Majówka SŁAWA 2013

[Filip85-87]

Łe jery jak to "mówiom" poznanioki - jezde w telewizji ...... o mamuńciu

[100pa]

Jezusiku widziałem mojego Filipka . Niestety nie mogłem w tym roku przyjechać , ale jeszcze może się załapię na Majówkę w Boże Ciało . Łza się w oku kręci na wspomnienia z poprzednich naszych majowych spotkań w Sławie .

[finger]

Na filmiku jest też gwiazda  LEDA od Oski . Szkoda , że czegoś tam nie szczekła do kamerki .

Może jakieś pozdrowienia dla EFI .

[Filip85-87]

Se przypomniałem - znalazłem wczoraj cóś na temat koncertu

 

http://www.sckiw.slawa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=611:nocneboogie-w-sawie&catid=4:wir-wydarze-kulturalnych&Itemid=4

 

"poznajeta tam kogoś ???????

[noemi_s]

 

Ciepła woda była, prąd był, miejsca pod dostatkiem...  . 

Wyszło jak zawsze   .

Gratulacje dla Filipa, pozdrowienia dla wszystkich, którzy tam dotarli (w szczególności dla Kiszona   ) i do zobaczenia w przyszłym roku.

 

PS. Specjalne pozdrowienia od Janusza dla Osy. 

Edytowane 6 Maja 2013 przez noemi_s (wyświetl historię edycji)

[oSa]

Na filmiku jest też gwiazda  LEDA od Oski . Szkoda , że czegoś tam nie szczekła do kamerki .

Może jakieś pozdrowienia dla EFI .

pogratulować sokolego wzroku

 

 

 

PS. Specjalne pozdrowienia od Janusza dla Osy. 

dzięki sliczne za pozdrówka, po cichu liczyłem że się z Wami zobaczę ale nic straconego, nie zamierzam kończyć tego hobby więc okazja na pewno się trafi.

Pozdrowionka oSa z rodzinką

[Filip85-87]

Kurcze o jednym jeszcze zapomniałem - chciałbym podziękować Dyr. ośrodka w Sławie Piotrowi Kokorniakowi za naprawde mocne zaangażowanie w przygotowanie i przebieg Majówki ( to on wyłożył kaskę na dęciaki do koncertu za co jestem mu głęboko wdzięczny - pierwotna wersja w rozmowie z Burmistrzem nie opiewała tego elementu bo jeszcze wtedy nie miałem takiego pomysłu ) a on bez namysłu zaoferował się z pomocą finansową . Poza tym co chwila wypytywał czy jesteśmy zadowoleni i czy nam niczego nie brakuje - nie wiem jak wy ale ja lubię gościa

[coolzizi]

Podziękowania wszystkim organizatorom i ,,ojcu duchownemu" Robertowi za zorganizowanie zlotu. Sława po 12 latach od ostatniego naszego pobytu wypiękniała i ma świetną ofertę na majowy odpoczynek. Blus w Radzyniu i Jarmak bezcenne. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników spotkania. Do zobaczenia za rok.

[Filip85-87]

Widzę , że słabiutko ze wrzucaniem zdjęć z Majówki to ja "cóś" zapodam bo już się "otrząsłem" po powrocie

 

1.Było nas trochę !!!

 

 

 

2."Stary" dyr. ośrodka Pan Waldek wita nas przed wyjściem na pochód

3.Zbiórka przed pochodem - "guru" pochodów Świstak szykuje szczekaczkę do boju !

4.Zapowiedziana niespodzianka - Kiszon i "kiszonek" zajechali

5.Kiszon (Pieter) , Kiszonek (Krzysiu) no i jo

6.Dałem kiedyś Kiszonowi w Roketnicy potrzymać nartę to się "oddźwięczył" i dał potrzymać motora - równy chłop

 

 

7.A kiedyś to nawet nart własnych nie miał "bidulek"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[finger]

Arturku (AkissJG)

Zacytuję Ciebie z filmiku - "Sława , majówka to jest Sława ..."

Zacytuję teraz słowa z 09 stycznia 2011r. . Zgadniesz kto to pisał ?

 

Jak to się ma do tego cyt. z filmiku bo ja czegoś nie rozumiem ? To już na innych zlotach wiosennych nie będziesz uczestniczył ?

 

 

"zasadniczo dotychczasowe zloty odbywały się mniej więcej w centrali, dopiero w zeszłym roku ta tradycja została złamana zlotem w Sławie czy też w Miłkowie. Natomiast lokalizacja w coraz to innych rejonach skutkuje tym że pojawiają się na nich początkujący karawaningowcy ( w Miłkowie około 40% załóg to były załogi z południowo-zachodnich krańców), a to myślę jest właśnie promowanie idei karawaningu i naszego forum. Większość osób z którymi rozmawiałem właśnie taka forma zlotów pasuje bo raz masz blisko a innym razem daleko. Parafrazując znaną reklamę " za paliwo zapłacisz kartą, za kemping zapłacisz kartą, spotkać przyjaciół bezcenne". Szaraczek zorganizował zlot w północno-wschodniej Polsce aby oni tym razem mieli blisko, być może następny zlot będzie w Bieszczadach a może na Kaszubach albo na Wolinie czy też w Kotlinie Kłodzkiej lub pod Łodzią, kto wie ale to pokaże czas. "

 

 

Żeby nie było . Ja dalej lubię Sławę i jej atmosferę ale po zeszłorocznych cenach jakby trochę mniej bo z upustem 20% dla karawaning.pl i tak było drożej niż nad morzem w okresie wakacji . Wszystko ma swój czas i swoje miejsce . Pewnie do Sławy jeszcze zawitam ale żebym się zakochał na zabój to chyba nie .

Robercie Filipie , kiedy Cię zobaczymy w jakimś innym miejscu niż Sława i to całoroczne , stacjonarne ?

Ja też mogę co roku lub częściej organizować zloty , spotkania w bliskim mi miejscu ale ludzie się na to ...

 

Ja odpocznę trochę od Sławy a ona niech odpoczywa ode mnie .

Edytowane 10 Maja 2013 przez finger (wyświetl historię edycji)

[AKISSJG]

Arturku (AkissJG)

Zacytuję Ciebie z filmiku - "Sława , majówka to jest Sława ..."

Zacytuję teraz słowa z 09 stycznia 2011r. . Zgadniesz kto to pisał ?

 

Jak to się ma do tego cyt. z filmiku bo ja czegoś nie rozumiem ? To już na innych zlotach wiosennych nie będziesz uczestniczył ?

 

 

"zasadniczo dotychczasowe zloty odbywały się mniej więcej w centrali, dopiero w zeszłym roku ta tradycja została złamana zlotem w Sławie czy też w Miłkowie. Natomiast lokalizacja w coraz to innych rejonach skutkuje tym że pojawiają się na nich początkujący karawaningowcy ( w Miłkowie około 40% załóg to były załogi z południowo-zachodnich krańców), a to myślę jest właśnie promowanie idei karawaningu i naszego forum. Większość osób z którymi rozmawiałem właśnie taka forma zlotów pasuje bo raz masz blisko a innym razem daleko. Parafrazując znaną reklamę " za paliwo zapłacisz kartą, za kemping zapłacisz kartą, spotkać przyjaciół bezcenne". Szaraczek zorganizował zlot w północno-wschodniej Polsce aby oni tym razem mieli blisko, być może następny zlot będzie w Bieszczadach a może na Kaszubach albo na Wolinie czy też w Kotlinie Kłodzkiej lub pod Łodzią, kto wie ale to pokaże czas. "

 

 

Żeby nie było . Ja dalej lubię Sławę i jej atmosferę ale po zeszłorocznych cenach jakby trochę mniej bo z upustem 20% dla karawaning.pl i tak było drożej niż nad morzem w okresie wakacji . Wszystko ma swój czas i swoje miejsce . Pewnie do Sławy jeszcze zawitam ale żebym się zakochał na zabój to chyba nie .

Robercie Filipie , kiedy Cię zobaczymy w jakimś innym miejscu niż Sława i to całoroczne , stacjonarne ?

Ja też mogę co roku lub częściej organizować zloty , spotkania w bliskim mi miejscu ale ludzie się na to ...

 

Ja odpocznę trochę od Sławy a ona niech odpoczywa ode mnie .

Arku wywołany do tablicy odpowiem Ci tak:

W dalszym ciągu uważam że idea zlotów w coraz to innych okolicach jest mi bliska i popieram ją w całej rozciągłością. Ale proponuję abyś obejrzał i posłuchał cały materiał i wskazał mi miejsce w którym użyłem połączenia Sławy i Zlotu, wyraźnie powiedziałem Majówka a nie Zlot. Więc nie wiem do czego pijesz, czy do tego że przyjechałem do Sławy na majówkę a nie na Zlot do Przybrodzina. Może nie pamiętasz że zjawiliśmy się w Przybrodzinie w odwiedzinach na zlocie (dowodem niech będzie zdjęcie wykonane przez Rysiaczka). Zauważyłem że masz trochę tendencje do narzucania swojego punktu widzenia (nie tylko na tym forum). Jednak uważam że tego typu rozmowy nie powinny mieć miejsca w tym wątku są trochę poza tematem wątku a jeżeli chcesz dalej ze mną dywagować zapraszam na PW lub po prostu zadzwoń.

Pozdrawiam zarówno Ciebie jak i innych forumowiczów.

[finger]

Tendecyjnie czy nie ale wiele osób nie pojechało do Sławy m.in. z powodu ceny a powiem szczerze , że myśleliśmy w drodze powrotnej tam zawitać .

I pal licho czy to zlot czy spot to nie chodziło mi o nazewnictwo .

Wzajemne klepanie się po plecach , że jest fajnie to nie ja bo mniej "magicznie" zrobiło się przy płatności za pobyt .

W zeszłym roku jechaliśmy ze zlotu z Białego Brzegu bo lubimy Sławę ale , jak wspomniałem , po płatnościach z 20% upustem trochę mniej . Już nie było tak "magicznie" .

Akurat znam Twoją i Ani sytuację z możliwościami czasowymi co do tej majówki .

Chciałem tu innym osobom tylko zwrócić uwagę na to , że zliczając opłaty w Sławie możnaby się w tej cenie bujnąć 150 km dalej , np. do Przybrodzina bo podobno jedzie się dla ludzi a nie dla miejsca .

Ot , takie moje zdanie .

 

PS - Przepraszam również inne osoby , które z różnych przyczyn nie mogły przyjechać na zlot  . To rozumiem ale ja naprawdę chciałbym poprzebywać np. z Robertem Filipem w innym miejscu niż rokrocznie w Sławie .  

 

Pozdrawiam wszystkich i apeluję - bez napinki .

Edytowane 10 Maja 2013 przez finger (wyświetl historię edycji)

[Filip85-87]

Arturku (AkissJG)

Zacytuję Ciebie z filmiku - "Sława , majówka to jest Sława ..."

Zacytuję teraz słowa z 09 stycznia 2011r. . Zgadniesz kto to pisał ?

 

Jak to się ma do tego cyt. z filmiku bo ja czegoś nie rozumiem ? To już na innych zlotach wiosennych nie będziesz uczestniczył ?

 

 

"zasadniczo dotychczasowe zloty odbywały się mniej więcej w centrali, dopiero w zeszłym roku ta tradycja została złamana zlotem w Sławie czy też w Miłkowie. Natomiast lokalizacja w coraz to innych rejonach skutkuje tym że pojawiają się na nich początkujący karawaningowcy ( w Miłkowie około 40% załóg to były załogi z południowo-zachodnich krańców), a to myślę jest właśnie promowanie idei karawaningu i naszego forum. Większość osób z którymi rozmawiałem właśnie taka forma zlotów pasuje bo raz masz blisko a innym razem daleko. Parafrazując znaną reklamę " za paliwo zapłacisz kartą, za kemping zapłacisz kartą, spotkać przyjaciół bezcenne". Szaraczek zorganizował zlot w północno-wschodniej Polsce aby oni tym razem mieli blisko, być może następny zlot będzie w Bieszczadach a może na Kaszubach albo na Wolinie czy też w Kotlinie Kłodzkiej lub pod Łodzią, kto wie ale to pokaże czas. "

 

 

Żeby nie było . Ja dalej lubię Sławę i jej atmosferę ale po zeszłorocznych cenach jakby trochę mniej bo z upustem 20% dla karawaning.pl i tak było drożej niż nad morzem w okresie wakacji . Wszystko ma swój czas i swoje miejsce . Pewnie do Sławy jeszcze zawitam ale żebym się zakochał na zabój to chyba nie .

Robercie Filipie , kiedy Cię zobaczymy w jakimś innym miejscu niż Sława i to całoroczne , stacjonarne ?

Ja też mogę co roku lub częściej organizować zloty , spotkania w bliskim mi miejscu ale ludzie się na to ...

 

Ja odpocznę trochę od Sławy a ona niech odpoczywa ode mnie .

Kurcze Arku -  czytam i tak na prawdę nie wiem o co chodzi  ......................... , że "wywiad był troszku przesłodzony" ??? - pewnie i był ale myślę , że nie było naszą intencją "zawładnąć wszystkimi majówkami" jakie się odbędą pod znakiem naszego forum - to jedno . Od kilku lat jest dyskusja na temat Majówek w Sławie i tak na prawdę nie wiem po co . Wiadomo , że nikt nikogo nie zmusza do przyjazdu do Sławy - nie chcesz nie przyjeżdżasz - proste . Ceny   no cóż - też nie jestem zachwycony ale ja ani Ty tego nie zmienimy . Jeśli chodzi o moją osobę to pragnę Tobie przypomnieć , że od wielu lat pracuję na umowę zlecenie i nie wiem czy wiesz ale w takiej umowie nie ma urlopu - chciałbyś być na moim miejscu ??? Przypomnę Tobie , że na każdej majówce musiałem ze dwa razy jeździć do pracy i kiedy Ty jeszcze smacznie spałeś to ja się zrywałem o 5.30 rano - szybkie "śniadanko" - w brykę i do roboty ( o takich sprawach musiałem w przeddzień zapomnieć) i chociażby dla tego jestem tak "związany" ze Sławą - bo jest blisko !!! Że jestem "stacjonarny" ???? Bo nie mam innego wyjścia i zazdroszczę takim jak Ty , że mogą sobie jechać gdzie i kiedy chcą !!!

Pomimo "dość prowokacyjnego" Twojego wpisu i tak Ciebie lubię ale mam prośbę - nie rób tego więcej .

Pozdrawiam serdecznie Robert !!!

[finger]

Ależ Robercie ( Nasz Filipku ) . Ja Ciebie też bardzo lubię . I Artura i Elę , która dopiekła nieco z tym prądem i ciepłą wodą .

Trochę mi się żal zrobiło , a tymbardziej 100pkowi (organizatorowi zlotu w Przybrodzinie) , że tak to wyszło bo przecież nie wylądowaliśmy w Kambodży .

A tu w dodatku ten lekko osłodzony film .

 

Ze względu na szacunek jakim Was wszystkich darzę oraz naszą przyjaźń poprzestanę na tym poście .

Zbyt dobrze się znamy aby nie wiedzieć , że kilka wpisów może rozpocząć niekontrolowaną , idącą w złym kierunku dyskusję .

 

Nasz Drogi Filipku . Bardzo mi przykro , znając Twoje możliwości , że nie możesz pojawić się gdzieś w innym miejscu . Takie masz możliwości mobilne z powodu pracy . Ja to wiem i ja to rozumiem .

Miejmy nadzieję , że uda nam się mimo wszystko gdzieś spotkać . W Sławie też . Choć na chwilę obecną pozostanę krytyczny do tego miejsca z uwagi na cenę . Trochę obrośli w piórka i nie poprę tego tak długo jak trzepać będą nasze portfele na poziomie wakacji nad morzem i drożej .

 

Do majówek w Sławie nie mam nic . Niech one sobie będą bo to alternatywa dla Ciebie i innych ujarzmionych czasem , pracą , komuniami i itd .

Sam skorzystałem kiedyś z opcji Sławy i nie pojechałem na zlot na wschodnią ścianę . Nie będę się teraz rozpisywał dlaczego bo to mniej istotne . Sława dalej będzie pełnić funkcję alternatywy , jednak trzeba mieć świadomość tego , że nie jest ona bez wad .

 

Cholercia , martwi mnie tylko to , że majówka w Sławie pokrywać się chyba zawsze będzie ze zlotem co skazuje nas , przyjaciół do pewnego rodzaju rozwodu . Jadąc tam nie jesteśmy tu i odwrotnie . Tymbardziej Drogi Filipku w kontekscie naszych wspólnych spotkań z Tobą bo możliwość jedynego spotkania z Tobą w roku lekutko niweczy termin .

Czy jesteśmy w stanie wypracować kompromis aby móc jeździć na zloty i widzieć się z Tobą w maju , tak jak to było kiedyś , tj. 2 czy 3 tydzień maja ?

Czas pokaże .

 

Pora kończyć dysputy .

Arturrro , luz . Wytłumaczę Ci resztę na spotkaniu .

Edytowane 11 Maja 2013 przez finger (wyświetl historię edycji)

[Filip85-87]

Ależ Robercie ( Nasz Filipku ) . Ja Ciebie też bardzo lubię . I Artura i Elę , która dopiekła nieco z tym prądem i ciepłą wodą .

Trochę mi się żal zrobiło , a tymbardziej 100pkowi (organizatorowi zlotu w Przybrodzinie) , że tak to wyszło bo przecież nie wylądowaliśmy w Kambodży .

A tu w dodatku ten lekko osłodzony film .

 

Ze względu na szacunek jakim Was wszystkich darzę oraz naszą przyjaźń poprzestanę na tym poście .

Zbyt dobrze się znamy aby nie wiedzieć , że kilka wpisów może rozpocząć niekontrolowaną , idącą w złym kierunku dyskusję .

 

Nasz Drogi Filipku . Bardzo mi przykro , znając Twoje możliwości , że nie możesz pojawić się gdzieś w innym miejscu . Takie masz możliwości mobilne z powodu pracy . Ja to wiem i ja to rozumiem .

Miejmy nadzieję , że uda nam się mimo wszystko gdzieś spotkać . W Sławie też . Choć na chwilę obecną pozostanę krytyczny do tego miejsca z uwagi na cenę . Trochę obrośli w piórka i nie poprę tego tak długo jak trzepać będą nasze portfele na poziomie wakacji nad morzem i drożej .

 

Do majówek w Sławie nie mam nic . Niech one sobie będą bo to alternatywa dla Ciebie i innych ujarzmionych czasem , pracą , komuniami i itd .

Sam skorzystałem kiedyś z opcji Sławy i nie pojechałem na zlot na wschodnią ścianę . Nie będę się teraz rozpisywał dlaczego bo to mniej istotne . Sława dalej będzie pełnić funkcję alternatywy , jednak trzeba mieć świadomość tego , że nie jest ona bez wad .

 

Cholercia , martwi mnie tylko to , że majówka w Sławie pokrywać się chyba zawsze będzie ze zlotem co skazuje nas , przyjaciół do pewnego rodzaju rozwodu . Jadąc tam nie jesteśmy tu i odwrotnie . Tymbardziej Drogi Filipku w kontekscie naszych wspólnych spotkań z Tobą bo możliwość jedynego spotkania z Tobą w roku lekutko niweczy termin .

Czy jesteśmy w stanie wypracować kompromis aby móc jeździć na zloty i widzieć się z Tobą w maju , tak jak to było kiedyś , tj. 2 czy 3 tydzień maja ?

Czas pokaże .

 

Pora kończyć dysputy .

Arturrro , luz . Wytłumaczę Ci resztę na spotkaniu .

I tym optymistycznym akcentem pragnę zakończyć naszą BRATERSKĄ pogawendkę na temat "słodkości oraz gorzkości" Majówek w Sławie .            Skazany na "Sławę"    Robert .....