Zależy też jakie to podłoże. Trawnik jak pod domem ubity, mocny to nie ma problemu. Niestety jak myślę "trawa" to widzę takie kępy i zapadające się podłoże i tu ta technika, o której kolega Tomii pisał może być niezbędna jak przedstawiałem raz przyczę na dość miękkim podłożu to dziękowałem że jest nas do tej roboty 4. Kliny pod koła i tak dalej. Z takim zapasem ludzia to szło bez problemu
Historia edycji
Zależy też jakie to podłoże. Trawnik jak pod domem ubity, mocny to nie ma problemu. Niestety jak myślę "trawa" to widzę takie kępy i zapadające się podłoże i tu ta technika, o której kolega Tomii pisał może być niezbędna jak przedstawiałem raz przyczę na dość miękkim podłożu to dziękowałem że jest nas do tej roboty 4, i właśnie kliny pod koła i tak dalej. Z takim zapasem ludzia to szło bez problemu
-
Witamy
Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.