11 minutes ago, Zulos said:Samo przebywanie na jednym kempingu mnie nie przeraża
Ludzie stoją w kolejce pod prysznic, do toalety... Są na otwartej przestrzeni, fakt. Ale przy obłożeniu 300%, bo i takie się podobno zdarzają, są problemy z dostępnością mydła czy środków odkażających. Przy takiej liczbie ludu o barze nie wspomnę
Co do imprez typu komunie, śluby, pogrzeby - zgadzam się z Tobą w 100%. Pewnie ktoś, w jedynej słusznej partii, (skądinąd ciekawe czy to znowu ktoś od ministra) albo ślub miał albo lokal prowadzi W czasach ograniczeń miałam pogrzeb w rodzinie. Ksiądz powiedział, że ludzi w kościele liczył nie będzie. Jak poszło w świat, to się okazało, że to niezła okazja by się z ludźmi spotykać.