11 godzin temu, Albertk napisał:Próbowalem ladowac poprzez adapter na stacji ale niestety nie szlo
Mam taki reduktor, więc przypuszczam, że po dolączeniu takiego adaptera na końcu przewodu https://allegro.pl/oferta/przejsciowka-angielskich-butli-calor-oraz-safefill-9662633262 może się udać. Czy w ten sposób to rozwiązales? Mam nadzieję, że ten reduktor umożliwia przeplyw w dwie strony. O jakich przeróbkach reduktora wspomniales? Czy moglbys napisać więcej na ten temat lub też przeslać zdjęcie? Będę bardzo wdzięczny
Już Ci wszystko napiszę, ale najpierw przeczytaj poniższe uwagi.
11 godzin temu, Misio napisał:Nie idź tą drogą...
Zrobisz sobie lub komuś krzywdę...
Trudno się dziwić takim uwagom, bo jak widać twórca wątku nie posiada żadnej wiedzy w temacie. Jednak wiedzę można zdobyć, zaś przy napełnianiu potrzeba umiejętności samodzielnego myślenia i wobraźni. Zakładam, że twórca wątku posiada takie cechy 
8 godzin temu, chris_66 napisał:..potem poczytaj jeszcze .....
.....potem pomyśl .....
na końcu możesz spróbować napełnić butlę .......... z innej butli
najlepiej gdzies w szczrym polu żebyś nie skrzywdził niewinnych ludzi
... dlatego powyższe to absolutna konieczność! Było na forum pisane o napełnianiu butli, wujek google też coś wie i na jutubie też są filmiki o napełnianiu. Zacznij od tego.
8 godzin temu, chris_66 napisał:droga jest dobra , tylko najpierw trochę trzeba się dowiedzieć i pomyśleć
Zdecydowanie trzeba się dużo dowiedzieć i dużo myśleć. I jak pisałem - wyobraźnia się przyda.
Albertk: Jeżeli doczytałeś i dokształciłeś się już w temacie napełniania butli - jak radzę ja i przedmówcy, to opisuję jak ja napełniam butle angielskie z zaworem click-on.
Niestety miałem trochę gorzej niż Ty, ponieważ moje butle posiadają click-on w średnicy 21mm co jest pewnym unikatem i trudno dostać do tego złączki. Udało mi się jedynie dokupić reduktor z takim złączem. Reduktor jak sama nazwa wskazuje służy do redukcji czyli zmniejszania - w tym wypadku ciśnienia oraz przepływu gazu. Dlatego jako taki nie nadaje się do napełniania. Przeróbka polegała na otwarciu go, usunięciu ze środka zaworu iglicowego (umożliwienie przepływu zwrotnego) i rozwierceniu dyszy (zwiększenie przepływu). Oczywiście sam mechanizm złącza click-on pozostaje nienaruszony.Trudnością było szczelne zamknięcie tego spowrotem, ale jak się chce to się da.
Teraz zakładam przerobiony reduktor na butlę, od reduktora mam wężyk do butli 11kg i napełniam. Ważne jest by nie przepełnić butli dlatego odradzam napełnianie na stacji. Ja napełniam dwie butle 7kg z jednej 11kg mniej więcej po równo, dlatego raczej nie przepełnię. No i oczywiście z dala od ludzi i ognia (i bez fajki w gębie 
), bo po napełnieniu, przy odłączaniu węża, wypłynie z niego trochę gazu lub ulotni się w postaci mgły, ale nie ma co panikować - sam się nie zapali.
W Twoim przypadku, zapewne adapter który posiadasz, też ma w sobie jakiś zaworek zwrotny, tudzież dyszę ograniczającą przepływ i dlatego nie da się przez niego napełniać.
Jak wrócę do domu i nie zapomnę, to zrobię fotę zestawu do napełniania, choć właściwie nie wiem czy można coś takiego propagować.... (?)
Godzinę temu, piotrowin napisał:Ile można zaoszczędzić na pełnej butli - starczy chociaż na jedno piwo czy tylko na mineralną?
No ale za to jakie emocje, adrenalina w żyłach buzuje... To tak jakby tyłek podcierać szkłem zamiast papierem, też kilka złotych można zaoszczędzić.
W moim przypadku nie chodzi o oszczędność, bo tu akurat nie mam żadnej, ale o to że, założenie normalnej butli wiązałoby ze znacznymi nakładami.
Pozdrowienia.