44 minuty temu, w79 napisał:Obiecałem sobie ze nie odezwę się w tym wątku, ale nie mogę się powstrzymac:). Art. 83 kodeksu cywilnego. To wszystko są umowy pozorne, więc z mocy prawa są nie ważne....tyle w temacie.
Oczywiście, tylko nikt nie będzie się nawet zajmował takimi pierdołami i czegokolwiek dochodził. Obie strony zawrą umowę na miesiąc albo i więcej a potem ją ewentualnie rozwiążą a nawet nie muszą. Nie ma straty dla żadnej ze stron, a umowa faktycznie zostanie wykonana.
39 minut temu, Cathay napisał:Zadzwoniłem dzisiaj na jeden z tak zwanych czynnych campingów. Aby się zgrywać na stałego bywalca walę na ty. Rozmowa mniej więcej taka.
Ja: Cześć, kope lat co tam u ciebie (bla bla bla).... chcemy wpaść do was, słyszałem że można.
Camping: No można ale, wiesz na miesiąc minimum.
Ja: No wiadomka, ale no, wiesz ja bym musiał w poniedziałek już do pracy.
Camping: noooooo...... a pamiętasz reklamę "łódki Bols"
![]()
No pewnie ze pamiętam i wszystko jasne.
A kto nie pamięta
No i co dalej? Masz umowę długoterminową, którą rozwiązujesz za porozumieniem stron, czy masz umowę długoterminową ale za miesiąc płacisz z góry po promocyjnej stawce? To drugie jest o tyle bezpieczniejsze, że nie mamy pozorowanej umowy
31 minut temu, Zulos napisał:A możecie mi przytoczyć zapis o tym najmie krótko/długo terminowym, bo jakoś mi to uciekło...
Rozumiem, że chodzi o odesłanie do definicji usług hotelarskich z ustawy?
Ale skąd wzięliście te 30 dni??
Tak z ustawy o usługach hotelarskich