4 godziny temu, Koczaj napisał:Zakupiłem ostatnio akumulator EXIDE DUAL AGM EP800 92Ah https://www.akumulatory24.pl/ep800-p-1438.html
Akumulator został zamontowany przez Andrzeja z Częstochowy, więc nie znam dokładnego przyłączenia.
Do akumulatora podłączona jest ładowarka 4A Harman z Jula. Raczej nie mam bezpiecznika na (+) akumulatora, ale to sprawdzę jutro.Mam problem bo akumulator się rozładowuje (samoistnie).
W warsztacie podobno był naładowany. Po tygodniu przyjechałem odebrać przyczepę i światła z akumulatora nie było (ak. rozładowany).
... to dlaczego odebrałeś przyczepę z usterką/niesprawną instalacją 
4 godziny temu, Koczaj napisał:Przyczepę przyciągnąłem do domu. Trasa 3h. Po dotarciu na miejsce i odłączeniu zestawu, światło w przyczepie było tzn. że akumulator naładował się z samochodu. Przyczepa stała na parkingu 10 dni i dzisiaj znów nie było światła.
Napięcie na akumulatorze 10V.
Masakra dla akumulatora, bardzo głębokie rozładowanie, dużo poniżej dopuszczalnego progu!
4 godziny temu, Koczaj napisał:Podłączyłem przyczepę do samochodu. Napięcie wzrosło do 24V. Po odpaleniu silnika napięcie wzrosło do 26V.
Po 20 min ładowania odłączyłem samochód. Światło chwilę poświeciło, ale po paru minutach tylko się żażyło. Mam żarówki LED 3x3W więc niewielkie.Nie wiem co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Nie wiem co sprawdzić i jak aby dojść do jakiś wniosków.
Nie wiem jak sprawdzić czy jest coś w układzie co cały czas pobiera prąd. Zauważyłem, że miałem włączone grzanie wody, bojler mam elektryczny na 230V
Czy to może mieć wpływ na akumulator?Proszę o pomoc.
Narazie przychodzi mi do głowy wyciągnięcie akumulatora i zabranie go do domu, naładować przez 24h i później sprawdzać co parę dni jakie jest napięcie na nim.
Czy jeśli będzie spadać to będzie znaczyło, że akumulator nie trzyma ładunku i powinienem go reklamować?
A nie prościej zapytać osoby, która instalację robiła i podłączała akumulator 
, zamiast szukać pomocy i samemu zastanawiać się, co jest źle? Jeśli zleciłeś wykonanie podłączenia akumulatora i związanych z tym prac, a odebrałeś z już rozładowanym akumulatorem, to coś nie jest w porządku, albo o czymś zapomniano.
Z drugiej strony, nawet jeśli akumulator był nowy, to takie "przygody" odcisnęły już na nim swoje piętno i nawet, jeśli go naładujesz do pełna, to może nie mieć pierwotnych parametrów. Niezrozumiałe są wartości napięć, które podajesz - nie miały prawa się pojawić. Ładowarka Juli ma w parametrach max 4 A, ale podaje nawet trochę więcej (sprawdzone). Oczywiście można nią ten accu z powodzeniem naładować, ale potrwa to ok. 27 godz. (zależnie od aktualnego stanu akumulatora), o czym już Koledzy napisali. Poza tym dodam, że w opisanej sytuacji (i nie tylko) ładowanie akumulatora mniejszym prądem, ale dłużej, wyjdzie mu wyłącznie na zdrowie i jest znacznie korzystniejsze od ładowania większym prądem, choćby nawet mieścił się on w wartości dozwolonej.
IMHO
PS
Nie wiem, jaki masz podgrzewacz wody, ale jeśli działa tylko na ~230 V, to jest bardzo mało prawdopodobne, aby na opisany problem miał jakikolwiek wpływ. Z tego, co napisałeś wynika, że upływność masz ponad 500 mA - to bardzo dużo. Pomiar poboru prądu z akumulatora, gdy wszystkie odbiorniki prądu są wyłączone, to teraz podstawa. O "samoistnym rozładowaniu" akumulatora można mówić tylko wtedy, gdy do jego wyprowadzeń nic nie jest podłączone. W Twoim przypadku trzeba sprawdzić, czy i kiedy coś akumulator obciąża. Jeśli pomiar wykaże, że tak jest, to błąd wykonania/podłączenia/niekompletna instalacja. Jeśli pomiar wykaże brak poboru prądu przy wyłączonych odbiornikach, to wtedy wina po stronie akumulatora. W takim przypadku, należałoby go odłączyć od instalacji, naładować powoli do pełna i po odłączeniu ładowania, okresowo sprawdzać napięcie na jego wyprowadzeniach, aby określić poziom samo-rozładowania i czy rzeczywiście występuje.
Nie znamy jakichkolwiek szczegółów podłączenia akumulatora do instalacji, jej schematu oraz dokonanych przeróbek, czy zmian. Nie wiemy też dokładnie, jakie i ile odbiorników jest w przyczepie. Te niewiadome nie pozwalają, aby udzielić Ci jakiejś innej porady, niż to, co do tej pory napisano.