Skocz do zawartości

Historia edycji

nomadka

nomadka

Chyba nie uda nam się tutaj wynaleźć lekarstwa na koronawirusa, więc zamykam ten wątek i wracam na Krk. 

Codziennie dostajemy żółte i pomarańczowe ostrzeżenia o burzach, deszczu i wietrze. I faktycznie co noc pada. Więc do południa robimy wycieczki, a po południu z reguły pogoda pozwala na kąpiel i plażowanie. W IT dostajemy porządne mapki Krk. Jedną z wycieczkami pieszymi i rowerowymi, drugą z samochodowymi. Omišalj stare miasteczko na wysokiem klifie.

101_1417.thumb.png.2961fc0afcc6d7df869ab7b394cfe63d.png101_1418.thumb.JPG.5b62e1491221bf3b26a6751bdc3fcee8.JPG101_1419.thumb.JPG.4f24bc5ca001d80581944298468aae10.JPG101_1424.thumb.JPG.c9f9197587ed85ca889ed49ea9f0962b.JPG

101_1431.thumb.JPG.5f87d18b3f5eb1ae34d71fcb4d0439b4.JPG101_1434.thumb.JPG.35dda8b26faed7bd4541cd3525787cf5.JPG

Przyjemne, zielone i zajęte sobą. Tu nie ma tak jak we Francji, czy Włoszech, gdzie takie wąskie uliczki pełne są sklepików i kawiarenek. Dla mieszkańców Omišalj ważniejsze są papryka i kapusta uprawiane w maleńkich ogródkach. I to też ma swój urok, choć oczywiście zdjęć kapusty nie zrobiłam.

101_1436.thumb.JPG.0a8a6c1b0a372a052a7a5b7e06f65535.JPG101_1437.thumb.JPG.11633728d5a24ee5e13a91210a913e67.JPG101_1442.thumb.JPG.c9572d61acadb0c4de4adde857347015.JPG

DSC_0704.thumb.JPG.76620ed42193356eec004c55b71490b0.JPGDSC_0705.thumb.JPG.cc9951d380d58d31c43d341251a2f1a1.JPGDSC_0706.thumb.JPG.030f0178965d7d0115ecbc72ffd28f9c.JPG

Bugenwilla ze zdjęcia Gusi ma się całkiem dobrze, chociaż przekwita.

101_1438.thumb.JPG.a43e0daf00b378cdf0db3a718d4d5135.JPG

Za to męczennica chwali się wszystkim. Ma pąki, kwiaty i owoce.

DSC_0707.thumb.JPG.55b43f214aafcdb7bacec4d9bd72c5f6.JPG

101_1440.thumb.JPG.39f5fc9c256c797f0defc4b96140435e.JPG

Nie tak uroczy jest widok na morze, bo pobliski półwysep zajmują potężne zbiorniki ropy. Co prawda firma Janat chwali się, że dba o środowisko czego dowodem ma być błękitna flaga przyznawana corocznie pobliskiej plaży, ale mnie i tak to sąsiedztwo się nie podoba. Na naszej mapce w pobliżu są jeszcze ruiny twierdzy i kościoła. Właściwie w odległości spaceru. Do twierdzy docieramy pieszo. I to pomyłka, bo jedyne co warto tu oglądać to widoki na Omišalj.

101_1444.thumb.JPG.2aeac9e84ab78d05fbd4f08ddebd2d74.JPG

DSC_0710.thumb.JPG.7a51e023b1134ea2f996343fb82507fe.JPG

Robi się upalnie, wracamy do samochodu żeby dojechać do Fulfinum Mirine. Ze starożytnego miasta zostało niewiele. Bez mapki i oznaczeń trudno się domyśleć czym była jakaś kupa kamieni. Za są całkiem okazałe ruiny kościoła z V wieku. Z mozaiką, której nie obejrzymy, bo ukryta za drewnianymi drzwiami.

101_1448.thumb.png.3adeed913a0467848c06406020b44d5c.png101_1449.thumb.png.1ad32a6f01246126375ba8cb97787fa4.png101_1450.thumb.JPG.aab277d7dfcd2e7d90371f7b457b9503.JPG

101_1451.thumb.JPG.f089f80b5f276c2fe6af94821918689a.JPG

Kiedy wyjeżdżamy na parkingu stoi kilka samochodów. Tylko oni nie przyjechali oglądać starożytnych ruin. Przyjechali na plażę z widokiem na zbiorniki ropy! Odwiedzamy jaskinię Biserujka. To tylko jedna, choć potężna komora.

101_1456.thumb.JPG.20d4f531cb58ac8d210b4e5be2b44c74.JPG101_1457.thumb.JPG.8a12b808e77dcdecab3955a59f7f6a69.JPGDSC_0716.thumb.JPG.a36bdc80f544b6314c00798faae2ff91.JPG

101_1460.thumb.JPG.a6ef810c87cc0c1447febe80236e3e2a.JPG

Spacer po niej zajmuje 15 minut, choć nie można powiedzieć – nie warto. Jaskinia znajduje się na płaskowyżu i żeby do niej wejść schodzimy w głąb ziemi po schodkach.

DSC_0714.thumb.JPG.6536cbda6baf32d243e9825f97b368a7.JPG

 

nomadka

nomadka

Chyba nie uda nam się tutaj wynaleźć lekarstwa na koronawirusa, więc zamykam ten wątek i wracam na Krk. 

Codziennie dostajemy żółte i pomarańczowe ostrzeżenia o burzach, deszczu i wietrze. I faktycznie co noc pada. Więc do południa robimy wycieczki, a po południu z reguły pogoda pozwala na kąpiel i plażowanie. W IT dostajemy porządne mapki Krk. Jedną z wycieczkami pieszymi i rowerowymi, drugą z samochodowymi. Omišalj stare miasteczko na wysokiem klifie.

101_1417.thumb.png.2961fc0afcc6d7df869ab7b394cfe63d.png101_1418.thumb.JPG.5b62e1491221bf3b26a6751bdc3fcee8.JPG101_1419.thumb.JPG.4f24bc5ca001d80581944298468aae10.JPG101_1424.thumb.JPG.c9f9197587ed85ca889ed49ea9f0962b.JPG

101_1431.thumb.JPG.5f87d18b3f5eb1ae34d71fcb4d0439b4.JPG101_1434.thumb.JPG.35dda8b26faed7bd4541cd3525787cf5.JPG

Przyjemne, zielone i zajęte sobą. Tu nie ma tak jak we Francji, czy Włoszech, gdzie takie wąskie uliczki pełne są sklepików i kawiarenek. Dla mieszkańców Omišalj ważniejsze są papryka i kapusta uprawiane w maleńkich ogródkach. I to też ma swój urok, choć oczywiście zdjęć kapusty nie zrobiłam.

101_1436.thumb.JPG.0a8a6c1b0a372a052a7a5b7e06f65535.JPG101_1437.thumb.JPG.11633728d5a24ee5e13a91210a913e67.JPG101_1442.thumb.JPG.c9572d61acadb0c4de4adde857347015.JPG

DSC_0704.thumb.JPG.76620ed42193356eec004c55b71490b0.JPGDSC_0705.thumb.JPG.cc9951d380d58d31c43d341251a2f1a1.JPGDSC_0706.thumb.JPG.030f0178965d7d0115ecbc72ffd28f9c.JPG

Bugenwilla ze zdjęcia Gusi ma się całkiem dobrze, chociaż przekwita.

101_1438.thumb.JPG.a43e0daf00b378cdf0db3a718d4d5135.JPG

Za to męczennica chwali się wszystkim. Ma pąki, kwiaty i owoce.

DSC_0707.thumb.JPG.55b43f214aafcdb7bacec4d9bd72c5f6.JPG

101_1440.thumb.JPG.39f5fc9c256c797f0defc4b96140435e.JPG

Nie tak uroczy jest widok na morze, bo pobliski półwysep zajmują potężne zbiorniki ropy. Co prawda firma Janat chwali się, że dba o środowisko czego dowodem ma być błękitna flaga przyznawana corocznie pobliskiej plaży, ale mnie i tak to sąsiedztwo się nie podoba. Na naszej mapce w pobliżu są jeszcze ruiny twierdzy i kościoła. Właściwie w odległości spaceru. Do twierdzy docieramy pieszo. I to pomyłka, bo jedyne co warto tu oglądać to widoki na Omišalj.

101_1444.thumb.JPG.2aeac9e84ab78d05fbd4f08ddebd2d74.JPG

DSC_0710.thumb.JPG.7a51e023b1134ea2f996343fb82507fe.JPG

Robi się upalnie, wracamy do samochodu żeby dojechać do Fulfinum Mirine. Ze starożytnego miasta zostało niewiele. Bez mapki i oznaczeń trudno się domyśleć czym była jakaś kupa kamieni. Za są całkiem okazałe ruiny kościoła z V wieku. Z mozaiką, której nie obejrzymy, bo ukryta za drewnianymi drzwiami.

101_1448.thumb.png.3adeed913a0467848c06406020b44d5c.png101_1449.thumb.png.1ad32a6f01246126375ba8cb97787fa4.png101_1450.thumb.JPG.aab277d7dfcd2e7d90371f7b457b9503.JPG

101_1451.thumb.JPG.f089f80b5f276c2fe6af94821918689a.JPG

Kiedy wyjeżdżamy na parkingu stoi kilka samochodów. Tylko oni nie przyjechali oglądać starożytnych ruin. Przyjechali na plażę z widokiem na zbiorniki ropy! Odwiedzamy jaskinię Biserujka. To tylko jedna, choć potężna komora.

101_1456.thumb.JPG.20d4f531cb58ac8d210b4e5be2b44c74.JPG101_1457.thumb.JPG.8a12b808e77dcdecab3955a59f7f6a69.JPGDSC_0716.thumb.JPG.a36bdc80f544b6314c00798faae2ff91.JPG

Spacer po niej zajmuje 15 minut, choć nie można powiedzieć – nie warto. Jaskinia znajduje się na płaskowyżu i żeby do niej wejść schodzimy w głąb ziemi po schodkach.

DSC_0714.thumb.JPG.6536cbda6baf32d243e9825f97b368a7.JPG

101_1460.JPG

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.