Skocz do zawartości

KIP De Luxe KL34EK - w końcu udało się wyjechać


Tom-R

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie wszystkich. Dawno temu, a dokładnie w sierpniu 2010 roku prosiłem szanownych kolegów o poradę co do zakupu przyczepy. Po krótkim namyśle wybór padł na tytułowego Kipa z oferty firmy karawaning.net z Ostrowa Wlkp. Tak jak zresztą pisałem w stosownym wątku transakcja przebiegła bez najmniejszych problemów w miłej atmosferze.

Na okres zimowy przyczepa znalazła schronienie w dużej, suchej szopie u mojego kolegi. A ja oraz moja żona i córa (mała jeszcze) oczekiwaliśmy z niecierpliwością kolejnych wakacji...

Niestety problemy finansowe spowodowały, że sen zimowy mojej przyczepy trwał do tego roku. Z szopy wyjechała zakurzona, ale w pełni sprawna. Bałem się trochę o stan najazdówki po takim postoju ale wszystko było OK. W czerwcu pojechaliśmy pierwszy raz nad morze do Pustkowa. I od tego momentu jeździliśmy z nią jak tylko pozwalał na to czas. Z zakupu jestem bardzo zadowolony, przyczepa prowadzi się świetnie, właściwie to gdyby nie słabsze osiągi auta i widok w lusterkach, mógłbym o niej zapomnieć. Zależało mi, aby moja pierwsza przyczepa była lekka oraz łatwa w prowadzeniu oraz manewrowaniu. Jeżeli nie czułem się na siłach żeby manewrować na kempingach, to po prostu ją odpinałem i ustawiałem ręczenie. Tak więc sprawdziła się zarówno na oficjalnych kempingach jak i na dziko :-) W środku jest przytulnie i spokojnie mieścimy się z córą. Byłem bardzo miło zaskoczony wydajnością lodówki, nawet w upalne dni.

Jedyną wadą okazały się uszkodzone podpory przedniego dużego okna, ale na Allegro powinienem znaleźć odpowiednie. Aha i pękło kółko w blokadzie podpory okna w toalecie.

 

01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg09.jpg

Edytowane przez Tom-R (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niestety problemy finansowe spowodowały, że sen zimowy mojej przyczepy trwał do tego roku. .

 

 

 

No to dobrze, że już po  :ok: Wiem jak to jest :pad: też miałem niespodziewane problemy, zaraz po zmianie budy na nową... wszyscy jeździli a ja nie mogłem.... bardzo frustrujące  :krzykacz:

 

Życzę wielu udanych wojaży. I do zobaczenia na trasie  :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za miłe słowa.

 

I jeszcze jeden temat jeżeli chodzi o zasilanie gazowe lodówki i ogrzewania. Z piecem długo nie walczyłem, kilka razy próbowałem go odpalić ale bez efektu. Wyczytałem, że trzeba próbować przy różnym położeniu regulacji mocy. Ale za nic nie ruszyła na gazie lodówka. Oczywiście główne zawory były otwarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I jeszcze jeden temat jeżeli chodzi o zasilanie gazowe lodówki i ogrzewania. Z piecem długo nie walczyłem, kilka razy próbowałem go odpalić ale bez efektu. Wyczytałem, że trzeba próbować przy różnym położeniu regulacji mocy. Ale za nic nie ruszyła na gazie lodówka. Oczywiście główne zawory były otwarte.

 

Walczyć, czyścić (delikatnie) palniki i zadziała. Przerabiałem temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.