Skocz do zawartości

Historia edycji

Magda Pawłowicz

Magda Pawłowicz

Daję kilka zdjęć z naszego przejazdu przez Gaularfjellet. Od punktu widokowego serpentynami w dół do fjordu. Wrażenia z drogi trochę jak z Trollstigen tylko na szczęście mniej turystów i nie spotkaliśmy autokarów, ale nawet bez tego jazda jest ciekawa :) I mówię to z perspektywy pasażera. Mój "kierowca"  stwierdził, że mu się ta droga nawet bardziej podoba niż tamta słynna na Drabinę Trolli. DSCN0569.thumb.JPG.925abea70f715ad512b776f80c8e76c7.JPGDSCN0592.thumb.JPG.326bce2111c3846c4ff5f71e62bc2034.JPGDSCN0600-001.thumb.JPG.e7b5ce1d55a6f430479daafc1c1f0d3b.JPG

DSCN0589.thumb.JPG.e2b105ac4c6ca81e632eb0e22a20d4bb.JPG

Dalej droga prowadziła wśród malowniczych widoków.

DSCN0616.thumb.JPG.aab249ad60b0063cda3ef11e2f89eeeb.JPGDSCN0614.thumb.JPG.446c88f540fa8642873087c127fc6f9d.JPGDSCN0617.thumb.JPG.1bc3e6a944af6ccd8a98a53f6f529a3e.JPG

Jeśli czytaliście wpis na blogu to wiecie, w tej okolicy mieliśmy przykre zdarzenie...

DSCN0621.thumb.JPG.6e559d417e677ff44947df8cba6b186b.JPG

W trakcie wymijania widoczny samochodzik z wypożyczalni w Bergen- kierowany przez emerytowanego Anglika przejechał się trochę po boku naszego kamperka :( Niby dużych szkód nie było, ale tamto auto trochę przerysowane i nasze też zahaczone... Wyglądało to tak, jakby obawiając się tej barierki Anglik wjechał za bardzo na naszą stronę. Tuż przed nim jechały dwa samochody i minęliśmy się z nimi bez problemu. Tu na zdjęciu tego nie widać, ale nasz kamperek jednym kołem był juz poza drogą i nie mieliśmy jak bardziej zjechać, bo skalna ściana....Kierowcy pospisywali sobie swoje dane i ubezpieczenia, życzyli sobie spokojnej jazdy i pojechaliśmy dalej ale świetny nastój prysł. Pojechaliśmy na chwilę do Balestrand, ale pogoda zdecydowała się dopasować do naszych nastrojów i niedługo zaczęło padać.

DSCN0637.thumb.JPG.2eb247ad5e6dcfffce8e9f9cbca32056.JPGDSCN0638.thumb.JPG.75643c025f91ea4dfb6596e608f944fd.JPGDSCN0644.thumb.JPG.5a06e2dd0fc506b4956d9139490b6575.JPGDSCN0646.thumb.JPG.24c294927c8425c8a8170cfecd31dbb6.JPG

Drewniany hotel bardzo nam się spodobał - jego położenie nad fjordem liczne drewniane pomosty i ławeczki  wszystko to sprawia, ze chciałoby się tam zostać i po prostu popatrzeć na wodę.

 

Magda Pawłowicz

Magda Pawłowicz

Daję kilka zdjęć z naszego przejazdu przez Gaularfjellet. Od punktu widokowego serpentynami w dół do fjordu. Wrażenia z drogi trochę jak z Trollstigen tylko na szczęście mniej turystów i nie spotkaliśmy autokarów, ale nawet bez tego jazda jest ciekawa :) I mówię to z perspektywy pasażera. Mój "kierowca"  stwierdził, że mu się ta droga nawet bardziej podoba niż tamta słynna na Drabinę Trolli. DSCN0569.thumb.JPG.925abea70f715ad512b776f80c8e76c7.JPGDSCN0592.thumb.JPG.326bce2111c3846c4ff5f71e62bc2034.JPGDSCN0600-001.thumb.JPG.e7b5ce1d55a6f430479daafc1c1f0d3b.JPG

DSCN0589.thumb.JPG.e2b105ac4c6ca81e632eb0e22a20d4bb.JPG

Dalej droga prowadziła wśród malowniczych widoków.

DSCN0616.thumb.JPG.aab249ad60b0063cda3ef11e2f89eeeb.JPGDSCN0614.thumb.JPG.446c88f540fa8642873087c127fc6f9d.JPGDSCN0617.thumb.JPG.1bc3e6a944af6ccd8a98a53f6f529a3e.JPG

Jeśli czytaliście wpis na blogu to wiecie, w tej okolicy mieliśmy przykre zdarzenie...

DSCN0621.thumb.JPG.6e559d417e677ff44947df8cba6b186b.JPG

W trakcie wymijania widoczny samochodzik z wypożyczalni w Bergen- kierowany przez emerytowanego Anglika przejechał się trochę po boku naszego kamperka :( Niby dużych szkód nie było, ale tamto auto trochę przerysowane i nasze też zahaczone... Wyglądało to tak, jakby obawiając się tej barierki Anglik wjechał za bardzo na naszą stronę. Tuż przed nim jechały dwa samochody i minęliśmy się z nimi bez problemu. Tu na zdjęciu tego nie widać, ale nasz kamperek jednym kołem był juz poza drogą i nie mieliśmy jak bardziej zjechać, bo skalna ściana....Kierowcy pospisywali sobie swoje dane i ubezpieczenia, życzyli sobie spokojnej jazdy i pojechaliśmy dalej ale świetny nastój prysł. Pojechaliśmy na chwilę do Balestrand, ale pogoda zdecydowała się dopasować do naszych nastrojów i niedługo zaczęło padać.

DSCN0637.thumb.JPG.2eb247ad5e6dcfffce8e9f9cbca32056.JPGDSCN0638.thumb.JPG.75643c025f91ea4dfb6596e608f944fd.JPGDSCN0644.thumb.JPG.5a06e2dd0fc506b4956d9139490b6575.JPGDSCN0646.thumb.JPG.24c294927c8425c8a8170cfecd31dbb6.JPG

Drewniany hotel bardzo nam się spodobał - jego położenie nad fjordem liczne drewniane pomosty i ławeczki  wszystko to sprawia, ze chciałoby się tam zostać i po prostu popatrzeć na wodę. Balestrand hotel Kviknes

 

Magda Pawłowicz

Magda Pawłowicz

Daję kilka zdjęć z naszego przejazdu przez Gaularfjellet. Od punktu widokowego serpentynami w dół do fjordu. Wrażenia z drogi trochę jak z Trollstigem tylko na szczęście mniej turystów i nie spotkaliśmy autokarów, ale nawet bez tego jazda jest ciekawa :) I mówię to z perspektywy pasażera. Mój "kierowca"  stwierdził, że mu się ta droga nawet bardziej podoba niż tamta słynna na Drabinę Trolli. DSCN0569.thumb.JPG.925abea70f715ad512b776f80c8e76c7.JPGDSCN0592.thumb.JPG.326bce2111c3846c4ff5f71e62bc2034.JPGDSCN0600-001.thumb.JPG.e7b5ce1d55a6f430479daafc1c1f0d3b.JPG

DSCN0589.thumb.JPG.e2b105ac4c6ca81e632eb0e22a20d4bb.JPG

Dalej droga prowadziła wśród malowniczych widoków.

DSCN0616.thumb.JPG.aab249ad60b0063cda3ef11e2f89eeeb.JPGDSCN0614.thumb.JPG.446c88f540fa8642873087c127fc6f9d.JPGDSCN0617.thumb.JPG.1bc3e6a944af6ccd8a98a53f6f529a3e.JPG

Jeśli czytaliście wpis na blogu to wiecie, w tej okolicy mieliśmy przykre zdarzenie...

DSCN0621.thumb.JPG.6e559d417e677ff44947df8cba6b186b.JPG

W trakcie wymijania widoczny samochodzik z wypożyczalni w Bergen- kierowany przez emerytowanego Anglika przejechał się trochę po boku naszego kamperka :( Niby dużych szkód nie było, ale tamto auto trochę przerysowane i nasze też zahaczone... Wyglądało to tak, jakby obawiając się tej barierki Anglik wjechał za bardzo na naszą stronę. Tuż przed nim jechały dwa samochody i minęliśmy się z nimi bez problemu. Tu na zdjęciu tego nie widać, ale nasz kamperek jednym kołem był juz poza drogą i nie mieliśmy jak bardziej zjechać, bo skalna ściana....Kierowcy pospisywali sobie swoje dane i ubezpieczenia, życzyli sobie spokojnej jazdy i pojechaliśmy dalej ale świetny nastój prysł. Pojechaliśmy na chwilę do Balestrand, ale pogoda zdecydowała się dopasować do naszych nastrojów i niedługo zaczęło padać.

DSCN0637.thumb.JPG.2eb247ad5e6dcfffce8e9f9cbca32056.JPGDSCN0638.thumb.JPG.75643c025f91ea4dfb6596e608f944fd.JPGDSCN0644.thumb.JPG.5a06e2dd0fc506b4956d9139490b6575.JPGDSCN0646.thumb.JPG.24c294927c8425c8a8170cfecd31dbb6.JPG

Drewniany hotel bardzo nam się spodobał - jego położenie nad fjordem liczne drewniane pomosty i ławeczki  wszystko to sprawia, ze chciałoby się tam zostać i po prostu popatrzeć na wodę. Balestrand hotel Kviknes

 

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.