Skocz do zawartości

Historia edycji

Dioblik

Dioblik

Czyli nie potrzeba jakiegoś gazownika... Okazuje się, że urządzenie gazowe, które może zrobić "kuku" całej śpiącej rodzinie, można naprawić przy pomocy "patentu" typu "blacha po puszce z farby z dziurami robionymi gwoździem". Najważniejsze, że działa do dziś ! Przecież charakterystyka, moc , przebieg spalania ( są niewłaściwe) a wreszcie, emisja gazów CO idzie w górę.Wiem , wiem działa od lat nikt nie umarł - znaczy że jest ok?

Dioblik

Dioblik

Czyli nie potrzeba jakiegoś gazownika... Okazuje się, że urządzenie gazowe, które może zrobić "kuku" całej śpiącej rodzinie, można naprawić przy pomocy "patentu" typu "blacha po puszce z farby z dziurami robionymi gwoździem". Najważniejsze, że działa do dziś ! Przecież charakterystyka, moc , przebieg spalania a wreszcie emisja gazów CO idzie w górę.Wiem , wiem działa od lat nikt nie umarł - znaczy że jest ok?

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.