20 godzin temu, jacek00 napisał:No już Weinsberg w tym roku oferował serie bez gazu. Widać się przyjęło, skoro Knaus idzie tą drogą
Ludzie są wygodni, wiele kuchenek i piecyków w cepach nie jest w ogóle używanych, coraz więcej ludzi nie ma za bardzo pojęcia jak w ogóle i jak bezpiecznie korzystać z gazu. W nowych mieszkaniach w zasadzie nie robi się instalacji gazowych, wszystko na prąd, już całe pokolenie ludzi rośnie, którzy z gazu nawet w domu nie korzystali, ba, nawet nie mieli (kiedyś po elektryfikacji, "gazyfikacja" to był kolejny krok w oświecenie, dzisiaj to średniowiecze).
Ale słuszne są spostrzeżenia, że na kempingach są spore restrykcje jeśli chodzi o dostępną moc. Ci ludzie, o których pisze wyżej, poza tym, że nie widzieli gazu, przeważnie będą bezradni i z prądem, rzadko kiedy w ogóle zdają sobie sprawę ile prądu ciągną poszczególne sprzęty, i w ogóle zastanawiają się czy wszystko razem pociągnie, to jest pokolenie "po prostu włącz i zapomnij". Oj, będzie się działo za parę lat, jak paru takich trafi się w jednym miejscu, to będą co chwila blackouty na pół kempu, bo na słupku się nie skończy, więc lepiej ten gaz jednak mieć Dodajmy do tego np. kilka elektrycznych kamperów, lub holowników, które miałyby się ładować, i będzie niezłe halo, do każdego kempingu musiałyby być podciągnięte linie które teraz mogą zasilić średniej wielkości miasto.
Im bardziej wszystko idzie w elektrykę, tym bardziej jestem w odwrocie, gaz, prąd, ew. na wszelki wypadek agregat, solar, przetwornica. Jak tak dalej pójdzie, to tak jak przerabialiśmy wojny o zasoby, będą wojny i wojenki o prąd, na większą lub na całkiem malutką skalę, choćby z nierozgarniętym sąsiadem z kempingu, który będzie non stop wywalał zabezpieczenia, bo co tam klima, lodówka, czajnik, ekspres i kuchenka na raz (że to może być na pełnym ogniu 8kW [nawet z ogonkiem, ciut więcej], czyli dobre 35A, za chwilę mało kto się będzie zastanawiał). Zjedzie się paru takich, to nie tylko słupek uwalą...