Piotr my przerobiliśmy już trzy rowery, dwa dla siebie i jeden dla kolegi. z każdym kolejnym jest o wiele prościej i łatwiej.
1. Każdy model roweru jest inny, począwszy od suportu, widełek, zębatek z tyłu (wolnobieg i kaseta) a skończywszy na ramie czy da się zamontować to wszystko.
2. Ja kupowałem z e-bikera o mocy 2kW i z pierwszym miałem problem bo jak odkręciłem support to się rozleciał i kolejny wydatek, rozleciał się dlatego bo łożyska były rozwalone a teraz widzę różnicę w pedałowaniu nawet bez wspomagania.
3. Moc jaką używam to jest max 550W do podjazdów ze wspomaganiem leciutko wchodzi na górki. Kupiliśmy 2kW bo mówię eee 100zł różnicy między 1000W, a dawaj 2000W. Fakt jeżeli jadę w bardzo wymagające tereny to mogę w sterowniku ustawić maxymalną moc od 1-10 jest regulacja i mam zapas mocy. ostatecznie używam ustawienie na 5, i na wyswietlaczu Asyste 2-3 w zależności jak szybko chcę jechać.
4. W sterowniku masz ustawienia czy chcesz używać tempomatu jako utrzymywania prędkości czy mocy.. wszystko jest konfigurowywane (to lubię)
5. Następny rower będzie z przednim napędem bo łatwiej zamontować, lżejszy, i mniej kombinacji przy ewentualnej zmianie na normalne koło.
6. Może mnie niektórzy zlinczują ale ja osobiście nie brał bym z przekładnią silnika, głośniejszy, wolniej reaguje na przyspieszenie i nie ma odzysku energii.
co więcej jak w budowie.. buduj, składaj a będzie dobrze..