Sprzęt audio w cepce

[jubi-tom]

Witam

może ma ktoś pomysł na sprzęt w cepce , ciekawie zamontowane (może podwieszone na połkach)- nadmienię że mam fajne radio z samochodu z wyjściami aux , pilotem oraz głosniki 6x9 ( które chyba są za duże aby je wstawić gdzieś).

Myślałem również o zestawie głośników z komputera ale skoro mam radio to poco mi zbędne dodatkowe koszty.

Pozdrawiam jubi-tom

[Spablo1]

Witam

może ma ktoś pomysł na sprzęt w cepce , ciekawie zamontowane (może podwieszone na połkach)- nadmienię że mam fajne radio z samochodu z wyjściami aux , pilotem oraz głosniki 6x9 ( które chyba są za duże aby je wstawić gdzieś).

Myślałem również o zestawie głośników z komputera ale skoro mam radio to poco mi zbędne dodatkowe koszty.

Pozdrawiam jubi-tom

 

Trochę już było na ten temat. Poszukaj kolego na forum. Poniżej masz pierwsze z brzegu dwa linki dotyczące sprzętu w budce

 

http://forum.karawaning.pl/topic/4917-radio-w-budzie/page__p__128738__hl__audio__fromsearch__1?do=findComment&comment=128738

 

http://forum.karawaning.pl/topic/2711-sprzet-rtv-w-przyczepie/page__p__57269__hl__audio__fromsearch__1?do=findComment&comment=57269

[pasjonat]

Witaj.

 

Głośniki nie są za duże . Chyba że nie będziesz miał gdzie upchnąć .

Co do umiejscowienia radia z pilotem weź pod uwagę by miał jak najlepszą transmisję z odbiornikiem. Sam miałem problem z transmisją .

Zobacz w tym poście jak to "przeskoczyłem" http://forum.karawaning.pl/topic/12110-knaus-passat-pasja-pasjonata/page__view__findpost__p__287003

 

Pozdrawiam .

[jubi-tom]

dziękuję- rzeczywiście sporo już tego było ,jak coś zrobię to wrzucę fotki

[misiek_uk]

przeszukaj temat mojej cepki to tez znajdziesz conieco w temacie tv/radio

[jubi-tom]

1. właśnie zamontowałem radio

Edytowane 23 Marca 2013 przez jubi-tom (wyświetl historię edycji)

[Socale]

I to całkiem nie złe. Mam gdzieś jeszcze chyba pilota do JVC, one wszystkie pasują.

Teraz żeby to ładnie i nie męcząco* grało (cel: odpoczynek/wypoczynek), to skup się nad głośnikami, ale nie aby za wszelką cenę równie dobre drogie i firmowe, tylko raczej nad ich poprawnym zamontowaniem i nie mam tu na myśli średnicy śrubek.

Mam sporo wiedzy na ten temat więc jak coś, to pytaj śmiało.

 

* dźwięk męczący, to dźwięk pozbawiony części pasma akustycznego, wynikający z ograniczonych możliwości wydobywania dźwięku z głośnika (-ów) ze względu na miejsce ich działania, kubatury w jakiej się znajdują , sposobu ich wykonania oraz materiałach z jakich są zrobione.

 

Takim przykładem ohydnego dźwięku którego generowanie powinno być medycznym prawem zabronione są wszelkiego rodzaju cudeńka techniki typu laptop, urządzenia telefonopodobne bez słuchawek, dudniące subwoofery i wszystko to, co nie potrafi generować pełnego pasma akustycznego.

Tak, to stąd nerwowości u dzieci i młodzieży głównie - dlatego wyżej wspomniałem o odpoczywaniu a nie katowaniu się a zły dźwięk poza naszą świadomością doskonale temu sprzyja.

Ile razy człowiek drze się na dziecieka: ścisz to! - No przecież gra cicho...

Istotnie , ale te "sypy, pysy pysy, sypy byzy, zybzy"  - bo tylko tyle słyszymy w drugim pokoju, a to człowieka najzwyczajniej wku...a . Znam to z autopsji.

Nie myślę tu o skrajnościach infra czy ultra dźwiękach - pasmo  typowego markowego przenośnego radiomagnetofonu w zupełności wystarczy.

.

Edit:

Ło Matko, alem się rozpisał...

No ale o odpoczynek chodzi, więc może się przydać rozumującym ale nieświadomym.

Edytowane 24 Marca 2013 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[Gewehr]

Ja ostatnio zabrałem się za montaż radia i sobie odpuściłem. Raz że nie mogłem znaleźć jakiegoś miejsca, gdzie bym to estetycznie zamontował. Dwa, stwierdziłem że na wyjazdach niepotrzebne mi super audio i zastosuję małe przenośne cd-radio i to mi wystarczy. Może kiedyś zmienię zdanie i zamontuję auto radio. Na chwilę obecną, będzie leżało i czekało sobie w szafce. 

[Socale]

Ależ...

Tak miałem w ostatniej przyczepie.

Na dole mały subwoofer uzupełniający dwie malutkie satelitki od kina domowego.

Można było słuchać godzinami - nie męczyło jakieś "psykanie" czy dudnienie. Najważniejsze to równowaga, bo przewaga basu lub psykanie bez basu nie wpływa korzystnie na samopoczucie.

Zerknij tutaj  na moje zdjęcie byłej ukochanej

http://forum.karawaning.pl/topic/9631-naglosnienie-w-przyczepie-kamperze-jakie/?do=findComment&comment=226993

[AKISSJG]

I to całkiem nie złe. Mam gdzieś jeszcze chyba pilota do JVC, one wszystkie pasują.

Teraz żeby to ładnie i nie męcząco* grało (cel: odpoczynek/wypoczynek), to skup się nad głośnikami, ale nie aby za wszelką cenę równie dobre drogie i firmowe, tylko raczej nad ich poprawnym zamontowaniem i nie mam tu na myśli średnicy śrubek.

Mam sporo wiedzy na ten temat więc jak coś, to pytaj śmiało.

 

* dźwięk męczący, to dźwięk pozbawiony części pasma akustycznego, wynikający z ograniczonych możliwości wydobywania dźwięku z głośnika (-ów) ze względu na miejsce ich działania, kubatury w jakiej się znajdują , sposobu ich wykonania oraz materiałach z jakich są zrobione.

 

Takim przykładem ohydnego dźwięku którego generowanie powinno być medycznym prawem zabronione są wszelkiego rodzaju cudeńka techniki typu laptop, urządzenia telefonopodobne bez słuchawek, dudniące subwoofery i wszystko to, co nie potrafi generować pełnego pasma akustycznego.

Tak, to stąd nerwowości u dzieci i młodzieży głównie - dlatego wyżej wspomniałem o odpoczywaniu a nie katowaniu się a zły dźwięk poza naszą świadomością doskonale temu sprzyja.

Ile razy człowiek drze się na dziecieka: ścisz to! - No przecież gra cicho...

Istotnie , ale te "sypy, pysy pysy, sypy byzy, zybzy"  - bo tylko tyle słyszymy w drugim pokoju, a to człowieka najzwyczajniej wku...a . Znam to z autopsji.

Nie myślę tu o skrajnościach infra czy ultra dźwiękach - pasmo  typowego markowego przenośnego radiomagnetofonu w zupełności wystarczy.

.

Edit:

Ło Matko, alem się rozpisał...

No ale o odpoczynek chodzi, więc może się przydać rozumującym ale nieświadomym.

W pełni się z kolegą zgadzam. Dlatego polecam z Alledrogo kompaktowe głośniki jakie są stosowane w telewizorach (tzw płaskich) uznanych producentów, są lekkie, zajmują mało miejsca i przyzwoicie grają, Ja w swojej cepie zamontowałem w narożnikach za firanką nic nie widać a naprawdę całkiem ładnie grają. Zasilam je z Radia samochodowego i zarówno ja jak i osoby które miały okazję posłuchać i nas muzy były zaskoczone jakością dźwięku z tak małych gówienek.

[jubi-tom]

Cieszę sie że się podobało , długo myślałem nad miejscem na radio ,pilota mam  tylko muszę baterie kupić ,ramka wokół radia to aluminium ( fabrycznej niemam bo po włamaniu do auta złodziej ją połamał ale radia nie zdołał wyjąć ), kolumny  kupiłem używane od mini wieży sony i całkiem nieżle gra (wrzuce foty ), ale docelowo chciałbym zamontować 6x9  marki pyle  ale niewiem jakiej  wielkości pudło potrzebuje . To miejsce  w  które zamierzam  dac głośniki  jest niewielkie  - głębokośći około 5 cm od magnesu  do ścianki , oraz około 5- 7 cm  z góry i po bokach - pytanie czy to nie za mało miejsca ????. No i pewnie jeszcze potrzebuje jakąs dziure na powietrze -chyba  że  się mylę - proszę o poradę 

pozdrawiam jubi-tom

[Socale]

6x9 zdecydowanie za duże.

Dla głośnika ważna jest kubatura za nim, w litrach - inaczej udusisz brzmienie.

O wydechu bass reflex zapomnij, tu ważne są ścisłe parametry inaczej kicha.

Zabudowa szczelna tzw. "compact" dopuszcza błędy/odchyły nawet do 30% bez wyraźnej różnicy dla brzmienia.

Bass reflex wymaga precyzji z dokładnością do 10%

6x9 mogą fajnie zagrać w pudle szczelnym i SZTYWNYM (=nie rezonującym) o pojemności 30-60 litrów/głośnik.

Więc albo bajerskie widzimisię albo ciepłe brzmienie.

[jubi-tom]

To dziękuję za odpowiedz - to chyba zostawię te kolumny od mini więży bo całkiem ładnie grają  jak na takie małe , a te 6x9 to schowam do kartonu