Skocz do zawartości

Historia edycji

Wojtek N

Wojtek N

Cała instalacja powstała na szybkości przed wyjazdem wakacyjnym wiosna 2020.

I nie było czasu pochwalić się tutaj dokonaniem, bo po pierwsze chyba nie ma czym a po drugie brak dyskusji spowodował, że nie spieszyłem się z opisem.

 

Poza tym, w międzyczasie musiałem zrobić wiatę na przyczepę.

 

Instalacja składa się z:

A. Akumulator umieściłem w bakiście po lewej stronie z tyłu. Nie chciałem w przednim schowku tam, gdzie butla z gazem, bo jakoś nie bardzo podoba mi się aku tam, gdzie jest gaz. Chodź w Niewiadówce tak miałem i było.

 

B. Skrzynka drewniana między ścianką od tylnej sypialni, a ścianką bakisty (foty w postaram się załączyć), w której znalazł się:

  1. Woltomierz;

  2. Włącznik do woltomierza (nie jest wpięty na stałe. przez co nie rozładowuje akumulatora);

  3. Włącznik instalacji 12V;

  4. Gniazdo zapalniczki podłączone na stałe – zasila rejestrator jazdy, zawieszony na tylnej szybie przyczepy;

  5. Stacyjka do movera;

 

Zasilanie z akumulatora jest aktywowane przyciskiem, ponieważ na drogę akumulator zasila tylko rejestrator. Dopiero na MOPie (postoju na dziko) przyciskiem włączam zasilanie 12V.

Lodówki nie zasilam akumulatorem, bo staram się ją zawsze zmrozić przed wyjazdem, w dodatku dajemy do niej wkłady zmrożone, więc na czas podróży można nie zasilać lodówki i jedzenie jest bezpieczne.

 

Do skrzynki wpiąłem się w miejsce, gdzie było to oryginalnie przewidziane.

 

Całość sprawdziła się, ale w tym roku dokładam panel, więc będzie trzeba przerobić instalację.

 

Rejestrator jazdy używam, bo mam wtedy pełny podgląd na to, co jest dokładnie za przyczepą. Nie raz uratował mi już sytuację, bo często na parkingach/MOPach ludzie podjeżdżają bezpośrednio za przyczepę i nie widać czy można cofać, czy jest wolne miejsce.

IMG_20220409_131229.jpg

Wojtek N

Wojtek N

Cała instalacja powstała na szybkości przed wyjazdem wakacyjnym wiosna 2020.

I nie było czasu pochwalić się tutaj dokonaniem, bo po pierwsze chyba nie ma czym a po drugie brak dyskusji spowodował, że nie spieszyłem się z opisem.

 

Poza tym, w międzyczasie musiałem zrobić wiatę na przyczepę.

 

Instalacja składa się z:

A. Akumulator umieściłem w bakiście po lewej stronie z tyłu. Nie chciałem w przednim schowku tam, gdzie butla z gazem, bo jakoś nie bardzo podoba mi się aku tam, gdzie jest gaz. Chodź w Niewiadówce tak miałem i było.

 

B. Skrzynka drewniana między ścianką od tylnej sypialni, a ścianką bakisty (foty w postaram się załączyć), w której znalazł się:

  1. Woltomierz;

  2. Włącznik do woltomierza (nie jest wpięty na stałe. przez co nie rozładowuje akumulatora);

  3. Włącznik instalacji 12V;

  4. Gniazdo zapalniczki podłączone na stałe – zasila rejestrator jazdy, zawieszony na tylnej szybie przyczepy;

  5. Stacyjka do movera;

 

Zasilanie z akumulatora jest aktywowane przyciskiem, ponieważ na drogę akumulator zasila tylko rejestrator. Dopiero na MOPie (postoju na dziko) przyciskiem włączam zasilanie 12V.

Lodówki nie zasilam akumulatorem, bo staram się ją zawsze zmrozić przed wyjazdem, w dodatku dajemy do niej wkłady zmrożone, więc na czas podróży można nie zasilać lodówki i jedzenie jest bezpieczne.

 

Do skrzynki wpiąłem się w miejsce, gdzie było to oryginalnie przewidziane.

 

Całość sprawdziła się, ale w tym roku dokładam panel, więc będzie trzeba przerobić instalację.

 

Rejestrator jazdy używam, bo mam wtedy pełny podgląd na to, co jest dokładnie za przyczepą. Nie raz uratował mi już sytuację, bo często na parkingach/MOPach ludzie podjeżdżają bezpośrednio za przyczepę i nie widać czy można cofać, czy jest wolne miejsce.

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.