Skocz do zawartości

Historia edycji

Kristofer

Kristofer

18 godzin temu, Bob Duży napisał:

Kristofer, każdy olej jest podrabiany ale...jest małe ale.

Olej Motul, Valvoline i ELF to 3 oleje które np mój hurtownik ma pewniaka. Ma certyfikaty i porozumienia które gwarantują nam oryginalność olei. Tak jak pisalem w którymś poście z Castrolem sobie tez dali spokój bo kontakt i współpraca z centraą Castrola wygasła stąd nie ma pewności co do oryginalnego oleju.

Tak, może być, czytałem o tym w kilku miejscach. Jest to w każdym razie niepokojąca sprawa. Właśnie tych podróbek najbardziej chcę uniknąć.

Castrol stracił u mnie swoją wiarygodność, ponieważ na ostatnią moją wiadomość nie odpisali w ogóle - czekam już tydzień. Dałem im szansę do dzisiaj, nie wykorzystali. Mało tego, przedwczoraj powtórzyłem wiadomość raz jeszcze, aby nie zapomnieli. Jeżeli dział "Techniczno-informacyjny", przeznaczony do kontaktu z klientem, lekceważy go, to i ja podziękuję za oleje tej firmy - brak wiarygodnych informacji.

Może obrazili się jednym z moich pytań :niewiem:, a może było ono dosyć niewygodne, bo zapytałem, czy istnieje choć jeden pewny sposób na sprawdzenie, że to co kupuję w sklepie, to oryginalny wyrób "Castrol". Tak, czy inaczej, może to i dobrze, bo sprawę oleju Castrol mam tym samym z głowy, czyli w moim zestawieniu pozostały tylko trzy marki.

PS

Może też być tak, że Castrol sam nie wie, jak odróżnić ich oryginalny produkt, od podrabianego (słabe zabezpieczenia, niedopracowany kanał dystrybucji, brak certyfikatów i takowych sprzedawców  :hmm:, a może zapędzili się w chęci zdobywania rynku i ilości sprzedawanego oleju, pomijając po drodze inne, nie mniej ważne sprawy :niewiem:

15 godzin temu, jacekzoo napisał:

Ja generalnie nie lubię czegoś takiego, jak jakiś producent robi ,,na sklepy,, i ,,na markety,, to jak mam tylko możliwość to nie kupuję rzeczy takiego producenta w ogóle

Tak było kiedyś z proszkami do prania. Ten sam kupiony w Niemczech i w Polsce, zachowywał się podczas prania zupełnie inaczej. Linii produkcyjnych tego proszku, też było  kilka, zależnie od rynku przeznaczenia. Był w swoim czasie jakiś program, gdzie producent się z tego dziwnie tłumaczył.

Generalnie, to jest problem w tym, co napisałeś, ponieważ w marketach są dostępne oleje większości firm, o których tu mówimy, więc jest Motul, "najlepszy na świecie" Castrol", Liqui Moly, Elf, Valvoline, czy Mobil oraz inne. Wychodzioby na to, że w myśl tej zasady, mógłbyś chyba kupić jedynie olej "no name". :hmm:

14 godzin temu, MARKON napisał:

Jest dobry, będziesz Pan zadowolony ....... ?

:ok:

11 godzin temu, cosik3 napisał:

Z poprzednim autem na serwis olejowy jeździłem do ASO (dzięki rabatom cena za wymianę wychodziła podobnie jak u przysłowiowego "pana Janka") i jak się zapytałem dlaczego leją taki a nie inny olej (nie castrol, z którego wcześniej korzystałem) i czy mogę przyjeżdżać z własnym to odpowiedzieli mi, ze też kiedyś polecali castrola, ale teraz nie mają "pewnego" dostawcy i nie mają gwarancji, ze spełnia normy, a biorą tylko certyfikowane oleje.

Nie mam niestety nigdzie żadnych rabatów  :'(
Z Castrolem dla mnie już sprawa jasna - zbyt wiele identycznych opinii wszędzie czytam. Mówię za siebie, ponieważ nie przypuszczam, aby cała produkcja była do bani, a na rynku byłyby same podróbki. Być może są osoby mające pewne, zaufane i certyfikowane źródło dla tego oleju. Ja takiego źródła nie mam.

 

7 godzin temu, Przemysław napisał:

Podsumowując - krótszy interwał wymiany oleju na pewno nie zaszkodzi silnikowi, jestem nawet przekonany że pomoże. Po drugie pewne żródło zakupu oleju. Po trzecie wymiana oleju poprzez spuszczanie korkiem a nie jak co niektóre warsztaty czy serwisy robią poprzez wyciąganie, bo przecież nie będą odkręcać osłony pod silnikiem jak auto takową posiada.

Jestem również tego zdania.

Kristofer

Kristofer

18 godzin temu, Bob Duży napisał:

Kristofer, każdy olej jest podrabiany ale...jest małe ale.

Olej Motul, Valvoline i ELF to 3 oleje które np mój hurtownik ma pewniaka. Ma certyfikaty i porozumienia które gwarantują nam oryginalność olei. Tak jak pisalem w którymś poście z Castrolem sobie tez dali spokój bo kontakt i współpraca z centraą Castrola wygasła stąd nie ma pewności co do oryginalnego oleju.

Tak, może być, czytałem o tym w kilku miejscach. Jest to w każdym razie niepokojąca sprawa. Właśnie tych podróbek najbardziej chcę uniknąć.

Castrol stracił u mnie swoją wiarygodność, ponieważ na ostatnią moją wiadomość nie odpisali w ogóle - czekam już tydzień. Dałem im szansę do dzisiaj, nie wykorzystali. Mało tego, przedwczoraj powtórzyłem wiadomość raz jeszcze, aby nie zapomnieli. Jeżeli dział "Techniczno-informacyjny", przeznaczony do kontaktu z klientem, lekceważy go, to i ja podziękuję za oleje tej firmy - brak wiarygodnych informacji.

Może obrazili się jednym z moich pytań :niewiem:, a może było ono dosyć niewygodne, bo zapytałem, czy istnieje choć jeden pewny sposób na sprawdzenie, że to co kupuję w sklepie, to oryginalny wyrób "Castrol". Tak, czy inaczej, może to i dobrze, bo sprawę oleju Castrol mam tym samym z głowy, czyli w moim zestawieniu pozostały tylko trzy marki.

15 godzin temu, jacekzoo napisał:

Ja generalnie nie lubię czegoś takiego, jak jakiś producent robi ,,na sklepy,, i ,,na markety,, to jak mam tylko możliwość to nie kupuję rzeczy takiego producenta w ogóle

Tak było kiedyś z proszkami do prania. Ten sam kupiony w Niemczech i w Polsce, zachowywał się podczas prania zupełnie inaczej. Linii produkcyjnych tego proszku, też było  kilka, zależnie od rynku przeznaczenia. Był w swoim czasie jakiś program, gdzie producent się z tego dziwnie tłumaczył.

Generalnie, to jest problem w tym, co napisałeś, ponieważ w marketach są dostępne oleje większości firm, o których tu mówimy, więc jest Motul, "najlepszy na świecie" Castrol", Liqui Moly, Elf, Valvoline, czy Mobil oraz inne. Wychodzioby na to, że w myśl tej zasady, mógłbyś chyba kupić jedynie olej "no name". :hmm:

14 godzin temu, MARKON napisał:

Jest dobry, będziesz Pan zadowolony ....... ?

:ok:

11 godzin temu, cosik3 napisał:

Z poprzednim autem na serwis olejowy jeździłem do ASO (dzięki rabatom cena za wymianę wychodziła podobnie jak u przysłowiowego "pana Janka") i jak się zapytałem dlaczego leją taki a nie inny olej (nie castrol, z którego wcześniej korzystałem) i czy mogę przyjeżdżać z własnym to odpowiedzieli mi, ze też kiedyś polecali castrola, ale teraz nie mają "pewnego" dostawcy i nie mają gwarancji, ze spełnia normy, a biorą tylko certyfikowane oleje.

Nie mam niestety nigdzie żadnych rabatów  :'(
Z Castrolem dla mnie już sprawa jasna - zbyt wiele identycznych opinii wszędzie czytam. Mówię za siebie, ponieważ nie przypuszczam, aby cała produkcja była do bani, a na rynku byłyby same podróbki. Być może są osoby mające pewne, zaufane i certyfikowane źródło dla tego oleju. Ja takiego źródła nie mam.

 

7 godzin temu, Przemysław napisał:

Podsumowując - krótszy interwał wymiany oleju na pewno nie zaszkodzi silnikowi, jestem nawet przekonany że pomoże. Po drugie pewne żródło zakupu oleju. Po trzecie wymiana oleju poprzez spuszczanie korkiem a nie jak co niektóre warsztaty czy serwisy robią poprzez wyciąganie, bo przecież nie będą odkręcać osłony pod silnikiem jak auto takową posiada.

Jestem również tego zdania.

Kristofer

Kristofer

18 godzin temu, Bob Duży napisał:

Kristofer, każdy olej jest podrabiany ale...jest małe ale.

Olej Motul, Valvoline i ELF to 3 oleje które np mój hurtownik ma pewniaka. Ma certyfikaty i porozumienia które gwarantują nam oryginalność olei. Tak jak pisalem w którymś poście z Castrolem sobie tez dali spokój bo kontakt i współpraca z centraą Castrola wygasła stąd nie ma pewności co do oryginalnego oleju.

Tak, może być, czytałem o tym w kilku miejscach. Jest to w każdym razie niepokojąca sprawa. Właśnie tych podróbek najbardziej chcę uniknąć.

Castrol stracił u mnie swoją wiarygodność, ponieważ na ostatnią moją wiadomość nie odpisali w ogóle - czekam już tydzień. Dałem im szansę do dzisiaj, nie wykorzystali. Mało tego, przedwczoraj powtórzyłem wiadomość raz jeszcze, aby nie zapomnieli. Jeżeli dział "Techniczno-informacyjny", przeznaczony do kontaktu z klientem, lekceważy go, to i ja podziękuję za oleje tej firmy - brak wiarygodnych informacji.

Może obrazili się jednym z moich pytań :niewiem:, a może było ono dosyć niewygodne, bo zapytałem, czy istnieje choć jeden pewny sposób na sprawdzenie, że to co kupuję w sklepie, to oryginalny wyrób "Castrol". Tak, czy inaczej, może to i dobrze, bo sprawę oleju Castrol mam tym samym z głowy, czyli w moim zestawieniu pozostały tylko trzy marki.

15 godzin temu, jacekzoo napisał:

Ja generalnie nie lubię czegoś takiego, jak jakiś producent robi ,,na sklepy,, i ,,na markety,, to jak mam tylko możliwość to nie kupuję rzeczy takiego producenta w ogóle

Tak było kiedyś z proszkami do prania. Ten sam kupiony w Niemczech i w Polsce, zachowywał się podczas prania zupełnie inaczej. Linii produkcyjnych tego proszku, też było  kilka, zależnie od rynku przeznaczenia. Był w swoim czasie jakiś program, gdzie producent się z tego dziwnie tłumaczył.

Generalnie, to jest problem w tym, co napisałeś, ponieważ w marketach są dostępne oleje większości firm, o których tu mówimy, więc jest Motul, "najlepszy na świecie" Castrol", Liqui Moly, Elf, Valvoline, czy Mobil oraz inne. Wychodzioby na to, że w myśl tej zasady, mógłbyś chyba kupić jedynie olej "no name". :hmm:

13 godzin temu, MARKON napisał:

Jest dobry, będziesz Pan zadowolony ....... ?

:ok:

11 godzin temu, cosik3 napisał:

Z poprzednim autem na serwis olejowy jeździłem do ASO (dzięki rabatom cena za wymianę wychodziła podobnie jak u przysłowiowego "pana Janka") i jak się zapytałem dlaczego leją taki a nie inny olej (nie castrol, z którego wcześniej korzystałem) i czy mogę przyjeżdżać z własnym to odpowiedzieli mi, ze też kiedyś polecali castrola, ale teraz nie mają "pewnego" dostawcy i nie mają gwarancji, ze spełnia normy, a biorą tylko certyfikowane oleje.

Nie mam niestety nigdzie żadnych rabatów  :'(
Z Castrolem dla mnie już sprawa jasna - zbyt wiele identycznych opinii wszędzie czytam. Mówię za siebie, ponieważ nie przypuszczam, aby cała produkcja była do niczego, a na rynku byłyby same podróbki. Być może są osoby mające pewne, zaufane i certyfikowane źródło dla tego oleju. Ja takiego źródła nie mam.

 

7 godzin temu, Przemysław napisał:

Podsumowując - krótszy interwał wymiany oleju na pewno nie zaszkodzi silnikowi, jestem nawet przekonany że pomoże. Po drugie pewne żródło zakupu oleju. Po trzecie wymiana oleju poprzez spuszczanie korkiem a nie jak co niektóre warsztaty czy serwisy robią poprzez wyciąganie, bo przecież nie będą odkręcać osłony pod silnikiem jak auto takową posiada.

Jestem również tego zdania.

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.