Skocz do zawartości

Malowanie przyczepy


kojotes

Rekomendowane odpowiedzi

Do pasjonat może taki pomysł, cena przystępna i efekt

 

całkiem fajny. Mnie się podoba,motyw wybrałem sam.

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja też myslałem o malowaniu przyczepy. Krajobraz plażowy, a na pierwszym planie portrety córek z psem. Chciałem pogadać o tym z ludźmi malującymi płot okalający teren wyścigów konnych na warszawskim Służewcu. W domu jednak nie podchwycili tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myslałem o malowaniu przyczepy. Krajobraz plażowy, a na pierwszym planie portrety córek z psem. Chciałem pogadać o tym z ludźmi malującymi płot okalający teren wyścigów konnych na warszawskim Służewcu. W domu jednak nie podchwycili tematu

 

 

Zawsze możesz stworzyć coś w fotoshopie i dać do wydrukowania na folii 30zł m2. + wyklejenie.

 

Pytam chyba tak z ciekawości. Ja mam rybią łuskę więc raczej nie da rady tego wykonać na mojej cepce.

 

Na rybiej łusce też jest fotowydruk na folii wykonalny. Spoko

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A będzie ta folia dobrze przylegać do takiej struktury?

 

Nie mam praktyki w wyklejaniu ale w mojej firmie są asy co potrafią odpowiednią folią nawet stucco pokryć :)

No ale nie wiem jakim kosztem emocjonalnym. :klnie::lol: Zawsze pokrywali małe płaszczyzny.

Natomiast o fakturę z przyczepy powiedzieli "spoko... z pełną szczelnością" bo w samochodach progi często mają takową strukturę "baranek" i dawali radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasjonat, progi w samochodzie to mały pikuś. Jak zaczniesz blachę w przyczepie dociskać raklem, to łuski mogą

się wyprostować. Ja myślałem o folii wylewanej, ale wtedy to już nie trzydzieści złotych. Wiesz dobrze, że jak się

folii nie dociśnie i zostanie powietrze to po roku można zrywać. Wtedy to dopiero jest zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasjonat, progi w samochodzie to mały pikuś. Jak zaczniesz blachę w przyczepie dociskać raklem, to łuski mogą

się wyprostować. Ja myślałem o folii wylewanej, ale wtedy to już nie trzydzieści złotych. Wiesz dobrze, że jak się

folii nie dociśnie i zostanie powietrze to po roku można zrywać. Wtedy to dopiero jest zabawa.

 

Bardzo możliwe , Te 30 zł to na moja przyczepę była propozycja z wydrukiem i nie sądzę by chcieli mi wcisnąć jakąś zwykła ekonomiczną, a ja mam płaską blachę . Nigdy nie miałem okazji przyjżeć się jak to nasi wyklejacze działają na autach .Widziałem zawsze już tylko efekt finalny bądź małe poprawki z opalarką Robią to na hali po godzinach ze względu na kurz i miejsce ale ja już jestem w tym czasie przy talerzu zupy w domu;). Wiem ze na te "pamarańczkowe" płaszczyzny z raklą nie startują.Ale jak to robię ? :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie moja wcześniejsza prośba zaginęła gdzieś w ferworze dyskusji :-))

Przymierzam się też do malowania dinozaura :-))

Przygotówka na aucie, kompresor, i tryśnięcie pistoletem płaskiej lub obłej blachy błotnika czy maski to tematy mi znane.

 

Ale dinozaur jak to pradawne gady pokryty jest łuską na dość delikatnej skórce :-) zatem całkiem po "aucianemu" to nie całkiem metoda na gada :-))

Jak zwykle diabeł śpi w szczegółach, a u mnie raczej we wgłębieniach łuski :-))

 

Założenia lakierowania i przyczepności nowej warstwy lakieru to jak najlepsze zmatowanie, odpylenie i odtłuszczenie warstwy starej na całej powierzchni pokrywanej warstwą nową.

 

I tu mam właśnie zagwozdkę i jednocześnie prośbę do kolegów mających doświadczenia lakiernicze z łuską o króciutkie

info / porady jak przygotować łuskę pod lakier.

 

Wdzięczny byłbym za porady zwłaszcza w tematach: jak radzić sobie z przygotówką we wgłębieniach łuski, patenty na zmycie/odkurzenie wgłębień po przygotówce oraz jak radzić sobie z wypadkiem czyli zlewką przy pracy na takiej powierzchni.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W zasadzie natrysk nie różni się od gładkiej blachy . Tak samo trzeba się wystrzegać firan jak na błotniku auta. Ratunek po wypadku (zaciek) także taki sam.

Przygotowanie też nie jest tak straszne jak o nim piszą .

Wiadomo , Matowanie to w zasadzie największy kłopot, ale na to też mam sposobik.

 

Do matowania łuski najlepsza jest włóknina ścierna o gramaturze 600 i na mokro. Ręcznie bądź na szlifierce oscylacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Matowanie to w zasadzie największy kłopot, ale na to też mam sposobik. Do matowania łuski najlepsza jest włóknina ścierna o gramaturze 600 i na mokro. Ręcznie bądź na szlifierce oscylacyjnej.

 

Natrysk nie jest problemem, firanki są dobre ale do okien :-)

Dzięki za patent z włókniną - też coś w tym stylu mi chodzi po łbie, szczotka z włóknem lekko ściernym, włóknina - generalnie założenie aby jak najbardziej "wejść" we wgłębienia łuski a nie matować tylko wybrzuszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

odnośnie malowania cepki jakoś nie mogę dobrać taśmy do oklejania żeby dokładnie okleić linie na rybiej łusce jak to zrobic żeby się nie odkleiało miejscowo ,macie jakieś sprawdzone taśmy ? samochodówkę lakierniczą stosuję i wg mnie jest za sztywna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie malowania cepki jakoś nie mogę dobrać taśmy do oklejania żeby dokładnie okleić linie na rybiej łusce jak to zrobic żeby się nie odkleiało miejscowo ,macie jakieś sprawdzone taśmy ? samochodówkę lakierniczą stosuję i wg mnie jest za sztywna .

 

Nie naciągaj tej taśmy przy przyklejaniu. Luźno ale centymetr przy centymetrze przyduszona. Dobry byłby do tego wałek z twardej gąbki albo miękkiej gumy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.