Gdy miałem Hobby 400 to coś takiego zrobiłem - solar, akumulator, automat przełączający gdy "poczuł" 230V z sieci.
Całość zrobiona była na zasilaczu buforowym Meanwell i automatycznej ładowarce samochodowej Baltrade (może być też taka z Lidla). Działało bezobsługowo, piszczało przy spadku napięcia
Tylko że do Warszawy to ja mam około 120 km.
Na tej przetwornicy nic nie zrobisz, zresztą profilaktycznie wymieniłbym elektrolit - swoje lata już ma.
Nawet zdjątka znalazłem, rocznik 2015