A jak kilka lat wstecz popatrzycie, jak Ruskie wejszli na Krym i na wschód Ukrainy... takiego odzewu zdjeciowego nie było na forumie...z paczkami...
...kilka rodzin wtedy ściągnàłem... wraz z pomocą finansową... mieszkaniową... dokumentami... dla żon i reszty z zezwoleniami od starosty, od wojewody, po wyrobienie wizy zeby ich sciagnac...
Oni juz wtedy nie mieli chalup bo bomba jebła... a to wszysto trzeba było sfinansowac, odpłatne bylo i nikt nie pomagał, acha a żona dodatkowo łatwiła szkoły dla dziecioków z ukr itd itp...
Kilka rodzin żeśmy wtedy urzadzilismy im zycie - w Polszy... pościągali później kolejnych...
:-)
Tzn. Zorganizowaliśmy ile moglismy...
Taka degresja... na ten czas putinowy do kwadratu...