Ustawienie przyczepy na dłuższy okres

[gabdob]

Witam wszystkich.

Dwa tygodnie temu postawiałem przyczepę w miejscu w którym będzie stała może nawet do pażdziernika.

Po wypoziomowaniu podporami,na jednej stronie koło jest praktycznie w powietrzu,a z drugiej strony koło dość mocno opiera się na ziemi.I teraz moje pytanie - czy taki postój nie zaszkodzi układowi jezdnemu i ogólnie przyczepie ?

Czy podpory wytrzymają ? Może trzeba by jeszcze czymś ją podeprzeć ? 

Pozdrawiam.

[Yabulon]

Ja na dłuższy postój podkładam pod oś kobyłki i blokuję przyczepę podporami,

[BUMERANG]

Ja na dłuższy postój podkładam pod oś kobyłki i blokuję przyczepę podporami,

Albo klin pod koło ewentualnie kawałek deski / cokolwiek do poziomu i podpory opuszczamy, z w miarę jednakowym naprężeniem.

można też wykopać dołek pod drugim kołem - możliwości mnóstwo. 

[strus251]

Gadbob, takie poziomowanie moze jej zaszkodzic. Przyczepe poziomije sie ukladem jezdnym (podklada sie kliny lub jak na dlugo moga byc deski. W takej ilosci aby stala na kolac w poziomie) na boki oraz przod-tyl kolem manewrowym. Potem tylko podporami zapiera sie aby sie nie bujala. Twoj sposob moze spowodowac, za te dwa narozniki gdzie podpory podniosly przycepe:

- wpadna do srodka

- naprezenia ktore spowodowales beda przyczyna rozszczelnien polacen scian i dachu i zacznie przeciekac.

[gabdob]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi,tak właśnie myślałem,że to nie jest dobre rozwiązanie.

Po świętach wezmę się za to.

Dzięki.No i wesołych Świąt  

Jeszcze jedno.

Mam problem tego typu że nie będę miał na miejscu holownika.

Jak myślicie,czy we dwóch facetów damy radę wepchnąć ją,najechać jedną stroną na deski ?

Myślę że będzie to z 10-20 cm.

A może jakimś innym sposobem ? Lewarek  lub coś ? 

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez gabdob (wyświetl historię edycji)

[strus251]

to zależy od "siły tych facetów"

A jeżeli nie jesteś pewny ( 10-20 cm to pokaźna wysokość i klin nie wystarczy bo ma 9-11cm na max - ten karawaningowy oczywiście), to lewarek pod mocowanie osi w ramie (taki kątownik) i po temacie.

[gabdob]

Nie do końca zrozumiałem,bo mi chodziło o podniesienie lewarkiem w celu podłożenia paru desek i opuszczenie,a ty piszesz o podłożeniu lewraka na stałe ?

[dr_Mac]

Ja stosuje "koła zimowe" - koła na których kupiłem przyczepę do jazdy się nie nadają (stare, popękane, pordzewiałe), więc używam ich jako kół do zimowania przyczepy. Stoi ona na kołach wsparta jedynie podporami. Jak kiedyś zostawiłem przyczepę bez kół na samych podporach to mi się podpora wygięła. Polecam takie rozwiązanie - śmieciowe koła kupisz za grosze, a te do jazdy nie niszczeją.

[strus251]

Nie do końca zrozumiałem,bo mi chodziło o podniesienie lewarkiem w celu podłożenia paru desek i opuszczenie,a ty piszesz o podłożeniu lewraka na stałe ?

 

nie, nie. Tak jak piszesz, lewarek, podłożenie czegoś pod koła i wyjęcie lewarka . 

[gabdob]

Aha-no to już rozmiem,dzięki.

dr_Mac,póki co to zostaną te koła które są,a na przyszły sezon zakupie nowe,a te będą mogły służyć jako "stacjonarne",dzięki.