Godzinę temu, Focus napisał:A czy nie można zrobić tak jak się robi w przypadku aut po kolizji ?
oddajesz do serwisu na naprawę, bezgotówkowe rozliczenie i się nie martwisz i szarpiesz z tym ?
szarpie się servis z TU.
W tej sytuacji zarobi warsztat, TU zapłaci, a klient będzie jeździł połatanym szrotem. Nie wiadomo czy przyczepa będzie po takim uderzeniu szczelna i czy konstrukcja wogóle będzie sztywna itp - dokładnie to samo co w samochodach, każdy kto to przerabiał wie ze auto po wypadku i nawet po najlepszej naprawie nie bedzie nigdy jak oryginał, problemy wcześniej czy później wyjdą - te które wyjdą później to twoja strata, nikt tego nie będzie weryfikował. Dodatkowo naprawa w tym przypadku jest możliwa metodami tylko rzemieślniczymi - nie sądzę aby producent przewidział procedurę serwisową pt. wymiana podłogi, bo wiąże się to z rozłożeniem i ponownym złożeniem całej przyczepy