Wczoraj wjechalem do ITA. Po drodze bardzo mało przyczep, kamperów. W porównaniu do lat ubiegłych w zasadzie nie widac ich na drodze. Zadnych korków, totalnie luźne autostrady. W Toskanii na wybrzeżu 99% osób to włosi. Trochę w głąb lądu jest trochę osób z zagranicy ale bardzo mało Niemców. Na kempingu w zasadzie tylko Holendrzy.
Poza maseczkami w pomieszczeniach - zero oznak wirusa.
Jutro jadę na Gargano, obstawiam że tam spotkać rejestracje z poza włoch to będzie jak trafić trójkę w totka.
Historia edycji
Wczoraj wjechalem do ITA. Po drodze bardzo mało przyczep, kamperów. W porównaniu do lat ubiegłych w zasadzie nie widac ich na drodze. Zadnych korków, totalnie luźne autostrady. W Toskanii na wybrzeżu 99% osób to włosi. Trochę w głąb lądu jest trochę osób z zagranicy ale bardzo mało Niemców. Na kempingu w zasadzie tylko Holendrzy.
Poza maseczkami w pomieszczeniach - zero oznak wirusa.
-
Witamy
Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.