4 godziny temu, Zulos napisał:Mam nadzieję tylko, że nie spotkam nikogo z przyczepą bo musiałbym patrzyć na niego z góry i z pogardą...
Na wszelki wypadek potrenuj, masz jeszcze paręnaście godzin. Bo co będzie, jak na miejscu okażesz się nieprzygotowany Oczywiście, traktuję to z przymrużeniem oka, ale że na słowa trzeba uważać, to przyznam się że najpierw chciałem napisać "przed lustrem", ale pewnie by się rozpętała nowa g....burza że złośliwy jestem i w ogóle, a zbieżność z tym co było poruszane w temacie byłaby zupełnie przypadkowa.
Elitarne grono? A jest, jest, jak ktoś takie widzi, wolno mu (tak widzieć).
Wydaje mi się że bez tego "grona" wiałoby nudą, i osiągnęlibyśmy poziom co najwyżej znany z paru vlogów, gdzieś między karawaningowym kamieniem łupanym a epoką brązu, radzilibyśmy sobie np. jak uszczelnić cepę taśmą dekarską z zewnątrz, cmokając z zachwytu nad cudownością rozwiązania, i poklepując się po pleckach w pełnym zadowoleniu i poczuciu geniuszu oraz dobrze wykonanej roboty.