Kemping nazywa się "Przy Baszcie" - znam tam każdą kroplę w tym jeziorze, tuż obok Navigatora trzymałem swoją byłą Crownline 250.
Jeśli pływasz, to kanałami na sąsiednie niższe jeziora, a tam fajna miejscówka na dziko z pomostem, ogniskiem.
Dalej wyspa kormoranów (Wyspa Wojciecha), czyli osuszone wszystkie drzewa na wyspie przez te ptaki. Jest gdzie pływać.