nasz Osiołek

[Łza Włóczynutka]

Zamiast solarów trzaba kupować "wiatroki"

naładowało by aku w godzinę hehe

[Misio]

Mi wystarcza lifepo4 + alternator...

Nawet nie spodziewałem się że aż tak będę z tego zadowolony...

A wiatrowe... za bardzo mi hałasują...

[Łza Włóczynutka]

ile Ah-ów zużywacie na dobę?

[BIGL]

40 minut temu, Misio napisał(a):

Mi wystarcza lifepo4 + alternator...

Nawet nie spodziewałem się że aż tak będę z tego zadowolony...

A wiatrowe... za bardzo mi hałasują...

Odczuwasz realną różnice pomiędzy kwasiak/lifepo4  ? Pytam z czystej ciekawości.

Do przyczepy chyba bez sensu się w to pchać, ale przy blaszance pewnie będę myślał.

[Misio]

1) Waga... u nas oszczędność chyba tylko 2kg ...Wymieniłem 95Ah AGM na 150Ah (164) LiFePO4

2) Dla nas był bardzo ważny prąd rozładowania/pracy przez to mam 12ogniwowy moduł i mam ciągłej pracy 230A / 250A przez 5s

3) wstawiliśmy to w miejsce gdzie w sumie była niemalże nie wykorzystana przestrzeń - do której by się dostać trzeba odkręcać śruby z podłogi

4) a najważniejsze kupiłem to okazyjnie... bo "klient" chciał jednak większy akumulator...

 

My bardzo zadowoleni (żałuję że mnie nie było stać wcześniej na taki akumulator) - ładowanie na poziomie 30A/h, możemy stać 4dni przy "totalnym" używaniu...

Najniżej zeszliśmy do 12% ale to efekt stania z "przyczepowcami" (znaczy dłużej niż 1noc w 1 miejscu ) - oczywiście bardzo dziękujemy za przemiłe towarzystwo...

expres do kawy, odkurzacz, suszarka do włosów, kocyk elektryczny w łóżeczku, czajnik bezprzewodowy (nowy nabytek - przed wyjazdem), toster (żona postanowiła zakupić jak mamy tak dużo prądu)... + oczywiście ładowanie laptopów i telefonów oraz normalne życie...

35 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

ile Ah-ów zużywacie na dobę?

najczęściej około 30-50Ah/na dobę

[Misio]

Jedna fotka mi nie wskoczyła...ładowanie...

[Misio]

7 godzin temu, Misio napisał(a):

8 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

ile Ah-ów zużywacie na dobę?

najczęściej około 30-50Ah/na dobę

Tylko jeszcze jedno dopowiem...

Lodówkę mam na gaz, do zagrzanie wody niemalże prądu nie trzeba (elektrozawór i dioda)

Piec najczęściej pracuje bez poboru prądu...

Więc większość mojego zużytego prądu to "fanaberia" ?

 

Rozważam cały czas jeszcze maty grzejne na podłogę...

Bo będąc w przyczepach z Alde... później są takie "zachcianki".

[Misio]

Tak ciut podsumowując nasz ostatni wyjazd...

Takiej pogody nie mieliśmy nigdy...20dni i codziennie przynajmniej 30min deszczu...w sumie 2 dni ładne i dwa dni bardzo ładne...

20dni 66kg czyli 3,3kg dziennie - taki se wynik...

Troszeczkę ponad 2tyś km (odwiedzone 24 miejscowości o ile dobrze pamiętam) i średnio około 13l ON

Jak pisałem - z akumulatora jesteśmy przeszczęśliwy...

Coś co rzadko robimy - staliśmy 2x po 3noce w tym samym miejscu... i mimo pomijalnej pracy solara daliśmy radę...

Przez te duże powiewy wiatru... chyba w końcu coś powalczę z tym piecem - kłopot ze zdmuchiwaniem i odpalaniem później...

Osiołek w drugim dniu wyjazdu oberwał (nie wiem kiedy) w szybę i muszę teraz wymienić ją ale przy okazji podreperuje moje nie najlepsze podszybie...tyle że to dopiero w końcówce lutego/marca... a jazda z pękniętą szybą jakoś mi nie leży...

 

I na koniec kilka fotek z ostatnich dni...

taki nocny widok z okna...

I za dnia widok...

 

Takie ciut nie ostre - chyba potrzebne trochę rutinoskorbinu...

 

 

 

[polo63]

A właśnie się dzisiaj zastanawiałem gdzie Wy;), a tu proszę już koniec:/. Dobrze, że mamy alkowy to nie będzie bardzo bolała wymiana szyby przedniej - takie tylko pocieszenie Michale;). Trzymajcie się i gratki wyjazdu.

[Misio]

20 dni wyjazdu - niestety trzeba jeszcze czasem pracować...

W integrze nie naprawiał bym podszybia u blacharza

[marek230482]

20 dni? Rewelacja

[Misio]

minęło jak weekend...niestety...

[polo63]

39 minut temu, Misio napisał(a):

20 dni wyjazdu - niestety trzeba jeszcze czasem pracować...

W integrze nie naprawiał bym podszybia u blacharza

Znam ten ból

Spawał byś plastiki tylko ;).

[marek230482]

A co się stało że po szybie musisz robić. Ale wydaje mi się że i tak lepiej podszybie niż wymieniać szybę przednią vintegrze za wartość pojazdu

[Misio]

18 minut temu, marek230482 napisał(a):

Ale wydaje mi się że i tak lepiej podszybie niż wymieniać szybę przednią vintegrze za wartość pojazdu

30lat...jaksciagniemy uszczelkę która jest wkładana a nie wklejana to moim zdaniem nic nie będzie tam wesołego...

50 minut temu, marek230482 napisał(a):

Ale wydaje mi się że i tak lepiej podszybie niż...

Może tak...ale ostatnio znajomy kupił Integre z pęknięta szybą...wstawienie nowej z szybą wyszło 4200...sprawa trwała tydzień czekania + 1 dzień roboty...

Jak mam cokolwiek zrobić w Osiołku to zaraz słyszę, za duży, za stary...

7 zakład blacharski (z polecenia od kogoś) powiedział - może kobiec lutego... A ja jeszcze przerażony że gościu coś zniszczyć w kamperze...

No i liczę że rzeczywiście cena końcowa będzie przynajmniej mniejsza...