mi się nonsesnem). Także zdanie ASO się zmienia szybko - a generalnie chodzi o to, żeby za wszelką cenę tego nie robić na gwarancji... Ostatecznie jednak wzieli winę na siebie i teraz czekam ponad tydzień na nowy komputer. Samochód jest w serwisie już równo 3 tygodnie...

ajsmen3

ajsmen3


Literówki

22 minuty temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

24 minuty temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimarze, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują rozwiązać z Fordem globalnie?

ajsmen3

ajsmen3

20 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

23 minuty temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

Bo jeżeli problem leży po stronie Forda - to czemu ten tak się upiera przy gwarancji, a jeżeli temat jest znany w Benimare, czemu tego nie nagłaśniają i nie próbują roziwązać z Fordem globalnie?

ajsmen3

ajsmen3

16 minut temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

18 minut temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

 

Także jeszcze raz, moim zdaniem fajnie, że ktoś się dzieli swoim zdaniem i opinią. Do tego proszę innych o zgłaszanie podobnych problemów w celu ustalenia czy to problem notorycznie się powtarzający. Może wspólnymi siłami uda się ustalić przyczynę i winnych sytuacji i ostatecznie fajnie by było jakby ktoś się tym zajął kompleksowo, jeżeli faktycznie taki problem występuje -  do czego się zobowiązuje, a przynajmniej będę starał się poruszyć ten problem w centrali.

ajsmen3

ajsmen3

2 minuty temu, TomekKnaus napisał:

Miałem taki sam problem w Garbusku (VW New Beetle), komputer był w umiejscowiony w stalowej puszcze (w teorii hermetycznej), w której skraplała się woda.

Był to często spotykany problem w/w pojazdów - obudowa była uszczelniona jakimś "ala silikonem". Aby pozbyć się problemu, trzeba było dostać się do obudowy, oczyścić i na nowo uszczelnić - tyle, że mowa jest o naprawie pogwarancyjnej (te same modele komputerów, były stosowane w Golfach, Leonach itd. - z rynku De - problem nie występował, produkcja meksykańska miała ten kłopot) .

TOM

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Dostałem też informację od wypożyczalni kamperów, że oni poradzili sobie z tym problemem, przez samodzielne dodatkowe uszczelnienie komputera. U mnie problem jest taki, że auto na gwarancji, więc samemu nie chciałbym tam nic grzebać.

 

7 minut temu, Tomii napisał:

Nie oceniam Ciebie, tylko Twoje zachowanie.

Widzisz trochę krótko tu jesteś zarejestrowany. Może czytałeś wcześniej forum mimo braku rejestracji? Wertowałeś je przed zakupem swojego kampera? Oczywiście że wymieniamy się doświadczeniami, problemami czy spostrzeżeniami. Jest tylko jeden mały szczegół. Normalnie wygląda to tak, że najpierw jest rejestracja, przywitanie, szukanie informacji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. U Ciebie to wygląda jak zwykłe poskarżenie się na Dilera/Producenta. Dlaczego tak uważam? Gdybyś szukał istoty problemu, to nikt z nas nie wiedział by że kamper kupiony jest w ACK, a na serwis trafił do Germaza we Wrocławiu. Wchodzisz, rejestrujesz się, post powitalny a następny post to już laurka.
Stary na prawdę Ci współczuję i rozumiem Twoją złość, ale forum jako "trampoliny" do tego żeby coś nagłośnić, może być tylko używane przez jego stałych użytkowników. Inaczej narażamy się na mało poważny PR.  Zrozum teraz nas, że mamy podejrzenia: czy tego konta nie założyła konkurencja, a może klijent któremu nie dano rabatu ect. itp. , a może klient który nie do końca mówi prawdę. Uważam że nie potrzebnie w pierwszym poście padły konkretne dane dotyczące ASO i Dilera zabudowy. Gdybyś pytał o sam proces zaciekania/kondensacji ect. to zupełnie inaczej bym na Twoją sprawę patrzył.

Pozdrawiam!

Dzięki również za wyjaśnienie. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony jestem mega niezadowolony z nieprofesjonalnej obsługi konkretnych firm, dlaczego miałbym o tym nie pisać? 

To są firmy i jak każda firma z której usług klienci nie są zadowoleni, jest nastawiona na opinie. I niech każdy użytkownik sam oceni czy się z nią zgadza czy nie. Ważne, żeby takie opinie się pojawiały w internecie bo może kogoś ustrzegą przed podobnym przypadkiem.

A czy nie jestem z konkurencji i na prawdę mam problem o którym piszę? Wrzucam skan z serwisu - zlecenie.

20221027142106600-1.jpg

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.