Skocz do zawartości

Historia edycji

nomadka

nomadka

22 minuty temu, kalapan napisał:

Bo to coś nie ma nic wspólnego z przyczepą kempingową. Wszyscy fani tej plastikowej skorupy twierdzą, że to dobra przyczepa - bo nie gnije. Trudno żeby gniła - skoro to tylko skorupa. Co takie coś może mieć wspólnego z przyczepą kempingową skoro w gorące słoneczne dni staje się piekarnikiem, a jak jest chłodno - lodówką. Jednym słowem to coś jest zaprzeczeniem wszelkich standardów stosowanych przy produkcji przyczep kempingowych. Od pierwszego dnia produkcji ten bubel jakościowy i konstrukcyjny był tylko dlatego kupowany - bo nic  innego nie było. Po drugie nie mógł być jakościowo lepszy, a co się z tym wiąże  cięższy, bo Polska nie miała praktycznie aut osobowych ogólnie dostępnych, które na początku produkcji tego czegoś mogłyby swobodnie coś konkretniejszego pociągnąć. Dlatego klepano taką plastikową nędzę, bo producent wiedział, że i tak na pniu to sprzeda, skoro niczego innego nie było.

Miażdżącą ocena! Że też w takim czymś udało mi się zwiedzić całą Europę i kawałeczek Azji. Fakt nie jest to produkt luksusowy. Ma wady ale i zalety. O czym już było. I na szczęście mamy teraz możliwość. 

nomadka

nomadka

7 minut temu, kalapan napisał:

Bo to coś nie ma nic wspólnego z przyczepą kempingową. Wszyscy fani tej plastikowej skorupy twierdzą, że to dobra przyczepa - bo nie gnije. Trudno żeby gniła - skoro to tylko skorupa. Co takie coś może mieć wspólnego z przyczepą kempingową skoro w gorące słoneczne dni staje się piekarnikiem, a jak jest chłodno - lodówką. Jednym słowem to coś jest zaprzeczeniem wszelkich standardów stosowanych przy produkcji przyczep kempingowych. Od pierwszego dnia produkcji ten bubel jakościowy i konstrukcyjny był tylko dlatego kupowany - bo nic  innego nie było. Po drugie nie mógł być jakościowo lepszy, a co się z tym wiąże  cięższy, bo Polska nie miała praktycznie aut osobowych ogólnie dostępnych, które na początku produkcji tego czegoś mogłyby swobodnie coś konkretniejszego pociągnąć. Dlatego klepano taką plastikową nędzę, bo producent wiedział, że i tak na pniu to sprzeda, skoro niczego innego nie było.

Miażdżącą ocena! Że też w takim czymś udało mi się zwiedzić całą Europę i kawałeczek Azji. Fakt nie jest to produkt luksusowy. Ma wady ale i zalety. O czym już było

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.