Brandysówka Wielkanoc 2016

[mrrruczek2]

Chyba jednak wpadniemy z budka

[Trafko]

My pewnie też wpadniemy. Jutro ma być ładna pogoda, a 24 km to żadna odległość. Do zobaczenia .

Pozdrawiam Piotr 2+2 ?

 

Mam nadzieje przetestować nowy nabytek.

 

Nowy nabytek , a przy okazji trzeba było wymienić amortyzator bo na zdjęciu widać , że najazd nie wychodzi . I ta śruba z góry ? Taka była w zestawie z zaczepem ?

[seba222]

No cóż... jak wiadomo życie robi wszystko, żeby pokrzyżować ludziom plany, więc ... na święta nie wyjechaliśmy, bo rozchorowało się nam 2 dzieci. Zmieniliśmy plany. Po tej nocy plany zmienić musieliśmy drugi raz, bo takiej kumulacji u nas dawno nie było (2 córy i żona biegające na przemian do WC). Dopadła nas jakaś wirusówka lub coś w tym rodzaju. Niestety nawet na kawę nie wpadniemy, bo nie damy rady. Ale do Brandysówki wybieramy się 1 - 3 kwietnia, więc może wtedy ... ?

[TomaszOlkusz]

Nie stety ale my dzis musimy zjechac do domu

Nie stety ale my dzis musimy zjechac do domu

Nie stety ale my dzis musimy zjechac do domu

[Misio]

że cooo ??

Tomek - aleś dał czadu...

 

Elvis - extra !

 

Seba - my w tym terminie jedziemy do Pokrzywnej...

 

Trafko - taką śrubę ja też mam w moim zaczepie - jedna pionowa druga pozioma.

[belmondo]

Misio live is live -bywa i tak.

Żyj nadzieją ,że Elvis dojedzie,żebyś tam tak sam nie siedział,bo nawet nie będziesz miał jutro kogo  znajomego oblać wodą.

[Misio]

Nooo a ja jeszcze będę chciał zostać do wtorku...

[mrrruczek2]

My w drodze

[Misio]

Extra !!

My za jakaś godzinkę pewnie ruszymy...

[TomaszOlkusz]

_{Witam , z powodów rodzinnych musieliśmy zjechać wczoraj ale już wszystko jest dobrze, tato trochę strachu nam na robił . Misio na pewno jeszcze coś się tam zorganizuje bo i blisko Mamy . Elwis pozdrawiam mijaliśmy się na trasie :-) .Andrzej dzięki za wyrozumiałość :-) Dziękuje wszystkim za mile spędzony czas do Niedzieli południe . Mokrego dyngus  życzę wszystkim :-)}

Edytowane 28 Marca 2016 przez TomaszOlkusz (wyświetl historię edycji)

[mrrruczek2]

No mijaliśmy się będzie jeszcze okazja się spotkać

[PiotrMig]

Nowy nabytek , a przy okazji trzeba było wymienić amortyzator bo na zdjęciu widać , że najazd nie wychodzi . I ta śruba z góry ? Taka była w zestawie z zaczepem ?

Śruba oryginał   amorek sprawny, dzisiaj nasmarowane wszystko i ładnie wychodzi, aczkolwiek budowa hamulca powoduje, że ruch suwadła to jakieś 3 cm. Ustawione podkręcone, wyregulowane.

Dzięki za cynk. Zmusiłeś mnie do bliższego zaprzyjaźnienia się z najazdem u ubabrania się smarem. Wielkie dzięki

[mrrruczek2]

Zawsze możesz to komuś zlecić mi zaśpiewali 480 za wymianę amorka i tulejek także podziękowałem

[Misio]

No to jako ostatni powróciłem z Wielkonocnego Zlotu w Brandysówce.

Okolica urokliwa.

Pogoda (przynajmniej w czasie naszej obecności) świetna (troszkę pokropiło z poniedziałku na wtorek ale rano już sucho - za to zaczęło mocno dmuchać).

 

Bardzo dziękujemy Tomkowi że nas zmobilizował do wizyty w dolinkach i cieszymy się że z Tatą już OK.

Naliczyłem w sumie przewijających się załóg około 9, w tym :

3 kampery, (chociaż tylko 1 nocował),

4 przyczepy

jedna załoga odwiedziła nas osobówką

i jedna załoga podjechała rowerami

Jak kogoś pominąłem to bardzo przepraszam...

 

Ciekawe miejsce, ceny moim zdaniem całkiem przystępne, zaplecze sanitarne (dzięki udostępnionym pomieszczeniom ze schroniska) całkiem fajne (chociaż i bez schroniska było by dobrze, ale wówczas tylko dobrze) do życzenia pozostawiają dojazdy ale po części dzięki tym drogą, to miejsce wygląda jak wygląda (dzikie, urokliwe, z zatrzymanym czasem i setką alpinistów na każdej większej skałce) tuż obok Krakowa... Obsługa miła i serwująca bardzo dobre jedzenie.

Słowem myślę że trzeba będzie na jesieni zorganizować tam jakieś spotkanie - myślę nad pierwszym weekendem października. A co przyniesie czas, sam pokaże :-)

[seba222]

My niestety z powodu wrednego choróbska nie dotarliśmy. W ten piątek wybieramy się tam w 4 ekipy na 3 dni. Jeżeli ktoś byłby chętny - zapraszamy.