Langosze III - předběžné, pracovní, chatování

[BernadettaJerzy]

Wobec tego ustalimy plan wędrówek na miejscu.Jeśli przejścia są kamieniste to raczej obuwie mocniejsze i zakrywające kostkę należałoby zabrac,już nie wspominając o przydatnych kijach 'nordic' 

[Kajetan]

Trzeba wstępnie ustalic przebieg pieszych wędrówek w okolicy kempingu,tak aby zwiedzic okolicę ale bez ekstremalnych i czasochłonnych dokonań.

Ma byc rekreacyjnie i relaksacyjnie    Niestety osobiście nie posiadam żadnych map turystycznych tych terenów,może ktoś jest  bardziej zorientowany lub posiada jakiś przewodnik z poprzednich spotkań ? 

 

Jest bardzo dobra ale dość wyczerpująca (dla mnie   ) w początkowym odcinku, trasa rowerowa (cały czas asfalt) lub piesza, biegnąca wzgórzem pod widoczną z kempingu wieża widokową, oczywiście z możliwością podejścia (podjechania) pod wieże - to już odcinek górski, kamienisto-szutrowy. Wyjeżdża się dwie wioski wyżej, powrót chodnikiem, doliną na kemping. Po drodze sklep - Radegast ok 10 koron  ​ . Początek w Karlovicach, koło zagrody z Jeleniami. 

[BernadettaJerzy]

Pamiętasz mniej więcej jaki to dystans do pokonania ? Szczerze mówiąc osobiście nie nastawialiśmy się na rowery,ale jak będą przydatne to można  przewietrzyc na dachu 

[11thebest]

Trzeba wstępnie ustalic przebieg pieszych wędrówek w okolicy kempingu,tak aby zwiedzic okolicę ale bez ekstremalnych i czasochłonnych dokonań.

Ma byc rekreacyjnie i relaksacyjnie   

no załoga 11thebest jest ZA!!!!

[Kajetan]

Pamiętasz mniej więcej jaki to dystans do pokonania ? Szczerze mówiąc osobiście nie nastawialiśmy się na rowery,ale jak będą przydatne to można  przewietrzyc na dachu 

 

Myślę, że ok 10 - 15 km, może trochę więcej ale początkowy podjazd jest męczący i może mi się wydawać, że to Bóg wie ile było    Potem jest po prostym (wzdłuż zbocza) i zjazd do doliny i doliną na kemp. Nam zajęło to ze trzy godziny  ( z próbą dojechania pod wieżę) ale jakimiś wytrawnymi rowerowcami nie jesteśmy. Przynajmniej ja się nie poczuwam 

[BernadettaJerzy]

Jeśli to około 15 km to raczej piesza wędrówka,czyli jakaś pętla z wyjściem i powrotem na kemping. W takim razie my nie bierzemy raczej rowerów.

[Fruzia]

http://www.bikemap.net/pl/regional/Czech+Republic/Vset%C3%ADn/Velk%C3%A9+Karlovice/?page=6

coś takiego znalazłam może się przyda

http://www.ms-urlop.cz/velke-karlovice/zabytki-atrakcje/

[Kozaczki]

Brawo Fruzia!

 

Ja pisze się na trasę nr 2... A co mi tam! Mogę nią nawet wrócić

[kaczor_dg]

BRAWO Fruzia, prowadzisz grupę .  Już się deklaruję, to Twojej grupy.

[Robak]

Trasa druga faktycznie kusi, ale obawiam się tego podjazdu na końcu trasy

[BernadettaJerzy]

Jednak trzeba zabrac rowery  Fruzia na szpicy bo wie gdzie na trasie można spotkac čepované pivo 

[Fruzia]

BRAWO Fruzia, prowadzisz grupę .  Już się deklaruję, to Twojej grupy.

Ja tylko na 9 trasę żadna inna mnie nie interesuje

Jednak trzeba zabrac rowery  Fruzia na szpicy bo wie gdzie na trasie można spotkac čepované pivo 

po najlepsze čepované pivo to trasa jest już dawno wytyczona

a czy ktoś się już dodzwonił do pani Jeneczkowej ?????

Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez Fruzia (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

W takim razie my nie bierzemy raczej rowerów.

 

Błąd !  Przez całą długość doliny prowadzi kapitalna, asfaltowa ścieżka rowerowa. Rzecz u nas raczej niespotykana  Dwa lata temu zjechaliśmy kilka (może z 10 km) w dół doliny i wróciliśmy ( z dzieciakami, wtedy 7 letnimi) Niżej jest fajne jeziorko, trochę większa wiocha z dużym marketem i takie tam. Oczywiście ścieżka biegnie dużo dalej i zaczyna się dużo powyżej kempingu gdzieś w górach koło Hotelu Horal. W Hotelu są kapitalne baseny i sauny ale drogo !!!!

[Fruzia]

coś mi się wydaje że będzie troszkę mało drewna na ognisko ...może ktoś jeszcze jest chętny na przywiezienie

[marko6]

Ja mam wypróbowany sposób. Jak będziecie się trzymać blisko Justyny to krzywda Wam się nie stanie.

Nie zasapiecie się na spacerze, nie złamiecie nogi chodząc po górkach.

W razie czego zostaniecie nakarmieni i napojeni.

Zazwyczaj jestem z Przemkową przyczepą bliskim sąsiadem i nie zdarzyło mi się , żebym nie usłyszał

rano, jak wystawiam z przyczepy rozczochrany łeb z przekrwionymi oczami.

Marek klinika?????

To wtedy najlepsza muza dla moich uszu.

Matka Teresa z  Kalkuty ma na noc.