20 minut temu, peja76 napisał:A dla mnie z expresu kapsułkowego za słaba i pewno temu te różnice w smakach, ja do kawiarki sypię 3.5 miarki czubatej i robię dwie kawy w dużych kubkach, wszystko się wyjaśniło.
mi nie o moc chodzi bo też lubię mocną tylko o filtrację, jak dla mnie z kawiarki jest za słabo odfiltrowana, może by trzeba było się pobawić z grubością ziarna ( żeby było grubiej zmielone i miało mniej pyłu) albo zastosować dodatkowy papierowy filtr jak w aeropresie ?
zresztą jak pisałem, wolę i tak kawę z kolby w dobrej kawiarni niż celebrować w kamperze, ja używam ekspresu częściej w podróży niż na biwaku
4 minuty temu, Misio napisał:Ale są kapsułki różnej "mocy"...
Ja już w zestawie mam Lavazze 4, 10 i 12, ja raczej piję słabsze...ale moja żona potrafi czasem robiąc sobie do dużego kubka wpakować dwie 12... ja do śniadania i kubka około 250ml najchętniej piję 4 "pomarańczową"...wiedząc że tego dnia wypije jeszcze z 2-5 kaw...
oo to u nas odwrotnie
ja walę czasem dwie 12 a żona głównie te słabsze