Potwierdzam - jestem po campingach na Lefkadzie i Kefalonii,... Pustki.
Np. na campingu (Karavomilos Beach), który ma 220 miejsc - zajętych może z 15! Normalnie jakby to kwiecień był...
Najstarsi Grecy nie pamiętają takich pustek...
Jak pytam - to mówią, że w 2-ej połowie lipca i w sierpniu ma być znacznie lepiej... W sierpniu to pewnie Włosi dowalą. Także chyba nie polecam tego okresu.
Z drugiej strony camping Desimi Beach (Lefkada) dosyć zatłoczony... Tak z ponad połowa miejsc zajęta... Ale też narzekają, że mało turystów...
Dużo atrakcji (np. muzea - nieczynne). Np. muzeum technologii starożytnych na Kefalonii zamknięte na 4-y spusty. Mimo, że w Internecie podane, że otwarte.
Ogólnie - rzecz biorąc cisza i spokój... Z zagranicznych turystów przeważają Rumuni i Bułgarzy... Przynajmniej w tym rejonie.
Niemców, Holendrów,... praktycznie brak... Jacyś pojedynczy.
Tawerny puste - zajęte... A te przy plażach szczególnie. Normalnie zawsze tłoczno było - a teraz stoliki i kelner...
Kto wyjechał na początku lipca - ten wygrał... Potem jak ludzie się otrząsną, to już nie będzie to...
Jutro rano prom na Zakinthos, zobaczymy jak tam wygląda...