Historia edycji

Jako część zamienną będzie chyba raczej trudno to znaleźć.
Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna spłaszczona na końcach i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba zmierzyć kulkę i  podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta - to też nie kosmiczna technologia   nawet bez tokarki jakby sie uparł idzie to zrobić zamocowawszy pręt w wiertace pilnikiem z grubsza zrobić kulke  i następnie wygładzić płótnem ściernym nierdzewka jest dość twarda więc w takim wykonaniu trochę rzeźbienia będzie - lepiej toczyć.
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada

Jako część zamienną będzie chyba raczej trudno to znaleźć.
Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna spłaszczona na końcach i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta ale to też nie kosmiczna technologia   nawet bez tokarki idzie to zrobić zamocowawszy pręt w wiertace pilnikiem z grubsza zrobić kulke  i wygładzić płótnem ściernym nierdzewka jest dość twarda więc w takim wykonaniu trochę rzeźbienia będzie - lepiej toczyć.
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada

Jako część zamienną będzie chyba raczej trudno to znaleźć.
Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna spłaszczona na końcach i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta ale to też nie kosmiczna technologia   nawet bez tokarki idzie to zrobić zamocowawszy pręt w wiertace pilnikiem z grubsza zrobić kulke  i wygładzić płótnem ściernym.
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada

Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna spłaszczona na końcach i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta ale to też nie kosmiczna technologia   nawet bez tokarki idzie to zrobić zamocowawszy pręt w wiertace pilnikiem z grubsza zrobić kulke  i wygładzić płótnem ściernym.
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada

Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna spłaszczona na końcach i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta a;e to też nie kosmiczna technologia  
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada

Jest to proste do wykonania - wygięta rurka nierdzewna i bolce - praktycznie jeśli nie samemu to każdy ślusarz Ci to wykona - dłużej zejdzie szukanie szpeja na którym to giąć niż sama robota  Jedyny problem to zatrzaski kulkowe bolców wchodzące w tulejki baniaka - trzeba podebrać z czegoś albo wytoczyć z pręta a;e to też nie kosmiczna technologia  
W wersji dwuczęściowej rączki jak ori też nie jest to skomplikowane dochodzi łączenie rurki jedynie kawałek pręta i blokada